Szczepionka Pfizer a nowe warianty wirusa. Czy zapewnia ochronę?
Koncern farmaceutyczny Pfizer poinformował, że ich szczepionka opracowana we współpracy z BioNTech nie wymaga „jeszcze” dostosowania do nowych wariantów SARS-CoV-2. Jego zdaniem warto jednak kontynuować szczepienia dawką tzw. przypominającą.
Szef niemieckiej firmy biotechnologicznej BioNTech przekazał, że „możliwe, że w ciągu najbliższych 6-12 miesięcy pojawi się wariant, który będzie wymagał dostosowania szczepionki, ale to jeszcze nie nastąpiło”. Jak dodał, w obecnej sytuacji najlepszym sposobem jest kontynuowanie procesu szczepień trzecią dawką (inaczej dawką przypominającą).
Z informacji podanych przez producenta szczepionki wynika, że trzecia dawka preparatu Pfizer/BioNTech przeciw COVID-19 silnie zwiększa ochronę przed wariantem Delta (indyjskim) i wariantem Beta (południowoafrykańskim).
Kraje gotowe na szczepienia trzecią dawką
Na razie dopiero kilka krajów jest gotowych do podawania trzecich dawek szczepionek firm Pfizer/BioNTech, AstraZeneki czy Moderny. W niektórych krajach dopuszcza się mieszanie różnych dawek szczepionki przeciw COVID-19.
W Izraelu od 1 sierpnia br. dostępna jest trzecia dawka szczepionki na koronawirusa dla osób po 60. roku życia. Natomiast w Niemczech we wrześniu ma rozpocząć się doszczepianie seniorów dawką przypominającą.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) wydała apel o ustanowienie moratorium na dawki przypominające. Zwróciła uwagę na powiększającą się lukę między bogatymi krajami z szerokim dostępem do szczepionek przeciw COVID-19 a krajami biedniejszymi, w których nie są one aż tak powszechne. Stany Zjednoczone odrzuciły to wezwanie.