Te branże będą oczekiwać szczepień od swojej załogi. Nowe badanie

Według badania przeprowadzonego przez ManpowerGroup 29 proc. polskich pracodawców nie zamierza ingerować w decyzje pracowników ws. szczepień przeciwko COVID-19, a 13 proc. firm będzie oczekiwać od swojej załogi pełnego zaszczepienia.

Jak wynika z badania, większość firm planuje prowadzić różne strategie związane z zachęcaniem swoich pracowników do poddania się szczepieniom. 13 proc. organizacji ma zamiar oczekiwać pełnego zaszczepienia, także z uwzględnieniem dawki przypominające. 21 proc. pracodawców zamierza przekonywać załogę poprzez podkreślanie korzyści płynących ze szczepień.

Najwięcej organizacji, które będę oczekiwać od swoich pracowników zaszczepienia przeciwko SARS-CoV-2, to instytucje z branży edukacyjnej, administracji państwowej i służby zdrowia. Inaczej do sprawy podchodzą firmy reprezentujące handel i obszar produkcji przemysłowej. Dodatkowymi bonusami wynikającymi z przyjęcia szczepionki chcą skłaniać firmy z sektora publicznego, IT, telekomunikacji, technologii, komunikacji oraz mediów.

Największe oczekiwania wobec pracowników mają firmy zlokalizowane w Polsce centralnej. 21 proc. pracodawców z tego obszaru mówi o zaszczepieniu wybranej grupy pracowników, 17 proc. oczekuje podwójnego szczepienia, a 13 proc. przyjęcia dawki przypominającej. Najwięcej pracodawców (37 proc.), którzy deklarują, że nie będą wpływać na decyzje załogi dt. szczepień, pochodzi z Polski północnej. 32 proc. firm ze wschodniego obszaru kraju chciałaby wprowadzić bonusy zachęcające pracowników do szczepień.

- Pracownicy w każdej firmie z racji różnej lokalizacji, branży, populacji zatrudnionych, będą oczekiwali innego podejścia. A pracodawcy będą działali w taki sposób, aby w miarę swoich możliwości zwiększać bezpieczeństwo organizacyjne firm, nie zrażając jednocześnie do siebie osób, które są przeciwne szczepieniom lub z jakiegokolwiek innego powodu ich nie przyjęły – wskazał dyrektor Manpower w Polsce Kamil Sadowniczyk.

Jego zdaniem na zmianę podejścia pracodawców w przyszłości mogą mieć wpływ wprowadzone reguły prawne, które określą prawa i obowiązki przedsiębiorstw, mające na celu zapewnienie płynnego funkcjonowania poszczególnych firm, a w skali makro - całej gospodarki. Byłyby to rozwiązania prewencyjne, które mogłoby zmienić stanowiska firm w kwestii promocji programu szczepień.

- Pamiętajmy, że wiele branż nadal boryka się z zachwianymi łańcuchami dostaw oraz ograniczoną dostępnością podzespołów do produkcji. Dlatego kolejny czynnik dezorganizujący funkcjonowanie firm, jak rosnąca liczba absencji wywołanych zachorowaniem, kwarantanną lub izolacją może tylko spotęgować trudności w zarządzaniu organizacjami w tym trudnym momencie – podkreślił Sadowniczyk.

Patrycja Pupiec