Schizofrenia u dorosłych. Jak rozmawiać z chorym żeby chciał się leczyć?

2021-10-05 15:29

Schizofrenia uznawana jest za jedną z najpoważniejszych chorób psychicznych. Jej objawy bywają bardzo różne, jednak opanować je można za pomocą farmakoterapii. Nie wszyscy jednak chorujący na schizofrenię pacjenci chcą się leczyć. Jak więc rozmawiać z bliskim, aby możliwe było nakłonienie go do sięgnięcia po niezbędną mu pomoc?

Schizofrenia u dorosłych. Jak rozmawiać z chorym żeby chciał się leczyć?
Autor: Getty Images

Spis treści

  1. Schizofrenia u dorosłych: dlaczego pacjenci nie chcą się leczyć?
  2. Schizofrenia u dorosłych: do przekonania chorego do leczenia potrzeba cierpliwości
  3. Schizofrenia u dorosłych: w jakich sytuacjach pacjent może być leczony bez jego zgody?

Schizofrenia to choroba psychiczna budzącą lęk u wielu tak naprawdę osób. Chorujący na nią pacjenci nierzadko uznawani są za szaleńców, którzy nie mają szans na zwyczajne życie. Takie myślenie zdecydowanie jest krzywdzące – dzięki właściwemu, odpowiedniemu leczeniu możliwe jest doprowadzenie do stanu, gdzie chory będzie wiódł całkowicie zwyczajne życie, a do tego objawy choroby mogą u niego w ogóle nie występowa lub będą one występowały jedynie w znikomym stopniu.

Schizofrenię, podobnie jak cukrzycę czy nadciśnienie, leczyć po prostu trzeba. Nie wszyscy jednak pacjenci chcą podjąć się leczenia, co zwykle wprowadza ich bliskich w stan przerażenia. Krewni chorych starają się wtedy wszelkimi sposobami nakłonić pacjenta, aby ten zdecydował się na leczenie. Aby takie starania mogły przynieść skutek, konieczne jest najpierw przyjrzenie się temu, dlaczego pacjent może nie chcieć skorzystać z dostępnych metod leczenia schizofrenii.

Depresja - choroba śmiertelna

Schizofrenia u dorosłych: dlaczego pacjenci nie chcą się leczyć?

Kluczem do nakłonienia bliskiego ze schizofrenią do podjęcia leczenia jest zrozumienie, skąd wzięła się jego niechęć. Czasami wynikać może ona po prostu z samej choroby. W przebiegu schizofrenii pacjenci mogą doświadczać chociażby urojeń prześladowczych, przez które mogą oni mieć np. wrażenie, że inni chcą ich otruć i leki, które są im zalecane przez psychiatrę, wcale im nie pomogą, a jedynie zaszkodzą zdrowiu.

Pacjent może mieć również i omamy słuchowe w postaci głosów mówiących mu o tym, że jeżeli będzie on przyjmował leki, to wtedy komuś z jego bliskich lub jemu samemu stanie się krzywda.

Możliwą przyczyną niechęci do leczenia schizofrenii mogą być jednak i inne związane z chorobą dolegliwości, które określane są mianem objawów negatywnych. Mowa tutaj o takich problemach, jak utrata zainteresowań, bladość emocjonalna czy spowolnienie psychoruchowe. Pacjenci mogą tracić zainteresowania życiem, przez co podejmowanie jakiegokolwiek leczenia może im wydawać się całkowicie bezcelowe.

Zdarza się czasami tak, że pacjent, które wcześniej przyjmował zalecane przez psychiatrę leki, nagle postanawia przestać je stosować. Dziać się tak może szczególnie u tych osób, u których wystąpią jakieś skutki uboczne farmakoterapii.

W przypadku stosowania leków przeciwpsychotycznych – czyli środków najczęściej wykorzystywanych w leczeniu schizofrenii – pojawiać się mogą m.in. takie działania niepożądane, jak:

  • nadmierna senność,
  • przyrost masy ciała,
  • zaburzenia seksualne
  • czy trudności z zapamiętywaniem.

Schizofrenia u dorosłych: do przekonania chorego do leczenia potrzeba cierpliwości

Nie ma tak naprawdę jednej, uniwersalnej metody na to, aby przekonać bliskiego o konieczności leczenia schizofrenii. Znając przyczyny niechęci do terapii można jednak w rozmowach skoncentrować się na pewnych zagadnieniach.

Pacjentom, którzy nie chcą brać leków ze względu na ich skutki uboczne, warto wspomnieć o tym, że psychiatrzy dysponują nie jednym, a wieloma lekami przeciwpsychotycznymi. W sytuacji, gdy chory doświadcza nasilonych skutków ubocznych leczenia, możliwa jest zmiana dotychczas przyjmowanego farmaceutyku na inny.

Do tego jednak celu konieczna jest konsultacja z psychiatrą, dlatego też warto nakłaniać chorego, żeby regularnie go odwiedzał.

Istotne jest zdobycie wiedzy o tym, czy bliski ufa swojemu lekarzowi i czy jest zadowolony z wizyt. Wtedy, gdy nie wypowiada się on zbyt pozytywnie o swoim psychiatrze, warto rozważyć skorzystanie z pomocy innego specjalisty.

Psychiatria to dość specyficzna dziedzina medycyny i ostatecznie pacjent nie zawsze jest w stanie znaleźć wspólny język z każdym zajmującym się tą dyscypliną lekarzem.

Czasami mija dość dużo czasu od rozpoczęcia rozmów o konieczności leczenia do tego, aż pacjent ostatecznie się na nie zdecyduje. Tak jak jednak istnieje możliwość przekonania pacjenta o tym, że leczenie schizofrenii nie musi wiązać się z występowaniem nasilonych skutków ubocznych, tak już zdecydowanie trudniej jest wtedy, gdy nie chce się on leczyć ze względu na występujące u niego urojenia.

Istotą problemu jest w tym wypadku to, że pacjent jest przekonany o prawdziwości swoich przekonań i żadne, nawet najbardziej racjonalne argumenty, nie są w stanie przekonać go, że nie ma racji. Nietrudno się dziwić, że rodziny czują się wtedy bezradne – istnieje jednak pewne rozwiązanie, które można wykorzystać w najtrudniejszych sytuacjach.

Schizofrenia u dorosłych: w jakich sytuacjach pacjent może być leczony bez jego zgody?

Ogólnie w medycynie pacjent musi wyrazić zgodę na różne oddziaływania lecznicze. Zgodnie z polskim prawem, a dokładniej zgodnie z Ustawą o ochronie zdrowia psychicznego, możliwe jest w pewnych określonych sytuacjach leczenie pacjentów z chorobami psychicznymi nawet i bez ich zgody.

Takowe postępowanie wykorzystywane jest wyłącznie w określonych sytuacjach i leczenie bez zgody może mieć miejsce na przykład wtedy, gdy pacjent zagraża swojemu życiu lub zagraża on życiu lub zdrowiu innych osób.

Umieszczenie bliskiego w szpitalu psychiatrycznym wydawać się może ostatecznie dość radykalnym posunięciem. W praktyce jednak czasami bywa jedynym rozwiązaniem. Wtedy, gdy pacjent zagraża samemu sobie, najistotniejsze staje się ratowanie jego życia.

Oczywiste jest to, że przez długi nawet czas może on być po prostu zły na swoich krewnych. Sytuacja może się jednak zmieniać wtedy, gdy dzięki właściwemu leczeniu stan pacjenta ulegnie poprawie i uzyska on większy wgląd, czyli świadomość swojej choroby.

Czytaj też: