Długi COVID - na czym polega? Wstrząsający przykład

2020-11-12 14:20

Długi COVID to tak naprawdę zakażenie koronawirusem, które przechodzi w stan przewlekły, objawy nie mijają nawet po wielu miesiącach. Medycyna zna coraz więcej takich przypadków. Oto jeden z nich .

Długi COVID - na czym polega? Wstrząsające przykłady
Autor: Getty Images

Długi COVID to nowe zjawisko, ale w miarę jak koronawirus SARS CoV-2 rozprzestrzenia się po całym świecie, rośnie też liczba przypadków przewlekłej postaci COVID-19. Na szczęście dotyczy ona jedynie pojedynczych przypadków, ale póki co nikt nie wie, co powoduje tzw. długi COVID ani jak pomóc dotkniętym nim pacjentom.

Spis treści

  1. Długi COVID - na czym polega? Najczęstsze objawy
  2. Długi COVID - przykład

Długi COVID - na czym polega? Najczęstsze objawy

Na szczęście zjawisko "długiego COVIDU" zdarza się bardzo rzadko, gdyż większość chorych przechodzi infekcję łagodnie lub wręcz bezobjawowo. Ale są też tacy, u których objawy zakażenia utrzymują się przez dłuższy czas (wiele tygodni, a nawet miesięcy). Co więcej, u wszystkich tych osób mogą występować bardzo różne dolegliwości, co świadczy o tym, jak indywidualną cechą jest przechodzenie COVID-19. 

Pacjenci dotknięci "długim COVID" skarżą się najczęściej na:

Naukowcy i lekarze do tej pory nie wiedzą, co powoduje utrzymywanie się objawów chorobowych po zakażeniu koronawirusem, ani tym bardziej, jak można pomóc chorym. Być może kolejne miesiące i nowe badania przyniosą jakieś rozstrzygnięcia. 

Co ciekawe, długi COVID może wystąpić zarówno u osób, u których wystąpił ciężki przebieg choroby, jak i u tym, którzy zakażenie koronawirusem przeszli łagodnie. 

Długi COVID - przykład

Na tzw. długi COVID cierpi m.in. 48-letnia mieszkanka Belfastu, Margaret McAtamney. Na COVID-19 zachorowała ona jeszcze na początku pandemii, w marcu. Niestety z powodu COVID-19 cierpi ona do dziś. Wspomina, że pierwsze objawy choroby to było pieczenie w klatce piersiowej, "jakby ktoś na niej siedział". "Nie mogłam w ogóle oddychać i kilka dni później zadzwoniłam po karetkę" - relacjonowała kobieta w dzienniku "Daily Mail".

Niestety po ośmiu miesiącach znaczne osłabienie ani ból w klatce piersiowej wcale nie minął: - Mam go od godzin porannych do wieczora, jest znośny, ale czasami jest naprawdę ciężko. Nie poradziłbym sobie bez inhalatorów - wyznaje Margaret McAtamney. Z powodu utrzymującego się "długiego COVIDU" kobieta musiała zrezygnować z posady nauczyciela. 

Czytaj też:

Koronawirus w Polsce zbiera śmiertelne żniwo
Sonda
Jaką maseczkę nosisz?