Ta baza daje nadzieję. Sprawdź, gdzie otoczą cię godną opieką ginekologiczną, gdy mierzysz się z niepełnosprawnością
Od lat docierają do nas mrożące krew w żyłach sygnały, jak wygląda wizyta ginekologiczna pacjentki z niepełnosprawnością, jeśli w ogóle do niej dochodzi - wiele gabinetów odmawia pomocy. Od dawna mówi się o potrzebie rozwiązania tego palącego problemu i dzieje się nic. Ostatnio pojawiły się jednak sygnały, że idzie na lepsze.

Spis treści
- Dostęp do ginekologa a niepełnosprawność - smutna rzeczywistość
- Trudny dostęp do ginekologa: od architektury po mentalność
- "Dostępna Ginekologia": ważna inicjatywa na rzecz zdrowia kobiet
- Gabinety ginekologiczne dostępne dla osób z niepełnosprawnościami - obiecujące przykłady
- Po co ten ginekolog? Niska świadomość rodziców, pacjentów i lekarzy
Kobieta z niepełnosprawnością powinna bywać u ginekologa tak samo często jak zdrowa. Niepełnosprawność nie oznacza ani braku potrzeby opieki ginekologicznej, ani też braku życia seksualnego.
Opieka nad każdą kobietą powinna być zgodna z obowiązującymi standardami postępowania medycznego.
Tyle teoria, bo, niestety, blisko 3 miliony Polek z niepełnosprawnościami, by odbyć wizytę u ginekologa często pokonują bariery trudne do przejścia. Niedostosowana infrastruktura, brak przeszkolonego personelu i społeczne tabu sprawiają, że kobiety te są wykluczane z systemu opieki zdrowotnej.
W ostatnim czasie podjęto pewne inicjatywy, które mają sytuację poprawić. To jednak wciąż kropla w morzu potrzeb.
Polecany artykuł:
Dostęp do ginekologa a niepełnosprawność - smutna rzeczywistość
Dojazdy do gabinetu wiele kilometrów, niedostosowane placówki, brak świadczeń w ramach NFZ, niewłaściwe traktowanie pacjentek - przez lata to był temat tabu, dziś o nim mówi się więcej, ale zmiany postępują zbyt wolno.
Opieka ginekologiczna powinna być dostępna dla każdej kobiety, niezależnie od jej stanu zdrowia czy niepełnosprawności. Dostępność badań ma ogromne znaczenie w zapobieganiu rozwoju przewlekłych schorzeń. Pacjentki z niepełnosprawnościami często obawiają się wizyt, wynikających z trudności w dostępie do odpowiedniej infrastruktury. Kiedy jednak mają zapewnione ułatwienia i komfortowe warunki, zdecydowanie chętniej i regularniej uczestniczą w badaniach profilaktycznych, co pozwala na wczesne wykrywanie oraz skuteczniejsze leczenie potencjalnych problemów zdrowotnych
– mówił w ubiegłym roku dr Jakub Lorek, ginekolog enel-med. Rzeczywistość w Polsce odbiega jednak od ideału.
Rzecznik praw pacjenta przyznaje, ze problem jest nierozwiązany i zarazem wspiera wszelkie inicjatywy, które mają to zmienić.
Aż 22% kobiet z niepełnosprawnościami nigdy nie było u ginekologa, a 64% z nich przyznaje, że zdarzyło im się zrezygnować z wizyty z powodu braku dostosowania infrastruktury do ich potrzeb. Co więcej, 77% kobiet niepełnosprawnych nie chodzi do ginekologa regularnie – spotykają zbyt wiele barier.
Kalendarz badań ginekologicznych - od nastolatki do seniorki
Trudny dostęp do ginekologa: od architektury po mentalność
Dostępność opieki ginekologicznej to nie tylko kwestia braku regulowanych foteli ginekologicznych czy odpowiednio zaaranżowanych toalet. To także brak dostępu do informacji, brak tłumaczy języka migowego, brak informacji w języku łatwym do czytania i zrozumienia dla kobiet z niepełnosprawnością intelektualną, a także brak wsparcia asystenckiego.
Informacja jest kluczowa dla pacjentki z niepełnosprawnością, bo mając ją, wie jak ma się przygotować do wizyty i zdecydować, czy z jej niepełnosprawnością w tym konkretnym miejscu w ogóle będzie ona możliwa
– mówi Izabela Sopalska-Rybak, prezes Fundacji Kulawa Warszawa, która specjalizuje się w ułatwianiu dostępu do leczenia pacjentkom z niepełnosprawnością.
Jednak najtrudniejszą do pokonania barierą okazuje się często brak wiedzy i empatii personelu medycznego. Raport Fundacji: "Przychodzi baba do lekarza – dostępność usług ginekologicznych dla kobiet z niepełnosprawnościami" zawierał wstrząsające relacje pacjentek:
"Usłyszałam kiedyś od pana, który twierdził, że jest lekarzem: "Po co w ogóle szuka pani gabinetu? Przecież niepełnosprawne tego nie robią!". Powiedział, że może lepiej by było, gdybym zajęła się szukaniem sobie turnusu rehabilitacyjnego, a nie lekarza tej specjalizacji" (kobieta z niepełnosprawnością ruchową).
"Lekarka powiedziała: "Co ja pani poradzę, nie mamy dodatkowych osób do pomocy, a sama nie będę pani wkładać na fotel" (kobieta z niepełnosprawnością intelektualną sprzężoną z innymi niepełnosprawnościami).
"Jeden raz lekarz powiedział mamie, że on takich jak ja nie bada" (kobieta z niepełnosprawnością intelektualną)."Lekarz kiedyś powiedział: a co tam pani może być, nie rodzi pani, nie ma chłopaka" (kobieta z niepełnosprawnością intelektualną).

"Dostępna Ginekologia": ważna inicjatywa na rzecz zdrowia kobiet
Zebranie opinii, jak w rzeczywistości wygląda opieka ginekologiczna nie służył wyłącznie ustaleniu, że po prostu jest źle. To wiadomo od lat.
W odpowiedzi na te alarmujące dane powstała inicjatywa "Dostępna Ginekologia" – wyszukiwarka gabinetów ginekologicznych, dedykowana osobom z niepełnosprawnościami. Ma na celu ułatwienie pacjentkom znalezienie odpowiednich usług medycznych.
Wyszukiwarka (dostępna na stronie dostepnaginekologia.pl) umożliwia szybkie i skuteczne znalezienie gabinetów w wybranej lokalizacji, przygotowanych do obsługi pacjentek ze szczególnymi potrzebami.
Baza danych zawiera informacje o udogodnieniach takich jak:
- gabinet z obniżanym fotelem ginekologicznym,
- podnośnik do przesadzania na fotel,
- możliwość wejścia z psem asystującym,
- obecność pętli indukcyjnej, czyli systemu wspomagania słuchu, który umożliwia osobom niedosłyszącym korzystającym z aparatów słuchowych lub implantów ślimakowych odbieranie dźwięku bezpośrednio do aparatu, bez zakłóceń.
Każda placówka zarejestrowana w programie "Dostępna Ginekologia" przechodzi szczegółową weryfikację pod kątem dostępności.
Pod uwagę brane są m.in.:
- dostępność architektoniczna budynku i gabinetu,
- wyposażenie gabinetu,
- dostępność personelu (np. znajomość języka migowego)
- dostępność informacyjna (np. materiały z wykorzystaniem alfabetu Braille'a)
Żaden z gabinetów w bazie nie spełnia wszystkich kryteriów, ale inicjatywa ma na celu stopniowe zwiększanie dostępności gabinetów i podnoszenie standardów opieki.
Nie wszystkie gabinety zarejestrowane w "Dostępnej Ginekologii" mają umowę z NFZ. Dlatego przed wizytą warto upewnić się, czy dany gabinet oferuje usługi refundowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia.
Poszczególne miejsca dostają procentową ocenę dostępności. Dla przykładu gabinet ginekologiczny w warszawskim Szpitalu Praskim otrzymał ocenę 67 proc. I choć to wysoka ocena, i tak nie jest idealnie, ale jest wiele plusów – osoba kontaktowa organizująca wizytę pacjentki od samego początku, i obniżany fotel ginekologiczny. Jednak nie znajduje się on w samym gabinecie, który jest dość ciasny, ale w Izbie Przyjęć. Jest też możliwość skorzystania z podnośnika, który pomoże pacjentce przesiąść się z wózka na fotel ginekologiczny. Na wizytę nie czeka się długo.
Gabinety ginekologiczne dostępne dla osób z niepełnosprawnościami - obiecujące przykłady
Szpital Praski nie jest jedynym szpitalem w stolicy, w którym pacjentki z niepełnosprawnością mogą czuć się komfortowo.
W Warszawskim Szpitalu Południowym także funkcjonuje gabinet ginekologiczny przystosowany do przyjmowania pacjentek z niepełnosprawnościami. Ułatwieniem jest nie tylko sprzęt, ale przede wszystkim forma zapisów i przebieg samej wizyty lekarskiej. Wizyty są umawiane indywidualnie, a personel przeszedł specjalne szkolenia.
Na wsparcie mogą też liczyć wrocławianki. Gabinet w Centrum Diagnostyczno-Terapeutycznym Chorób Rzadkich we Wrocławiu prowadzony przez Fundację "Potrafię Pomóc" otrzymał ocenę 82% w programie "Dostępna Ginekologia".
Kobiety przyjeżdżają do niego z bardzo odległych miejscowości, a szczególnym uznaniem spotkał się system szynowy, który pozwala przetransportować pacjentkę z wózka na fotel ginekologiczny.
Kiedy będzie to standard w całej Polsce? Ginekolog Joanna Bonarek-Sztaba zwraca uwagę, że wizyta ginekologiczna osoby z niepełnosprawnością wymaga więcej czasu, zaangażowania emocjonalnego i pomocy fizycznej, co podraża koszt takiej wizyty. Wskazane jest zatem wystąpienie do NFZ o lepszą wycenę świadczeń dla osób z niepełnosprawnościami.
Po co ten ginekolog? Niska świadomość rodziców, pacjentów i lekarzy
Niepełnosprawność nie uwalnia od potrzeb seksualnych, chorób i zagrożeń, o czym często zapomina system i otoczenie kobiety.
Osoby z niepełnosprawnościami mogą prowadzić satysfakcjonujące życie seksualne, mieć dzieci, ale także chorować czy paść ofiarą przemocy seksualnej.
O tym wszystkim często nie myślą bliscy, nie walcząc o opiekę ginekologiczną dla osoby, która nie jest w stanie samodzielnie tego zorganizować. Same pacjentki blokuje brak wsparcia i dostępu do informacji.
Wizyta u ginekologa jest często jedyną okazją do edukacji seksualnej, szczerej rozmowy o wyznaczaniu granic czy przemocy seksualnej.
Edukacja seksualna to podstawa
Jaka jest skala przemocy seksualnej wobec osób z niepełnosprawnościami? Trudno powiedzieć, bo takie sprawy bez dostępu do ginekologa i świadomości problemu mogą być często tuszowane.
Przemoc seksualna jest powszechnym problemem, który może nieść za sobą konsekwencje o charakterze fizycznym, psychicznym czy emocjonalnym, które bywają odczuwane latami. Może wystąpić na każdym etapie życia i dotknąć każdego, niezależnie od jego płci, wyglądu, statusu społecznego czy wykonywanej pracy. Źródła podają jednak, że większością osób, które doświadczyły tego typu nadużyć są kobiety, a jedną z grup szczególnie na nie narażoną stanowią osoby z niepełnosprawnościami
- podkreśla Emilia Korona, główna specjalistka ds. Projektu Sekson Fundacji Avalon, poświęconego seksualności i rodzicielstwu osób z niepełnosprawnościami.
Liczne badania zagraniczne pokazują, że częstotliwość występowania przemocy seksualnej wśród osób z niepełnosprawnościami jest wyższa niż w populacji ogólnej nawet dwukrotnie.