Pijemy ją codziennie. Przez zawartość azotanów może powodować raka

2023-03-09 17:19

Mówi się o niej, że jest napojem życia. Jednak nie zawsze pozytywnie wpływa na zdrowie. Badacze dowiedli, że ze względu na obecność zanieczyszczeń w wodzie, jej spożywanie może zwiększyć ryzyko rozwoju raka.

Pijemy ją codziennie. Przez zawartość azotanów może powodować raka
Autor: Getty Images Azotany obecne w wodzie mogą przyczynić się do rozwoju nowotworu.

Rak prostaty to jeden z najczęściej diagnozowanych nowotworów u mężczyzn. Przyczyną rozwoju raka prostaty są nie tylko czynniki genetyczne. Dużą rolę odgrywają również czynniki środowiskowe, takie jak dieta, styl życia, używki oraz ekspozycja na różnego rodzaju zanieczyszczenia.

Okazuje się, że nie tylko niezdrowa dieta może być przyczyną rozwoju raka. Jednym z, wydawałoby się zdrowych produktów, które mają znaczny wpływ na rozwój raka prostaty jest woda. Jak to możliwe? Badacze z Barcelona Institute for Global Health (ISGlobal) odkryli, że azotany spożywane wraz z wodą z kranu lub wodą butelkowaną, mogą przyczynić się do rozwoju tego rodzaju nowotworu.

Rak prostaty: jakie daje objawy?

Ich spożycie może przyczynić się do rozwoju raka

Azotany i trihalometany (THM) to dwa najpowszechniejsze zanieczyszczenia wody pitnej. Obecne w wodzie azotany najczęściej pochodzą z nawozów rolniczych oraz obornika zwierząt hodowlanych. W wyników opadów deszczu są one wypłukiwane do warstw wodonośnych gleby oraz do rzek.

Jak podkreśla Cristina Villaneueva, badaczka ISGlobal, specjalizująca się w zanieczyszczeniach wody, "azotan jest związkiem, który jest częścią natury, ale my (ludzie) zmieniliśmy jego naturalny cykl".

Natomiast THM to produkty uboczne dezynfekcji wody, czyli związki chemiczne, które powstają po dezynfekcji wody pitnej, zazwyczaj chlorem. Azotyny mogą dostać się do organizmu jedynie drogą pokarmową, natomiast THM mogą również być wchłaniane podczas kąpieli oraz wdychane z powietrzem.

W celu oceny związku między rozwojem raka prostaty a długotrwałym narażeniu na azotany i THM w wodzie pitnej, badacze przeanalizowali 697 przypadków raka prostaty (w tym 97 agresywnych) w hiszpańskich szpitalach w latach 2008-2013. Grupa kontrolna liczyła 927 mężczyzn.

Stężenie ekspozycji na azotany i trihalometany oszacowano na podstawie miejsca zamieszkania i ilości wypijanej wody. Dane dotyczące składu i jakości wody pitnej pobrano od gmin i przedsiębiorstw, natomiast wody butelkowanej - na podstawie informacji od producenta.

Okazało się, że osoby spożywające więcej azotanów wraz z wodą (ponad 14 mg dziennie) były 1,6 razy bardziej narażone na rozwój raka prostaty o niskim lub średnim stopniu złośliwości i prawie 3 razy bardziej narażone na rozwój agresywnego raka prostaty, w porównaniu do osób, które spożywały te związki na poziomie niskim (czyli do 6 mg dziennie).

- Ryzyko związane z przyjmowaniem azotanów przenoszonych przez wodę jest już obserwowane u osób, które spożywają wodę o poziomie azotanów poniżej maksymalnego poziomu dozwolonego przez dyrektywy europejskie, czyli 50 mg azotanów na litr wody - podkreśla Karolina Donat-Vargas, kierownik badania.

- Mamy nadzieję, że to i inne badania zachęcą do przeglądu dopuszczalnych poziomów azotanów w wodzie, aby upewnić się, że nie ma zagrożenia dla zdrowia ludzkiego - dodała.

Kluczowe są te produkty

Badacze sugerują również, że ten negatywny wpływ azotanów na organizm można zmniejszyć za pomocą diety. Kluczowe jest w tym przypadku spożywanie dużych ilości błonnika, owoców, warzyw oraz witaminy C. Wszystko dzięki zawartości przeciwutleniaczy, witamin oraz polifenoli, które hamują powstawanie w żołądku związków o potencjale rakotwórczym.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki