Twierdzi, że jej organizm "zjadał się sam". Wszystko przez odchudzanie
Brigid Delaney pragnęła zrzucić zbędne kilogramy i zadbać o zdrowie. Zdecydowała się na detoks, podczas którego ograniczyła kalorie do niezwykle niskich wartości. Z powodu rygorystycznej diety zmagała się z wieloma objawami, ale dopiero gdy myślała, że ma zawał, postanowiła z niej zrezygnować.
Brigid jest dziennikarką specjalizującą się w tematyce wellness. Kobieta chciała zrzucić zbędne kilogramy i poprawić swoje zdrowie. Przepis na to znalazła w internecie. Jak się potem okazało, nie dość, że musiała zmagać się z niebezpiecznymi objawami, to dotknął ją efekt jo-jo.
"Jadła" 250 kalorii dziennie
Delaney natrafiła w sieci na klinikę, która oferowała detoks obiecujący spektakularne efekty. Miał trwać 101 dni i był niezwykle rygorystyczny. Początkowo Bridget miała całkowicie zrezygnować z jedzenia na rzecz ziołowych mikstur, które dostarczały jej organizmowi zaledwie 250 kalorii dziennie.
W kolejnym kroku musiała ograniczyć swoje posiłki do 50 g kurczaka, jajka na twardo oraz połowy ogórka. Dziennikarka przyznała, że wprowadziła swój organizm w stan ketozy. Z tego powodu jej zapach się zmienił.
- W pewnym momencie myślałam, że ktoś zostawił gnijące tusze kurczaka za oknem mojej sypialni, zanim zdałam sobie sprawę, że to ze mnie wydobywa się nieprzyjemny zapach – wyjaśniła.
Wytrwała 70 dni
To jednak niejedyne skutki groźnej diety, którą stosowała. Delaney wyznała, że nie raz była tak oszołomiona, że nawet przejście na drugą stronę ulicy, stanowiło dla niej nie lada wyzwanie. Co więcej, przyznała, że w krytycznym momencie jej desperacka chęć zjedzenia czegokolwiek, była tak duża, że "złapała się na lizaniu patelni, na której jej współlokator smażył bekon".
Oprócz tego cierpiała na bezsenność, dręczyły ją koszmarne sny i mocno pociła się w nocy. Na rygorystycznym detoksie udało jej się wytrwać 70 dni. Zrezygnowała po tym, gdy odczuła silny ból w klatce piersiowej, bo obawiała się, że ma zawał serca. Dopiero ten objaw na tyle ją wystraszył, by przestać się odchudzać.
Od pracowników kliniki, która zajmowała się jej jadłospisem, Brigid usłyszała, że nie ma się czym martwić. Z jej relacji wynika, że placówka została zamknięta dwa lata później, a lekarz prowadzący nagle przeszedł na emeryturę.
Jak twierdzi Delaney, gdy potem skontaktowała się z innym ekspertem, usłyszała od niego, iż jej złe samopoczucie i nietypowe objawy były skutkiem tego, że "jej organizm zjadał się sam, ponieważ potrzebował paliwa".
- Jeśli były jakieś korzyści poza bólem, były one krótkotrwałe… Wróciłam do starej wagi i przybyło mi kilka dodatkowych kilogramów w ciągu sześciu miesięcy – wyjaśniła. Te i inne nieskuteczne sposoby na to, by schudnąć i zadbać o siebie, dziennikarka opisała w książce na podstawie, której powstał serial.
Jak zdrowo schudnąć?
Eksperci z National Health Service (NHS) zalecają najlepsze sposoby na rozpoczęcie odchudzania:
- niepomijanie śniadań,
- jedzenie posiłków o regularnych porach, najlepiej by dania były bogate w warzywa i owoce oraz błonnik,
- aktywność fizyczną,
- picie wody,
- czytanie etykiet produktów,
- jedzenie na mniejszym talerzu,
- rezygnację ze śmieciowego jedzenia,
- ograniczenie spożywania alkoholu,
- planowanie posiłków.
Jeśli masz problem ze zrzuceniem zbędnych kilogramów, skorzystaj z pomocy ekspertów NFZ. Darmowe diety od NFZ cieszą się sporym zainteresowaniem, a w ramach korzystania z tej usługi, otrzymasz darmowe jadłospisy, np. dietę DASH.