Antykoncepcja to nie tylko tabletki. Jaką metodę wybrać?

2021-11-29 13:45

Choć najpopularniejszą metodą zabezpieczania się przed niechcianą ciążą są tabletki, warto wiedzieć, że mamy inne opcje. Wkładka domaciczna, krążek dopochwowy, antykoncepcja awaryjna, a może zastrzyk antykoncepcyjny? O tym, jak powinien wyglądać dobór antykoncepcji, rozmawialiśmy z ekspertem dr Tadeuszem Oleszczukiem.

para całująca się na kanapie
Autor: Getty Images

Patrycja Pupiec: W przypadku metod kobiecej antykoncepcji jest w czym wybierać. Dlaczego pewnie z nich wyparły inne? To kwestia skuteczności, że np. antykoncepcja chemiczna musi ustąpić miejsca antykoncepcji hormonalnej?

Tadeusz Oleszczuk: Liczy się skuteczność i wygoda. Akurat antykoncepcja chemiczna to przykład metody mało skutecznej, a do tego niekomfortowej. Można powiedzieć, że takie metody to już historia. Doraźnie dużo lepszym zabezpieczeniem będzie prezerwatywa, która jest skuteczna także w przypadku chorób przenoszonych drogą płciową. Obecnie najwygodniejszą metodą jest wkładka domaciczna, której założenie zabezpiecza kobietę przed zajściem w ciąże nawet na kilka lat. Są także wkładki, które dodatkowo zmniejszają krwawienia, więc można nie tylko korzystać z antykoncepcji, ale także oszczędzać na środkach higienicznych, z których panie korzystają podczas miesiączkowania.

Jaki środek statystycznie rzecz biorąc, odpowiada za największą liczbę niechcianych ciąż?

Metody naturalne to temat, który w ogóle nie powinien występować podczas rozważań na temat antykoncepcji, ponieważ służą głównie przeciwnym działaniom, czyli zajściu w ciążę. Mamy wrażenie, że pilnujemy kalendarzyka, ale owulacja rządzi się swoimi prawami. Infekcje, wysoki poziom stresu, czy zaburzenia hormonalne mają wpływ na regularność cykli. Czasami owulacja może przesunąć się na inny dzień. Podobnie jest w przypadku metody pomiaru lepkości śluzu czy temperatury – to wszystko nie działa w 100 proc. Stan zapalny, gorączka, czy objawy alergii mogą zmieniać poszczególne odczyty.

6 faktów na temat antykoncepcji

Czyli to raczej koncepcja, nie antykoncepcja.

Można tak to ująć. Podobnie jak metoda chemiczna. Raz, że jest to uciążliwe w użytkowaniu, ponieważ trzeba czekać, aż ten środek się rozpuści, a skuteczność tej metody to nie jest dobra bariera. 30 lat temu, kiedy nie było tylu sposobów antykoncepcji, ludzie byli zmuszeni z niej korzystać, ale w tej chwili wybór jest o wiele większy. Każda metoda ma swój określony procent bezpieczeństwa. Przykładem najskuteczniejszych i najczęściej wybieranych sposobów są wkładki albo tabletki. Choć podczas przyjmowania tabletek może się zdarzyć, że dziewczyna zwymiotuje, zapomni ją przyjąć o określonej porze dnia. Wtedy skuteczność zostaje minimalnie zmniejszona. Natomiast najbezpieczniejsza jest właśnie wkładka, bo prawidłowo założona powoduje zmiany w nabłonku macicy i nawet gdy pojawi się zapłodniona komórka, to nie ma się do czego zagnieździć, więc nie dochodzi do ciąży. To jest dobre zabezpieczenie, bo wyklucza się możliwości popełnienia błędu. Skuteczność 100 proc.

Jak wygląda usunięcie wkładki?

Kobieta musi udać się do gabinetu, gdzie lekarz wyjmie jej wkładkę i to wszystko. To metoda zalecana i szczególnie popularna u kobiet, które już rodziły dzieci. Jest bardzo komfortowa, bo przy wkładce hormonalnej nie pojawiają się miesiączki lub są minimalne. Można spokojnie jechać na wakacje, nie przejmując się, że zaskoczy nas krwawienie. Ogólny wpływ na masę ciała, czy samopoczucie jest praktycznie żaden, bo wkładka działa tylko w jamie macicy. Pozostaje tylko kwestia ewentualnych infekcji i chorób przenoszonych drogą płciową. Prezerwatywa przed tym zabezpiecza, a wkładka nie.

Czy samo założenie wkładki jest bolesne?

To zależy od warunków anatomicznych, ale też od tego, czy dziewczyna rodziła, czy nie. Wkładkę zakłada się w trakcie miesiączki, kiedy kanał szyjki macicy jest troszeczkę rozszerzony. Dodatkowo jesteśmy pewni, że dziewczyna nie jest w ciąży. Podczas zakładania kobieta może odczuwać ból podobny, do bólu menstruacyjnego, ale to jest tylko chwilowy dyskomfort. W około 75 – 85 proc. nie ma problemów z założeniem. Oczywiście są przypadki, że kobieta ma zrosty, nieprawidłowości anatomiczne albo kanał jest bardzo wąski, wtedy się trzeba trochę nagimnastykować, żeby prawidłowo ją założyć. Zakładanie trwa zwykle do kilkudziesięciu sekund.

Czy w przypadku założenia wkładek są jakieś ograniczenie wiekowe?

Ograniczeń wiekowych jako takich nie ma, ale na ogół są dwa podstawowe warunki, czyli fakt, że dziewczyna już od 2 do 3 lat regularnie miesiączkuje. Muszą być też określone warunki anatomiczne. Dodatkowo należy wykluczyć obecność czynników, które są przeciwwskazaniem. Oczywiście pozostaje także kwestia wykluczenia infekcji, zaburzeń hormonalnych, czy przeszkód anatomicznych.

W przypadku zdecydowania się na założenie krążka dopochwowego trzeba się specjalnie przygotować?

Krążek dopochwowy zawierający określone hormony dziewczyna zakłada dopochwowo samodzielnie. Po trzech tygodniach wyjmuje i po tygodniu przerwy zakłada kolejny. W czasie tygodnia przerwy następuje krwawienie, ale zabezpieczenie antykoncepcyjne jest przez cały ten czas.

Dlaczego różne metody antykoncepcyjne są proponowane kobietom w różnym wieku, np. implantu raczej nie proponuje się kobietom po 40. roku życia?

Przyczyna jest prosta - trzeba dobrać metodę do osoby, a nie odwrotnie. Każda kobieta jest inna, każda ma inne uwarunkowania metaboliczne, hormonalne oraz oczekiwania.

Jest w innym etapie życia – ta różnorodność jest większa kiedy weźmiemy pod uwagę tempo życia. Na przykład kobiecie, która urodziła dwójkę dzieci, raczej proponuje się wygodną wkładkę niż zakładanie krążka dopochwowego, ale z kolei krążek zaproponuje się młodej dziewczynie w wieku 20 lat, bo wtedy nie zajdzie w ciążę, a zniknie ryzyko pominięcia tabletki, jeśli często o czymś zapomina. Są też kobiety, które nie chcą nic sobie wkładać do macicy i to też jest w porządku, dlatego powinna porozmawiać z lekarzem o swoich oczekiwaniach i wtedy specjalista zaproponuje jej najlepszą metodę – zastrzyk, tabletki, czy krążek lub wkładkę albo plastry hormonalne. Metoda ma być skuteczna, bezpieczna i wygodna.

Jak wygląda powrót do płodności przy tych nieco bardziej inwazyjnych metodach takich jak wkładka domaciczna, której założenie i zdjęcie wymaga wizyty lekarskiej?

Po wyjęciu wkładki praktycznie od razu wszystko wraca do normy, ale przy każdej metodzie mysi być spełniony jeden warunek – przed zastosowaniem jakiegokolwiek sposobu kobieta musi być zdrowa, płodna, czyli mieć wykluczone zaburzenia hormonalne. Wtedy będzie wszystko w porządku, a jeśli nie, to przyczyną problemów z płodnością nie będzie antykoncepcja, ale właśnie te zaburzenia.

Dlatego przed rozpoczęciem jakiejkolwiek antykoncepcji należy zrobić badania i sprawdzić, czy wszystko jest w porządku.

W przypadku zastrzyków antykoncepcyjnych również?

Tak, przyjęcie zastrzyku to już czynność zakończona, nie da się jej odwrócić, więc przez te 12 tygodni a czasem trochę dłużej mamy zabezpieczenie antykoncepcyjne. Zdarzają się przypadki po wielomiesięcznym stosowaniu tej antykoncepcji, że brak płodności może się utrzymywać nawet kilka miesięcy po zaprzestaniu przyjmowania zastrzyków, więc ten efekt jest widoczny i nie da się go odwrócić od razu tak jak w przypadku wyjęcia wkładki czy rezygnacji z przyjmowania tabletek.

Ale nadal przeciwwskazaniem do stosowania jakiejkolwiek antykoncepcji są zaburzenia hormonalne?

Oczywiście, nawet można przewrotnie to określić, że właściwie niepłodność jest przeciwwskazaniem do stosowania antykoncepcji. Aby stosować antykoncepcję trzeba mieć pewność, że cykle są płodne.

Antykoncepcja awaryjna niesłusznie wskazywana jest jako metoda tożsama z aborcją. Nie można mówić o związku aborcji i stosowania tabletek antykoncepcji awaryjnej, prawda?

Po stosunku plemnik ma długą drogę do przebycia. Na końcu tej drogi, w bańce jajowodu spotyka komórkę jajową. Wtedy są dwie opcje – może dojść do zapłodnienia, ale tylko 20 proc. zapłodnionych komórek jajowych kończy się urodzeniem żywego, zdrowego dziecka. 80 proc. z nich z różnych przyczyn nie próbuje się zagnieździć w jamie macicy albo podczas takiej próby dalej się nie rozwija.

Przyjęcie "tabletki Po" powoduje przebudowę nabłonka, zagęszczenie śluzu i przez to odbiera możliwość zagnieżdżenia się komórki jajowej, a w związku z tym nie dochodzi do ciąży, dlatego to nie jest metoda aborcji.

W przypadku antykoncepcji awaryjnej ważną rolę odgrywa czas, bo to nie jest tak, że na pewno wezmę "tabletkę Po", to już na pewno nie zajdę w ciążę?

Tak, oczywiście. Najlepiej jak najwcześniej przyjąć tabletkę, bo droga komórki jajowej do jamy macicy trwa kilka dni. Jeśli w ciągu 5 dni kobieta przyjmie tabletkę, to niemal na pewno nie będzie w ciąży, choć oczywiście najlepiej wziąć ją jak najwcześniej, bo to wpływa na jej skuteczność - im szybciej ją przyjmiemy, tym szybciej nabłonek macicy zacznie się zmieniać. Najlepiej połknąć ją w ciągu pierwszego dnia po stosunku. Wtedy skuteczność jest 100 proc.

Tabletka awaryjna jest możliwa do wykupienia tylko z receptą. Czy poza ginekologiem inny specjalista może ją zalecić?

Może, ale najlepiej, aby był to jednak ginekolog. To jest hormon i należy mieć świadomość wskazań i przeciwwskazań leczenia hormonalnego. Ogólnie rzecz biorąc, to nawet lekarz rodzinny może wystawić taką receptę na podstawie wywiadu oraz zaleceniu kontroli u specjalisty ginekologa.

Czy są jakieś ograniczenia, jeżeli chodzi o przyjmowanie antykoncepcji awaryjnej, na przykład, że w ciągu roku nie można przyjąć tabletki więcej niż kilka razy?

Nie jest to antykoncepcja do stosowania ciągłego przez wiele miesięcy czy lat. Dawka hormonów w jednej tabletce jest ściśle określona i nie powinno się przyjmować więcej niż cztery w ciągu miesiąca. Trzeba pamiętać, że jest to metoda awaryjna. Jeśli mamy obawy, że po stosunku możemy zajść w ciążę, to lepiej ją przyjąć, niż mieć nadzieję, że ciąża się nie pojawi. Nie można tylko trochę być w ciąży.

Czy lekarz może odmówić wystawienia recepty na antykoncepcję, czy nie?

Nie powinien odmawiać. Lekarz ma pomóc dobrać odpowiednią metodę – także przez zlecenie odpowiednich badań, wykluczenie pewnych zaburzeń podczas wywiadu, ale jest specjalistą między innymi od tego, więc gdzie kobieta ma się udać? Słyszałem o takich przypadkach, ale zdecydowana większość lekarzy jest po stronie kobiet i stosuje sprawdzone oraz bezpieczne metody. To wolna kobieta decyduje czy zastosuje antykoncepcję. Lekarz fachowo jej w tym pomaga.

Czy można spodziewać się, że w przyszłości pojawi się więcej metod antykoncepcji dla mężczyzn?

Obecnie jedynym skutecznym sposobem jest podwiązanie nasieniowodów, ale to metoda inwazyjna, więc mężczyzna musi być zdeterminowany, żeby poddać się takiemu zabiegowi. Panom pozostają prezerwatywy i na razie nie ma innych skutecznych metod antykoncepcji dla tej grupy. Badania i poszukiwania takiej metody jednak cały czas trwają.

Czyli najważniejsze jest przygotowanie do antykoncepcji i jej odpowiedni dobór.

Tak, to jest dobre nawet dla zdrowia psychicznego, bo jest się spokojnym, że lekarz sprawdził, przeprowadził badania i wszystko jest w porządku. Jeśli kobieta będzie chciała zajść w ciążę i zrezygnuje z antykoncepcji, to ma świadomość, że wszystko jest w porządku i będzie mogła zostać matką. Antykoncepcja musi być odwracalna, czyli, że po zaprzestaniu stosowania określonej metody kobieta sama zadecyduje kiedy chce zajść w ciążę. Do wszystkiego trzeba się przygotować i odpowiednio wcześnie zaplanować odstawienie antykoncepcji.

Tadeusz Oleszczuk
ginekolog-położnik Tadeusz Oleszczuk
Lekarz ginekolog-położnik z ponad 30-letnim stażem. Autor książek „Czego ginekolog ci nie powie", "Uspokój swoje hormony", "Facet jak młody bóg" i "O Menopauzie. Czego ginekolog Ci nie powie".

Przeczytaj inne artykuły z cyklu #StrefaKobiety: