Puszki z tlenem - teraz wszyscy się na nie rzucili. Jest sens?

2020-11-12 11:10

Sprzedawanie puszek z tlenem jako panaceum na duszności spowodowane koronawirusem to żerowanie na niewiedzy ludzi! Tak przynajmniej mówią lekarze. A puszki z tlenem znikają szybciej niż ciepłe bułeczki. Po co nam one? Jak z nich korzystać? Czy pomagają? Pora rozwiać wszelkie mity.

Puszki z tlenem, tlen
Autor: Getty Images Puszki z tlenem, tlen

W obawie przed problemami zdrowotnymi, jakie powoduje koronawirus, ludzie rzucają się na wszystko, co może pomóc. Nie zawsze są to przemyślane zakupy, a producenci żerują na niewiedzy w tych ciężkich czasach. Ostatnio z aptek znikają nie tylko pulsoksymetry, ale także puszki z tlenem!

Puszki z tlenem - po co?

Ludzie kupując tlen w puszkach zapewne obawiają się braku miejsca w szpitalu i fachowej opieki mającej pomóc w przypadku pojawienia się duszności. Respirator, który oddycha za pacjenta, to już ostateczność. Jednak tlenoterapię można prowadzić w domu, prawda? BŁĄD! Leczenie tlenem powinno odbywać się w warunkach szpitalnych i być monitorowane przez personel! Zresztą, puszki z tlenem i tak nie zagwarantują nam dostępu do tlenu. Zastanawiacie się, jak to możliwe?

Puszka z tlenem może nam dać jedynie chwilową inhalację samym tlenem, bez azotu. I bez efektów leczniczych. Tlen sam w sobie nie leczy koronawirusa. Jedynie kupuje nam czas, aby organizm sam uporał się z chorobą. Główną rolę odgrywa tu układ odpornościowy, który musi pokonać wirusa.

Więcej: Edyta Górniak podważyła istnienie epidemii. Chory lekarz odpowiedział jej piosenką

Chore płuca pobierają z powietrza za mało tlenu, a więc nasz organizm jest niedotleniony, bo w krwi krąży go za mało. A to krew rozprowadza tlen po całym organizmie. W płucach dochodzi tylko do wymiany powietrza i wyłapywania z niego niezbędnego do życia tlenu.

Puszki z tlenem nie pomogą na koronawirusa. Nie pomogą też na niedotlenienie. W puszkach znajdziemy tlenu na 3, góra 4 minuty, a więc o wiele za mało. Cena puszek z tlenem nie jest mała, a jeśli rzeczywiście mamy duszności powinniśmy skonsultować się z lekarzem. Czy jest coś, co może nas uratować?

Koncentrator tlenu

Tak. Koncentrator tlenu, ale tutaj trzeba wydać o wiele, wiele więcej. Koncentrator tlenu znają pacjenci z przewlekłą obturacyjną chorobą płuc. To maszyna, która służy do koncentrowania tlenu z powietrza, w którym jest go 21 proc. Z powietrza wyłapuje tylko tlen, oddzielając go od azotu.

Z koncentratora tlenu możemy korzystać w domu, ale uwaga - ktoś, kto się na tym zna powinien kontrolować naszą terapię. Po pierwsze dlatego, że choroba spowodowana koronawirusem może postępować, a po drugie dlatego, niektórzy mają przeciwwskazania do takiej terapii.

Tlenoterapia - przeciwwskazania

Są osoby, którym taka domowa tlenoterapia na własną rękę może poważnie zaszkodzić. To osoby z otyłością, chorobami mięśni czy ze zmniejszoną pojemnością płuc.

Więcej: Tlenoterapia - wskazania i korzyści

Sonda
Przygotowujesz się do choroby?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki