Komu grożą tętniaki? Specjalista w tym fachu wyjaśnia

Gdy słyszy się o tętniaku, od razu do głowy przychodzi najczarniejszy scenariusz. Specjalista chirurgii naczyniowej wyjaśnia, że to błąd. Pacjenta z pękniętym tętniakiem można uratować.

Tętniak zagraża życiu, ale nie jest jednoznaczny ze śmiercią. Więcej informacji na temat tętniaków wyjawił specjalista w tej dziedzinie, dr n. med. Jarosław Miszczuk, specjalista chirurgii naczyniowej. Specjalista podejmuje się leczenia najtrudniejszych przypadków tętniaków.

Czy tętniak to wyrok śmierci?

Rozróżnia się wiele rodzajów tętniaka z uwagi na jego miejsce występowania. Sam tętniak to miejscowe uwypuklenie ściany tętnicy w dowolnej części ciała. W przebiegu tętniaka dochodzi do poszerzenia naczynia o 50 proc. powyżej jego prawidłowej średnicy. 

- Średnica aorty, która wymaga operacji, to 50-55 mm. Dochodzi jeszcze kwestia morfologii tegoż tętniaka czy jest wrzecionowaty, czy workowaty. Jest wiele czynników - tłumaczył na antenie programu śniadaniowego dr n. med. Jarosław Miszczuk.

Ekspert wyjaśnił, co można zrobić, aby w porę rozpoznać tętniaka. Wczesne postawienie diagnozy może uchronić przed pęknięciem tętniaka, a tym samym zwiększa szanse pacjenta na przeżycie.

- Sposobem zapobiegania śmiertelności związanym z pęknięciem tętniaka są badania skriningowe, które obniżają śmiertelność o 45 proc. To badanie przesiewowe populacyjne. W Polsce takie badania były zapoczątkowane przez prof. Jawienia w województwie kujawsko-pomorskim już kilka lat temu - tłumaczył specjalista chirurgii naczyniowej.

Pęknięciu tętniaka można zapobiec

Na pęknięcie tętniaka są najbardziej narażeni palący papierosy mężczyźni po 50. roku życia. Okazuje się, że wystarczy klasyczne badanie USG, aby rozpoznać ten groźny stan.

- Przed pandemią była próba ogólnopolskiego badania, niestety pandemia to zahamowała. Wszystkich mężczyzn powyżej 60. roku życia badano za pomocą zwykłego aparatu ultrasonograficznego, USG jamy brzusznej. To potrafi w bardzo znacznym stopniu wychwycić tętniaki - dodał.

Co zrobić po wykryciu tętniaka?

Specjalista w zakresie chirurgii naczyniowej wyjaśnił także, jakie kroki należy podjąć po wykryciu tętniaka. Jak często należy wykonywać badania?

- Jeśli jest poniżej kryterium operacyjnego, to badamy co pół roku albo co rok. W zależności od tego, jak duży on jest. Jak już dochodzi do diagnostyki bardziej zaawansowanej, musimy wykonać tomografię całej aorty, dlatego że obecność tętniaka w aorcie brzusznej, czyli tej dostępnej w badaniu ultrasonograficznym, nie wyklucza współistnienia tętniaka w odcinku piersiowym - powiedział.

Większość tętniaków leczy się sposobem wewnątrznaczyniowym. 

- Istota tej operacji polega na tym, że nie musimy otwierać jamy brzusznej i klatki piersiowej ani zaciskać aorty. Wprowadzamy urządzenie przez niewielkie nacięcie zazwyczaj w pachwinach. (...) Możemy to zrobić nawet w znieczuleniu miejscowym - podkreślił dr Jarosław Miszczuk.

Marcelina Dzięciołowska