Umiera 70 proc. zakażonych. Wirus może rozprzestrzenić się szybciej niż covid

Wirus przenoszący się z nietoperzy na ludzi? Brzmi jak znany scenariusz. W Indiach doszło do zakażeń wirusem Nipah. 70 proc. chorych umiera. Czy przed nami kolejna pandemia?

Nowy odzwierzęcy wirus w Indiach

Gdy w początkach 2020 roku mówiono o tajemniczym wirusie, który w chińskim Wuham przeniósł się z nietoperzy na ludzi, wiele osób podchodziło lekceważąco do tych doniesień. Nic dziwnego – w przeszłości odnotowywano już incydenty związane z zachorowaniami na wirusy typu SARS, MERS lub odzwierzęce grypy. Zwykle ogniska choroby okazywały się ograniczone terytorialne, a liczba zakażeń samoistnie malała aż do zera.

Tym razem jednak SARS-Cov-2 powodujący chorobę covid19 rozprzestrzenił się na cały świat. Na zawsze zmieniło się postrzeganie zagrożeń, jakie stanowią zakażenia odzwierzęce u człowieka. WHO sprawdza potencjalne zagrożenie, jakie może powodować nowy wirus odkryty w Indiach.

Początek kolejnej epidemii? WHO ocenia niebezpieczeństwo

W Kerali na południu Indii zaobserwowano, że u ludzi dochodzi coraz częściej do zakażenia wirusem Nipah. Prawdopodobnymi pierwotnymi nosicielami są nietoperze. Objawy przypominają grypę lub covid. Pacjenci skarżą się na gorączkę. Dochodzi do zainfekowania płuc. Mówi się, że śmiertelność sięga nawet 70 proc.

W przeszłości wirus już bywał aktywny – odnotowywano przypadki zachorowań i zgonów od 2018 roku. Potwierdzone zakażenia zdarzały się również w innych azjatyckich krajach jak Malezja, Singapur, Bangladesz. Obecnie malezyjskie służby i media śledzą rozwój sytuacji w Indiach.

Z kolei w Bangladeszu, gdzie również obserwuje się wzrost zachorowań, prowadzona jest kampania społeczna uświadamiająca społeczeństwu zagrożenia. Odradza się picie popularnych w tym rejonie soków z palmy daktylowej, ponieważ mogą być zanieczyszczone drobnoustrojami pochodzącymi od zwierząt. Trudnością w kampaniach informacyjnych jest docieranie informacji do rejonów o wysokim odsetku analfabetów.

WHO szacuje, że wirus Nipah, choć na ten moment występuje rzadko, jest jednym z najbardziej niebezpiecznych patogenów. Nie jest znane lekarstwo ani szczepienie. Uważa się, że wirus ma ogromny potencjał do rozprzestrzeniania się – większy nawet niż w przypadku covid19.

Na początku był nietoperz

Polityczka Veena George, była dziennikarka, a obecnie Minister Zdrowia i Opieki Społecznej Rodziny w stanie Kerala, podkreśliła, że „zawsze na początku był nietoperz”. Nie oznacza to, że lokalne społeczności żywią się nietoperzami.

Przyczyną mogą być owocożerne nietoperze, które zanieczyszczają owoce uprawiane, a następnie spożywane przez ludzi. Do zakażenia wirusem Nipah wystarczy kontakt ze śliną, moczem, krwią, wydzielinami z dróg oddechowych chorego zwierzęcia.

Problemem są również odchody nietoperzy oraz ich zwłoki, które ludzie muszą sprzątać. Ponadto w Indiach wciąż wiele osób nie przestrzega podstawowych zasad higieny i nie myje rąk przed jedzeniem.

Katarzyna Głuszak, redaktorka