Zagrożenia wynikające z długotrwałej izolacji i samotności obejmują m.in. problemy ze snem, zbyt mało ruchu, narażenie na choroby serca, zaburzenia psychiczne i przedwczesną śmierć. Eksperci z National Institute on Aging oszacowali, że samotność skraca życie o 15 lat, a jej skutki dla zdrowia są równoważne z paleniem 15 papierosów dziennie. Kontakt z innymi ludźmi daje szansę na rozwój, ale zwykle nie tratuje się tego w ten sposób.
Pewnym zwrotem akcji była pandemia COVID-19, która na kilka miesięcy zamknęła ludzi w domach, powodując niepokój, niepewność, odbierając wielu osobom umiejętności społeczne oraz pewność siebie w sytuacjach towarzyskich. Wielu ludzi już wcześniej czuło się samotnych, a dla innych to coś, z czym mierzą się od niedawna. Psychoterapeutka Jennifer Larson LaRue podaje 4 wskazówki, które pomogą złagodzić ten problem.
Zadbaj o siebie
Zawsze dobrze jest zacząć od pracy nad sobą. A ta wcale nie musi być nieprzyjemna. Trzeba przede wszystkim o siebie zadbać, robiąc coś miłego. Dla niektórych będzie to zrobienie sobie prezentu albo medytacja, dla innych relaksująca kąpiel.
Warto pomyśleć o hobby lub czynności, które kiedyś sprawiały przyjemność i niezależnie od tego, czy dotyczą nas samych, czy innych osób, spróbować zacząć wykonywać je na nowo.
Rób małe kroczki
Gdy człowiek czuje się samotny, szczególnie jeśli ma z tym problem od dłuższego czasu, może nie czuć się gotowy na spotkania w dużym gronie. Eksperci podkreślają, że to jest w porządku i radzą, być zacząć od nieco mniejszych wyzwań. Takich jak spotkanie z przyjacielem lub kameralne spotkanie z dwoma koleżankami na kawie, obiedzie lub podczas spaceru w parku.
Nawet komplement, przyjazny uśmiech do nieznanej osoby na ulicy czy pogawędka z ekspedientką jest nawiązaniem kontaktu, który pomoże się oswoić.
Postaw na naturę
Czas na łonie natury nigdy nie jest czasem straconym, a może jedynie pomóc, dlatego warto z tego korzystać, ponieważ poprawi samopoczucie, da większe uczucie spokoju, podniesie poziom endorfin, przywróci koncentrację, złagodzi niepokój oraz drażliwość, obniży poziom ciśnienia krwi i poziomu kortyzolu.
Bądź dla siebie wyrozumiały
Powrót do czegoś, co straciliśmy, zawsze wymaga czasu i praktyki. Zmiana, jaka wystąpiła w danej osobie, nie dokonała się w ciągu chwili, dlatego może minąć trochę czasu, zanim znowu poczuje się komfortowo w sytuacjach, które kiedyś nie sprawiały jej trudności. Z czasem będzie łatwiej i nawiązywanie kontaktu stanie się naturalne, ale ważne, by być w tym wszystkim delikatnym – i dla siebie, i dla innych.
I pamiętać, że nie jest się w tym osamotnionym. - Każdy walczy w większym lub mniejszym stopniu z samotnością, dlatego wszyscy jesteśmy w tym razem – przypomina psychoterapeutka Jennifer Larson LaRue.