Czuł się świetnie kiedy nagle dostał zawału. “Zatrzymał się na 12 minut”
To był zwyczajny dzień. Mario spędza czas z rodziną, kiedy dopada go silny ból w klatce piersiowej. Osuwa się na krześle, upada. Jego synowie w wieku 8 i 14 lat są tego świadkami, stoją w bezruchu. Christine, żona 46-latka, rozpoczyna masaż serca i jednocześnie dzwoni na 112. Diagnoza - zawał.
Zawał przychodzi nagle, nie oznacza to jednak, że ktoś był przedtem "super zdrowy", a serce zatrzymało się bez powodu. Warto o tym pamiętać. Potwierdza to również przypadek 46-letniego mężczyzny, który czuł się dobrze, a mimo to pewnego dnia jego serce stanęło na 12 minut. Okazuje się, że wykonanie jednego badania krwi pozwoliłoby przewidzieć atak.
Zawał przychodzi nagle. Przyczynę można wykryć wcześniej
Po tym jak 46-latek doznał zawału, okazało się, że zatrzymanie akcji serca, które trwało 12 minut, wyrządziło szereg szkód. W płucach mężczyzny znajdowały się wymiociny, pacjent zapasł w śpiączkę na cztery dni. Po wybudzeniu wiedział, kim jest i rozpoznawał bliskich. Niestety, na tym skończyły się dobre wiadomości. Mario musiał na nowo uczyć się chodzić, ubierać, jeść czy korzystać z toalety.
W Niemieckim Centrum Serca w Charité lekarze przyjrzeli się bliżej temu, dlaczego u zdrowego 46-latka wystąpił zawał. Przeprowadzili badania krwi i znaleźli rodzaj białka, które zwiększa ryzyko incydentu kardiologicznego.
Lipoproteina a - to białko małej gęstości, budową zbliżone do cholesterolu LDL, czyli tzw. złego cholesterolu. Jak wskazuje prof. Ulf Landmesser, kierownik kardiologii w Niemieckim Centrum Serca Charité, właśnie obecność tej lipoproteiny w krwiobiegu przyspiesza zwapnienie naczyń krwionośnych. I choć ten czynnik ryzyka jest wciąż mało poznany, to wczesne wykrycie i podjęcie leczenia, zwiększa szansę na zminimalizowanie ryzyka zawału serca.
A to oznacza, że Mario mógł uniknąć problemów ze zdrowiem, gdyby choć raz w życiu zrobił badanie krwi na obecność lipoproteiny a. Co ciekawe, mógł zrobić to w dowolnym momencie, także będąc dzieckiem. Dlatego po tym trudnym doświadczeniu rodzina zdecydowała o przebadaniu synów, u których także wykryto lipoproteinę a. Świadomość zagrożenia sprawiła, że chłopcy już poddają się leczeniu.
W oparciu o to badanie krwi, ryzyko zawału serca można ustalić już u 5- lub 6-latka, a konkretne badanie nosi sygnaturę U9.
Zawał serca - objawy i pierwsza pomoc
Do zawału mięśnia sercowego dochodzi na skutek niedokrwienia mięśnia sercowego. Im więcej czasu minie od momentu zatrzymania akcji serca, tym organ zostaje bardziej uszkodzony.
Objawy zawału serca to:
- ból lub dyskomfort w klatce piersiowej,
- ból promieniujący do lewej ręki,
- ucisk w środkowej lub lewej części klatki piersiowej,
- osłabienie,
- zawroty głowy,
- omdlenie,
- zimne poty,
- dyskomfort w szczęce, szyi, plecach,
- duszności,
- nudności,
- wymioty.
Jeśli zauważysz powyższe objawy, natychmiast dzwoń na 112. Jeśli nie pozwala ci na to bieżący stan i samopoczucie, postaraj się wydostać z pomieszczenia, w którym jesteś sam. Obecność innych daje szansę na szybszą reakcję otoczenia i otrzymanie pomocy.
Będąc świadkiem sytuacji, kiedy ktoś zaczyna mieć problem z oddychaniem, skarży się na ból w klatce piersiowej lub traci przytomność, natychmiast podejmij poniższe czynności. Pierwsza pomoc jest kluczowa.
- Sprawdź przytomność.
- Zadzwoń na 112 i wezwij pogotowie.
- Sprawdź, czy oddycha.
- W razie konieczności udrożnij drogi oddechowe.
- Ułóż poszkodowanego w bezpiecznej pozycji.
- Wykonaj 30 uciśnięć klatki piersiowej (nie zginaj rąk w łokciach).
- Odchyl lekko głowę do tyłu.
- Wykonaj 2 wdechy.
- Czynności kontynuuj do czasu przyjazdu karetki.