Nadciąga kryzys lekowy w aptekach? Resort zdrowia odpowiada
Od dłuższego czasu w polskich aptekach są coraz większe braki leków. Farmaceuci nie mają możliwości zaopatrzenia pacjentów we wszystkie medykamenty. Alarmują też lekarze, zaznaczając, iż sytuacja robi się naprawdę poważna. Do tych sygnałów odniósł się podczas konferencji prasowej wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski odpowiedzialny za politykę lekową. Stwierdził, że "nie ma problemu z systemowym brakiem leków".
Naczelna Rada Aptekarska i związki producentów leków, w tym Krajowi Producenci Leków, twierdzą, że obecny dostęp do leków jest gorszy niż w minionych miesiącach i latach. O tym problemie mówią lekarze i farmaceuci. Od dłuższego czasu były trudności z dostępnością leków, ale w ostatnich tygodniach sytuacja znacznie się pogorszyła. Są zauważalne braki w dostawach leków stosowanych w cukrzycy, przeciwmigrenowych, przeciwpadaczkowych, przeciwbólowych, hormonalnych oraz antybiotyków.
Coraz więcej leków brakuje w aptekach. "Sytuacja nie odbiega od normy"
Podczas konferencji prasowej, która odbyła się 18 października br. w Warszawie, wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski, zajmujący się Departamentem Polityki Lekowej, powołał się na dane, że w Polsce jest zarejestrowanych ponad 16 tys. produktów leczniczych i ok. 55 tys. opakowań. Stwierdził więc, że "żadna apteka nie jest w stanie mieć wszystkich produktów leczniczych, ale nie ma problemu z systemowym brakiem leków".
Miłkowski przyznał, że jest problem z poszczególnymi lekami. – Ale nie widzimy, żeby sytuacja odbiegała od normy – dodał. W trakcie wystąpienia mówił między innymi o trudnościach związanych np. z decyzjami biznesowymi producentów o zakończeniu produkcji danego leki. Wskazał, że "to dotyczy bardzo często leków i problemów centralnych firm – globalnych, europejskich".
Innym problemem, o którym mówił wiceminister zdrowia, są problemy techniczne. Jak zaznaczył "bardzo często GIF (Główny Inspektorat Farmaceutyczny – red.) wstrzymuje część produktów ze względu np. na zanieczyszczenia". Mowa była również o problemach geopolitycznych, które mogą mieć wpływ na obecną sytuacją w polskich aptekach.
"Są również problemy geopolityczne, w szczególności teraz, związane przez ostatni okres z (...) dostępnością substancji czynnych czy innych produktów wykorzystywanych w lekach" – tłumaczył Miłkowski.
Resort zdrowia: informacje na temat dostępności leków będą aktualizowane
W trakcie konferencji zabrał głos też rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz, który zapewnił, że MZ będzie przekazywać w trybie dwutygodniowym informacje na temat dostępności leków do Naczelnej Izby Lekarskiej, Naczelnej Izby Aptekarskiej oraz hurtowników. To ma być tak zorganizowane, aby "lekarz już przy wypisywaniu pacjenta mógł stwierdzić, czy lek będzie mógł wykupić, czy jest dostępny w aptekach na terenie choćby województwa".
Zgodnie z zapowiedzią szefa resortu zdrowia 18 października br. zostanie wydane nowe obwieszczenie ws. produktów leczniczych, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego i wyrobów medycznych zagrożonych brakiem dostępności. Miłkowski doprecyzował, że do wykazu "będzie wprowadzonych 12 nowych substancji czynnych z różnych powodów".
Polecany artykuł: