Pacjenci rzucili się po obiecane darmowe badania, ale czeka ich rozczarowanie. Lekarze apelują do NFZ
Od 1 lipca funkcjonuje rozszerzony pakiet diagnostyczny, który pozwala lekarzom rodzinnym kierować pacjentów na inne, bardziej szczegółowe badania, niż wcześniej. Nic więc dziwnego, że przychodnie w całym kraju przechodzą prawdziwe oblężenie. Z nowych świadczeń chce skorzystać wielu pacjentów, ale – jak się okazuje – nie zawsze jest to możliwe. Lekarze rodzinni zwrócili się w tej sprawie do ministra zdrowia i NFZ.
Bożena Janicka, prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia, które zrzesza m.in. lekarzy rodzinnych, wystosowała pismo do MZ i NFZ z prośbą o przeprowadzenie akcji PR-owej, która w jasny sposób wyjaśni pacjentom, kto i na jakich zasadach może otrzymać skierowanie na bezpłatne badania z rozszerzonego pakietu.
– Pacjenci są przekonani, że mogą je sobie wykonać na własne życzenie, na takich samych zasadach jak np. badania w programie „Profilaktyka 40 Plus” – pisze prezes.
Nowe badania tylko z zalecenia lekarza
Nowy pakiet badań, zapowiadany przez Adama Niedzielskiego jako początek rewolucji w POZ, stał się problemem dla lekarzy rodzinnych, do których od 1 lipca zgłaszają się pacjenci oczekujący skierowania na wybrane przez siebie badania. Tymczasem – jak podkreśla Bożena Janicka – nowe świadczenia są limitowane i ściśle ograniczone, a o skierowaniu zawsze decyduje wyłącznie lekarz.
– Możliwość ich wykonania jest limitowana i ograniczona do wskazań medycznych. Tym samym ich wykonanie zleca lekarz w określonych wskazaniach medycznych, nie na prośbę pacjenta – zauważa prezes PPOZ.
Będzie akcja edukacyjna?
Zdaniem PPOZ, wprowadzeniu nowego programu (tzw. diagnostycznego budżetu powierzonego) powinna towarzyszyć akcja edukacyjna lub PR-owa, która wyjaśniłaby pacjentom, że badania nie są wykonywane "na życzenie".
– Brak świadomości tych faktów po stronie pacjentów rodzi już teraz i będzie rodził w przyszłości coraz liczniejsze konflikty na linii pacjent – lekarz rodzinny – podkreśla prezes.
Jakie nowe badania znalazły się na liście?
Zgodnie z rozporządzenie ministra, od 1 lipca lekarze rodzinni mogą kierować pacjentów na dodatkowe bezpłatne badania, m.in. sprawdzające poziom ferrytyny, witaminy B12 czy kwasu foliowego.
Listę nowych badań w POZ, jak zapowiedział minister zdrowia, NFZ ma rozszerzyć jesienią tego roku.