Koronawirus, a soczewki kontaktowe: czemu bezpieczniej ich nie nosić?

2020-04-10 11:53

Jeśli nosisz soczewki kontaktowe, jesteś w grupie osób bardziej narażonych na koronawirusa - ostrzegają okuliści. I radzą, by dopóki nie minie zagrożenie, zmienić je na okulary - a jeśli to niemożliwe, przestrzegać określonych zasad bezpieczeństwa.

Koronawirus, a soczewki kontaktowe: czemu bezpieczniej ich teraz nie nosić?
Autor: Getty Images

Informacja o tym, że soczewki kontaktowe mogą zwiększać ryzyko zakażenia wirusem, nie jest kolejnym fake newsem.

- Udowodniono, że oczy to jedna z dróg, którą koronawirus może wniknąć do organizmu - tłumaczy dr n med. Łukasz Kołodziejski, okulista z warszawskiej kliniki Libermedic. - Źródłem infekcji mogą  być brudne ręce, którymi zakładamy lub zdejmujemy soczewki, lub pocieramy okolice oczu, co jest normalną reakcją na ciało obce, którym przecież są soczewki.

Ale i same soczewki mogą zwiększać ryzyko zakażenia: wirus, który przenosi się drogą kropelkową, może osiadać na nich podobnie, jak osiada na innych przedmiotach. - tłumaczy ekspert.

A to już prosta droga do zakażenia. Bo choć soczewka kontaktowa w pewnym stopniu zakrywa centralną część oka, to jednak przyciąga również zanieczyszczenia obecne w powietrzu - w tym również wirusy. Przylegają one do jej powierzchni przez kilka, kilkanaście godzin, co zwiększa ryzyko zakażenia.

Czy bezpieczniej zmienić soczewki na okulary?

Czy zatem ktoś, kto nosi soczewki kontaktowe powinien je teraz - ze względów bezpieczeństwa - zmienić na okulary? - Zdecydowanie tak - radzi dr Łukasz Kołodziejski. I dodaje, że jest to już oficjalne zalecenie ekspertów.

Wydała je niedawno Amerykańska Akademia Okulistyki, a w Polce Główny Inspektorat Sanitarny oraz prof. Marek Rękas, Krajowy Konsultant w dziedzinie Okulistyki.

A jeśli nie można z nich zrezygnować?

Są jednak osoby, które nie chcą lub nie mogą zmienić soczewek na okulary: mają ich spory zapas, albo z powodu zamkniętych salonów optycznych nie są teraz w stanie zamówić okularów.

Wówczas, jak podkreśla dr Łukasz Kołodziejski, zdecydowanie najbezpieczniejsze są soczewki jednodniowe. Ale nosząc je, warto nieco zmodyfikować swoje codzienne zwyczaje. - Najlepiej zdjąć je od razu po przyjściu do domu i wyrzucić, a następnie założyć kolejną, sterylną parę - wyjaśnia lekarz.  

Co z soczewkami wielodniowymi? -  Soczewki wielokrotnego użytku, te dwutygodniowe, miesięczne, kwartalne czy roczne, należy codziennie dezynfekować płynem, który jest do tego przeznaczony w taki sam sposób, jak do tej pory, natomiast warto to robić od razu po przyjściu do domu - wyjaśnia ekspert.

I dodaje, że bezpieczniej na czas pandemii zamówić soczewki jednorazowe, co można zrobić przez internet.

Soczewki należy przechowywać w higienicznych warunkach, w specjalnym, czystym pojemniku wypełnionym płynem wielofunkcyjnym

Higiena przed i po   

Szczególnie ważne jest zachowanie higieny. Dr Łukasz Kołodziejski podkreśla, że każdą czynność związaną z soczewkami kontaktowymi - ich zakładanie, zdejmowanie lub czyszczenie - musi poprzedzać dokładne mycie rąk wodą z mydłem, które powinno trwać co najmniej 30 sekund. 

Dla bezpieczeństwa po osuszeniu dłoni warto je również dodatkowo odkazić za pomocą płynu lub żelu do dezynfekcji, a następnie chwilę odczekać, by odparował zawarty w preparacie alkohol - wówczas nie ma ryzyka, że podrażni spojówki lub uszkodzi materiał, z którego wykonano soczewki kontaktowe.

Uwaga! Osoby, które w ciągu dnia zmieniają soczewki, powinny myć ręce zawsze przed wyjęciem soczewek z oczu oraz przed założeniem kolejnej pary.

Jak prawidłowo myć ręce? Zobacz na poniższej grafice: 

Jak prawidłowo myć ręce
Autor: redakcja
Dr n. med. Łukasz Kołodziejski
Dr n. med. Łukasz Kołodziejski, specjalista chorób oczu w Warszawskim Centrum Okulistycznym LIBERMEDIC

Specjalista w zakresie diagnostyki i terapii stożka rogówki i chirurgii refrakcyjnej (laserowa korekcja wzroku, doszczepienie soczewek fakijnych, refrakcyjnej wymiana soczewki) oraz zaćmy. 

W 2019 r obronił pracę doktorską w Centrum Medycznym Kształcenia Podyplomowego w Warszawie, a temat badań to: "Nowoczesne metody leczenia stożka rogówki" Promotorem doktoratu jest prof. Iwona Grabska-Liberek. Dr Łukasz Kołodziejski na co dzień pracuje w Libermedic - Warszawskim Centrum Okulistycznym.

Po licznych stażach i szkoleniach - m.in. ESASO w Lugano z chirurgii refrakcyjnej rogówki i soczewki, diagnostyki i leczenia stożka rogówki CXL Exprets Meeting w Zurychu i szkoleniach z laserowej korekcji wzroku organizowanych przez firmę Schwind.

Polecamy:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki