Śmierć 30-latki z Pszczyny. Lekarze, którzy pełnili dyżur, zawieszeni
Szpital Powiatowy w Pszczynie podjął decyzję o zawieszeniu realizacji kontraktów lekarzy, którzy pełnili dyżur w czasie pobytu 30-letniej ciężarnej pani Izabeli. Kobieta zmarła w szpitalu, bo lekarze mieli czekać na obumarcie płodu.
Oświadczenie Szpitala w Pszczynie
"Dyrekcja Szpitala w Pszczynie bezpośrednio po tragicznym zdarzeniu przeprowadziła postępowanie wyjaśniające, przegląd procedur oraz sposobu działania oddziału. Na bieżąco i z najwyższą powagą weryfikuje również informacje pojawiające się w przestrzeni publicznej".
"W związku z trwającym postępowaniem, 5 listopada podjęto decyzję o zawieszeniu realizacji kontraktów dwóch lekarzy, którzy pełnili dyżur w czasie pobytu Pacjentki w szpitalu. W chwili obecnej lekarze nie pełnią w placówce swoich obowiązków.
Szpital deklaruje pełną otwartość na współpracę z wszystkimi właściwymi organami podejmującymi działania kontrolne i wyjaśniające.
Raz jeszcze przekazujemy Rodzinie Zmarłej Pacjentki szczere wyrazy współczucia i żalu".
Sprawa pani Izabeli wstrząsnęła całym krajem, gdy radczyni prawna Jolanta Budzowska, pełnomocniczka rodziny zmarłej wydała oświadczenie, w którym stwierdziła, że to konsekwencja ubiegłorocznego wyroku TK zaostrzającego prawo aborcyjne. Aktualnie sprawą zajmuje się prokuratura.