Urodziła w schronie. Dziecko przyszło na świat podczas bombardowania
Wojna trwa, giną niewinni ludzie, a mimo to życie wygrywa nad śmiercią. Ukraińska aktywistka i była posłanka Hanna Hopko za pośrednictwem Twittera poinformowała, że podczas bombardowania, w jednym z kijowskich schronów kobieta urodziła dziecko.
Trwa rosyjska inwazja na Ukrainę. Ukraińscy obywatele, którzy zostali w swojej ojczyźnie, muszą ukrywać się w schronach. Do tego celu ukraińskie władze wykorzystują, np. stacje metra, przez które z powodu wojny nie kursują pociągi. Właśnie w jednym z takich miejsc urodziła się Mia.
Dziewczynka przyszła na świat w nocy podczas bombardowania Kijowa. - Jej mama jest szczęśliwa po tym ciężkim porodzie. Kiedy Putin zabija Ukraińców, wzywamy matki z Rosji i Białorusi do zaprotestowania przeciwko rosyjskiej wojnie na Ukrainie. Bronimy życia i ludzkości! – napisała Hanna Hopko, ukraińska aktywistka.