Lekarka wskazuje, których części ciała nie myją pacjenci. "Robi się obrzydliwie"

Lekarkę Jen Caudle na TikToku obserwuje prawie 100 tys. osób. Ostatnio ekspertka wdała się w dyskusję z użytkownikami platformy. Poszło o higienę, a raczej jej brak. Dr Caudle na podstawie własnych doświadczeń związanych z badaniem pacjentów, wymieniła pięć obszarów ciała, których nie myją najczęściej.

Jen Caudle jest lekarką rodzinną, którą na TikToku zgromadziła blisko 100 tys. obserwujących. Ekspertka wywołała w sieci dyskusję o higienie i miejscach, które najczęściej pomijamy w trakcie mycia.

Tych miejsc najczęściej nie myją pacjenci

Listę najczęściej pomijanych obszarów ciała podczas mycia, otwiera pępek. - Wielu mężczyzn w ogóle nie myje pępka. Chłopaki, robi się obrzydliwie! Umyj pępek – apeluje dr Caudle. Kolejną częścią ciała, na którą nie zwracają uwagi pacjenci podczas mycia, są uszy. Ekspertka zaznacza, że wielu ludzi nie myje obszaru za uchem ani jego płatków.

Trzecie miejsce na liście przypadło paznokciom. - W tym miejscu gromadzi się dużo brudu i obrzydliwości, a często o tym nie myślimy – zaznacza lekarka. Numer cztery to nogi, a numer pięć to stopy, a konkretnie przestrzenie między palcami u stóp.

- Chcesz mieć pewność, że zapobiegasz różnego rodzaju infekcjom? Upewnij się, że celowo myjesz palce u stóp – wyjaśnia dr Caudle.

Co jest zdrowsze kąpiel czy prysznic?

Zarówno branie prysznica, jak i kąpiel w wannie, mają pewne zalety oraz wady. Nowojorski internista Niket Sonpal wskazuje, że prysznice są zwykle lepsze do oczyszczania ciała i pozbycia się z niego bakterii oraz brudu. Z kolei kąpiele, mogą doskonale stymulować układ nerwowy, rozluźniać mięśnie i złuszczać naskórek.

Mikrobiolog z NYU Grossman School of Medicine dr Philipowi Tierno podkreśla, że obie formy higieny na pewno oczyszczą z brudu i bakterii. Kąpiele z dodatkiem specjalnych soli albo miodu, mogą łagodzić bóle i zmniejszać zaczerwienienie skóry. Z kolei gorący prysznic może łagodzić migreny i poprawiać krążenie.

Internista radzi, by codziennie starać się wsłuchiwać w potrzeby swojego ciała, a wtedy będziemy wiedzieć, czy bardziej przyda nam się relaksująca kąpiel czy szybki prysznic.

Patrycja Pupiec