Seks może cieszyć bez względu na lata, choć z wiekiem prawdziwa miłość to bardziej bezpieczeństwo, wierność, lojalność i zaufanie niż ślepe uczucie i zauroczenie. W cenie jest także umiejętność przetrwania życiowych zawirowań.
Sex appeal to nasza broń kobieca
Szczytem odwagi naszych prababć było pokazanie obleczonej pończoszką kostki, uważanej za nader pociągający fragment ciała. W latach trzydziestych XX wieku za wyjątkowo kobiece uznawano łokcie, w czterdziestych ramiona, a w pięćdziesiątych rolę pierwszoplanową odegrał biust. Dziesięć lat później spojrzenia najczęściej spoczywały na biodrach i brzuchu, by w następnej dekadzie kierować się na włosy. Dlaczego znajomość tego, co pociąga mężczyzn, jest ważna? Bo tylko u chłopców między 16 a 24 rokiem życia, czyli znajdujących się u szczytu aktywności płciowej, poziom testosteronu hormonu wzmagającego popęd jest bardzo wysoki. Tak bardzo, że właściwie zbędne są wszelkie dodatkowe akcesoria i zachęty ze strony pań. Zupełnie co innego, gdy obcujemy z 40-latkiem, który na skutek złego odżywiania, nałogów i zbyt intensywnej pracy chce i chce, ale coraz częściej ma kłopoty z erekcją. Wtedy bardzo pomaga zalotna bielizna, uwodzicielskie perfumy, kolacyjka przy świecach, czyli budowanie właściwego nastroju.
Marzenie każdej żony: tak bym chciała damą być...
Najlepiej damą, mającą pod ręką dyspozycyjnego rycerza. Akurat nad tym trzeba bardzo popracować. Żaden mężczyzna nie rodzi się mężem. Pamiętajmy, że błędy w organizacji życia domowego popełnione na początku wspólnej drogi życiowej negatywnie odbiją się dopiero za jakiś czas. Jeżeli na dzień dobry przychylamy mężowi nieba i staramy się wejść w rolę kochanki, matki i gosposi jednocześnie, trudno później udowodnić, że same nie dajemy rady. Tym bardziej że panowie w czasie wolnym od pracy wolą raczej kanapę, gazetę i telewizję, a nie ścierkę lub odkurzacz. Dlatego praca wychowawcza nad mężem jest żmudna, długotrwała, trzeba chwalić go i zachwycać się nim. Że taki mądry, zaradny, przystojny, umie prosto wbić gwóźdź i zagotować wodę na herbatę... A więc jeśli chcesz być kochaną, pracuj, pracuj i jeszcze raz pracuj nad miłością.