Wynalazek Polaków zrobi przełom w medycynie? "Kość w proszku" szansą dla tysięcy pacjentów
"Sztuczna kość w proszku" będzie przełomem w medycynie? Wynalazek, nad którym pracują naukowcy Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, daje wielką nadzieję dla pacjentów ze znacznymi ubytkami kostnymi. Są na dobrej drodze do opracowania materiału, który mógłby zastąpić kości i wspomóc ich regenerację. Dążą też do tego, by był w stanie zwalczać bakterie.
Obiecujący wynalazek polskich naukowców
Ubytek kostny, do którego doszło w wyniku wypadku czy interwencji chirurgicznej, nie zawsze jest w stanie sam się zregenerować. W rezultacie zaburzenie utrudnia pacjentom normalne funkcjonowanie z powodu ograniczonej sprawności fizycznej.
Na horyzoncie pojawił się wynalazek krakowskich badaczy z Akademii Górniczo-Hutniczej, który może to zmienić. Na swoim koncie mają już kilka sukcesów. Niektóre ich innowacyjne rozwiązania są już wykorzystywane w medycynie. Teraz kolej na następne.
Od lat naukowcy pracują nad materiałami, które można byłoby stosować do wypełnienia ubytków. "Czym da się zastąpić kości i wspomóc ich regenerację? Od lat nasi naukowcy pracują nad materiałami, które mogą to zrobić. Teraz idą o krok dalej i próbują zmusić materiały do walki z bakteriami" – napisano we wpisie udostępnionym na profilu uczelni w mediach społecznościowych.
"Sztuczna kość w proszku" odmieni medycynę?
Obecnie badacze koncentrują na biomateriałach w postaci granul, z których można byłoby uformować "sztuczną kość" do wypełnienia uszkodzeń. Zależy im też na tym, by wykazywała działanie antybakteryjne.
"Prace nad materiałami kościozastępczymi skupiają się obecnie na połączeniu zalet związków syntetycznych oraz naturalnych, tworzących materiały hybrydowe. Bazę tych biomateriałów często stanowią fosforany (V) wapnia oraz materiały polimerowe. Tego typu materiały, odpowiednio zastosowane, mogą wspierać, a niejednokrotnie również indukować regenerację tkanki kostnej" – wyjaśniają twórcy wynalazku na stronie agh.edu.pl.
Udało im się wytworzyć granule, które można zobaczyć gołym okiem. Ich rozmiary sięgają od 100 mikrometrów (0,1 milimetra) do nawet 1000 mikrometrów (1 milimetra). Najczęściej stosowane są jednak granule z zakresu 0,3-0,4 milimetra, ale uczeni nie wykluczają zapotrzebowania na biomateriały większych rozmiarów.
Jak przekazali badacze, "po umieszczeniu granul w ubytku kostnym będą one mogły stanowić rusztowanie dla odbudowującej się tkanki".