Kiedy przypada najszczęśliwszy okres w życiu? Nie jest to dzieciństwo
Krąży takie powszechne przekonanie, że dzieciństwo i osiągnięcie pełnoletności są najszczęśliwszymi momentami w naszym życiu. A to nie jest do końca prawda. Bywają niezapomniane lata, na które trzeba trochę poczekać, jak wynika z badań przeprowadzonych w 13 krajach europejskich. Kiedy więc odnotowujemy najwyższy wskaźnik zadowolenia z życia? Sprawdź odpowiedź!
Poziom życiowej satysfakcji wśród Europejczyków postanowiła zbadać badaczka prof. Begoña Álvarez García z Wydziału Ekonomii Stosowanej Uniwersytetu Vigo w Hiszpanii. Badanie „Sharelife” było przeprowadzone w latach 2008-2009 w 13 krajach. Respondenci pochodzili z Austrii, Belgii, Czech, Danii, Francji, Grecji. Hiszpanii, Niemiec, Włoch, Szwecji, Szwajcarii, a także Polski. Łącznie w ankiecie uczestniczyło 26 836 osób w wieku 50 lat i więcej.
Na czym polegała ankieta? Badani musieli ocenić wszystkie lata swojego życia i wskazać na osi czasu, kiedy czuli się najszczęśliwsi w życiu. Odpowiedzi były zaskakujące! Ani dzieciństwo, ani osiągniecie pełnoletności, nie były tymi latami, które dały respondentom najwięcej szczęścia. Dla zdecydowanie większej grupy osób w średnim i starszym wieku najlepsze lata życia przypadają na wiek między 30. a 35. rokiem życia.
Na podstawie stworzonych odpowiedzi prof. Begoña Álvarez García sporządziła wykres zależności między subiektywnym samopoczuciem jednostki a wiekiem (tzw. krzywą szczęścia). Wyszedł w kształcie odwróconej litery U. Wyniki badania ukazały się na łamach czasopisma „Social Indicator Research”.
Trzydziestolatkowie są najszczęśliwsi
Jak uznali respondenci, pełnię szczęścia osiąga się po trzydziestce. To czas, w którym życie dopiero się zaczyna, ale także osiąga się niezależność oraz dąży się do osiągania celów i spełniania ambitnych planów. W tym wieku patrzy się też z nadzieją na to, co przyniesie los.
Po ukończeniu 35. roku życia powoli i stopniowo następuje spadek zadowolenia z życia niezależnie od płci i pochodzenia etnicznego. Wyjątkiem są jedynie Francuzi – z ich odpowiedzi wynika, że osiągają zadowolenie z życia znacznie później.
Według niektórych badanych te najszczęśliwsze lata nie muszą trwać tylko 5 lat. Szczyt satysfakcji z życia może nastąpić przed 50. rokiem życia.
Radość maleje w wieku podeszłym
Wraz z wiekiem badani odczuwali silny żal z powodu niespełnienia wytyczonych celów życiowych. Pojawił się też stres i aby poradzić sobie z nim, niektóre osoby były zmuszone do zażywania antydepresantów.
Podobne badanie przeprowadził w 2020 roku prof. Blenchflower z Dartmouth College w 132 krajach. Według tej ankiety w wieku 47 lat przypada najbardziej krytyczny i najmniej satysfakcjonujący moment życia.
Polecany artykuł: