Dziennikarka zmarła na raka po krótkiej walce. Ten nowotwór rozwija się "po cichu"

Brytyjska redaktorka Emily Morgan, która przez ponad dwie dekady była związana z telewizją ITV News Health and Science, nie żyje. Miała zaledwie 45 lat. Zmarła po krótkiej walce z chorobą nowotworową. "Była niezwykle utalentowaną dziennikarką, ukochaną przyjaciółką i mentorką dla wielu z nas" – tak wspominają ją współpracownicy.

Stacja telewizyjna ITN z Wielkiej Brytanii przekazała smutną informację o śmierci redaktorki Emily Morgan, która specjalizowała się w tematyce zdrowotnej i naukowej. Odeszła w wieku 45 lat po krótkiej walce z rakiem płuc.

"Jesteśmy głęboko zasmuceni odejściem naszej wyjątkowej koleżanki, Emily Morgan. Była nie tylko niezwykle utalentowaną dziennikarką, ale także bardzo lubianą członkinią newsroomu ITV. Jej nieobecność będzie odczuwana przez wszystkich" – czytamy w oświadczeniu, które ITN opublikowało na swojej stronie internetowej.

Emily Morgan zmarła z powodu raka płuc

U dziennikarki wykryto raka płuc, który należy do nowotworów o bardzo złym rokowaniu. Można określić go jako "podstępny", ponieważ rozwija się powoli, nie dając wyraźnych objawów. Ta diagnoza była ogromnym ciosem nie tylko dla Emily, ale także dla całej rodziny. Niestety, później wszystko potoczyło się bardzo szybko. Jak przekazała jej rodzina, 43-latka zmarła po krótkiej walce z chorobą nowotworową.

"Nasze myśli są z bliskimi Emily. Była dumna z bycia dziennikarką, ale jeszcze bardziej dumna ze swojej rodziny. Kochała ją. Przesyłamy dla nich naszą miłość i wsparcie w tym niewyobrażalnie trudnym czasie" – napisali koledzy z redakcji.

W trakcie pandemii COVID-19, wywołanej przez wirus SARS-CoV-2, Emily często odwiedzała szpitale w celach zawodowych. Rozmawiała z wieloma lekarzami, a także na bieżąco zdawała relacje z pierwszej linii frontu walki z koronawirusem.

"Jej reportaże pokazały, pod jaką presją i napięciem znajdowali się pracownicy NHS i zyskała zaufanie opinii publicznej w tym bezprecedensowym czasie. Pasja Emily była widoczna we wszystkim, co robiła, a jej praca nieustannie przypominała, dlaczego dziennikarstwo jest najważniejsze" – napisali współpracownicy w oświadczeniu. Dodali też, że "jej zaangażowanie w informowanie i edukowanie widzów będzie inspiracją dla wszystkich, którzy mieli zaszczyt z nią pracować".

Objawy raka płuc. Nie należy ich ignorować

Rodzina i przyjaciele nie mogą pogodzić się ze śmiercią dziennikarki. Chcą jednak, by historia Emily przyniosła rozgłos i przyczyniła się do kształtowania świadomości społecznej w zakresie raka płuc. Jest jednym z najczęściej występujących na świecie nowotworów. Wywołuje go między innymi narażenie na substancje toksyczne, w tym dym tytoniowy czy zanieczyszczone powietrze.

Palenie papierosów jest przyczyną niemal 90 proc. przypadków. Czasami zdarza się jednak, że rak płuc jest diagnozowany u pacjentów, którzy sami nigdy nie palili.

Rak płuc rozwija się przez wiele lat, długo nie dając wyraźnych symptomów albo wywołując mało charakterystyczne dolegliwości. Na jakie objawy warto zwrócić szczególną uwagę? Zalicza się do nich m.in.:

• kaszel, który utrzymuje się powyżej 2 tygodni,
• narastające uczucie duszności,
• chrypka,
• świszczący oddech,
• nawracające infekcje,
• uporczywe zmęczenie i brak energii,
• ogólne osłabienie,
• odkrztuszanie krwi.

Chorzy także skarżą się na trudności w przełykaniu, zawroty i bóle głowy oraz ból w klatce piersiowej. Jak podkreślają eksperci, wczesne wykrycie raka płuc daje szansę na wyleczenie. Nie można zatem lekceważyć sygnałów, które wysyła organizm.

Anna Tłustochowicz