Światowy Dzień Przerzutowego Raka Jelita Grubego

2018-09-27 15:42

W Polsce żyje ponad 115 000 pacjentów z rakiem jelita grubego. Około 1500 pacjentów ma przerzuty do wątroby i płuc. Dziś pozostają oni bez szans na dłuższe życie. 27 września po raz pierwszy w Polsce obchodzimy Światowy Dzień Przerzutowego Raka Jelita Grubego.

Światowy Dzień Przerzutowego Raka Jelita Grubego
Autor: materiały prasowe 27 września obchodzimy Światowy Dzień Przerzutowego Raka Jelita Grubego

Zachorowania na raka jelita grubego stanowią w polskiej populacji drugą najliczniejszą po raku płuca grupę zachorowań na nowotwory oraz drugą przyczynę zgonów z powodów onkologicznych.

Liczba nowych zachorowań na nowotwory złośliwe jelita grubego w naszym kraju wynosi około 19 tysięcy, co oznacza, że Polska należy do krajów o najwyższej liczbie zachorowań w całej Europie.

63% polskich pacjentów rocznie umiera podczas, gdy w innych krajach wartość ta oscyluje w granicach 40%. Pozostajemy w tyle za innymi europejskimi państwami, choć metody leczenia tej choroby na przestrzeni lat uległy znacznej poprawie. Wyniki leczenia w Polsce są nadal gorsze od wyników w krajach takich jak Turcja, Czechy, Łotwa, Litwa czy Estonia.

Nie bój się kolonoskopii!

Sytuacja polskich pacjentów z zaawansowanym rakiem jelita grubego jest zła. Tylko 17% osób odpowiada na zaproszenie na badanie kolonoskopowe w ramach Programu Badań Przesiewowych raka jelita grubego.

Program badań przesiewowych w Europie (wg European Society for Medical Oncology) zwykle obejmuje test na krew utajoną w stolcu oraz kolonoskopię jako badanie potwierdzające.

Polacy obawiają się kolonoskopii. W związku z czym choroba diagnozowana jest zbyt późno, a niemal w połowie przypadków zostaje wykryta bez związku z typowymi objawami raka jelita grubego.

Czwarta linia nie istnieje

Dopiero od lipca 2017 r. oraz stycznia 2018 r. Ministerstwo Zdrowia refunduje, rekomendowane przez międzynarodowe towarzystwa naukowe, leczenie raka jelita grubego w 1. i 2. linii. Niestety, na tym możliwości skutecznej terapii się kończą, bowiem dostęp do kolejnej, trzeciej linii jest ograniczony, a czwarta linia terapii w Polsce w ogóle nie istnieje.

Brak odpowiedniej terapii to tylko jeden z problemów, z którymi boryka się pacjent i jego bliscy. Ważną kwestią jest też niedostateczna wiedza na temat opieki nad pacjentem chorym na raka jelita grubego. Rodzina zazwyczaj nie wie, jak zajmować się chorym na poszczególnych etapach jego choroby.

Bliscy nie zdają sobie sprawy, że najczęściej występującym zaburzeniem towarzyszącym chorobom nowotworowym jest niedożywienie, na które cierpi aż 40% pacjentów z rakiem.

Stan ten diagnozowany jest zbyt późno. Zaburzenia apetytu, trudności w odżywianiu i postępujące niedożywienie prowadzi do wyniszczenia organizmu. Utrata 25 - 35% masy komórkowej ciała powoduje śmierć organizmu. Nie we wszystkich regionach Polski jest chociażby równy dostęp do domowego leczenia żywieniowego, zarówno dojelitowego jak i pozajelitowego.

Leki są, dostępu brak

Postęp medyczny zaowocował nowymi lekami, które dają szansę na wydłużanie życia i poprawę jego jakości. Niestety, w Polsce pacjenci mogą korzystać jedynie z refundacji leków w 1 i 2 linii leczenia.

Zalecenia europejskie rekomendują w dalszych liniach leczenia dwa leki o pozytywnym wpływie na długość życia chorych z zaawansowanym rakiem jelita grubego - regorafenib oraz triflurydyna/typiracyl, które wciąż nie są dostępne w Polsce. Producent pierwszego leku po negatywnej ocenie AOTM (Agencja Oceny Technologii Medycznych), zrezygnował ze starań o udostępnienie tego leczenia polskim pacjentom. Producent drugiego leku natomiast zaoferował Ministerstwu Zdrowia najniższą cenę w Europie.

Wskaźnik przeżyć 5-letnich w przebiegu rozsianego raka jelita grubego jest niższy o ponad 10% od średniej europejskiej.

Liczba osób, u których można byłoby zastosować to leczenie szacowana jest na około 1 500. Mają do niego dostęp pacjenci w 19 krajach UE, w tym na przykład w Słowacji czy na Węgrzech, czyli w krajach o podobnym PKB per capita.

Choć Minister Zdrowia, Łukasz Szumowski, po wspólnej interwencji Fundacji EuropaColon Polska, PKPO i POL-ILKO obiecał, że zapozna się z problemem, nadal nie ma żadnej informacji i trudno mówić o wyrównanym dostępie do właściwego leczenia dla polskiego pacjenta w porównaniu do obywateli krajów takich jak Austria, Belgia, Czechy, Francja, Grecja, Hiszpania, Holandia, Irlandia, Islandia, Niemcy, Norwegia, Portugalia, Słowacja, Słowenia, Szwajcaria, Szwecja, Węgry, Wielka Brytania czy Włochy.

Pacjenci czekają na lek

Łączne koszty świadczeń i leków z tytułu raka jelita grubego w 2016 r. wyniosły ponad 820 mln zł. Czy świadomość, że w negocjacjach cenowych Ministerstwo Zdrowia już uzyskało najniższą cenę, a producent jest skłonny dalej negocjować, przekona decydentów? Lek, o który walczą pacjenci i lekarze ma pozytywne opinie na całym świecie. Nie bez znaczenia jest jedyną opcją terapeutyczną dla pacjentów, którzy przestali odpowiadać na aktualnie dostępne leczenie. Czy to wystarczające argumenty, by pochylić się nad życiem ludzi, którzy chcą żyć? Polska jest daleko w tyle za wieloma krajami na świecie i chorzy nie mogą zrozumieć, dlaczego mają być gorzej traktowani niż inni – zastanawia się Błażej Rawicki, Prezes Fundacji EuropaColon Polska.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki