Na parkiecie "TzG" olśniła widzów. Wcześniej zmierzyła się z chorobą zagrażającą życiu
10 maja 2025 roku Marysia Jeleniewska skończyła 23 lata, a dzień później odebrała prezent, na który ciężko zapracowała - zwycięstwo w "Tańcu z Gwiazdami". "Królowa TikToka", jak mówią o niej w sieci, ma życie usłane różami? Jako 13-latka ciężko zachorowała, groziła jej przedwczesna śmierć.

Starsza, telewizyjna widownia niejednokrotnie po raz pierwszy usłyszała o Marii Jeleniewskiej dopiero wtedy, gdy ta pojawiła się w 16. edycji "Tańca z Gwiazdami". Warto wiedzieć, że jej obecność w formacie to jednak nie przypadek, bo młoda kobieta ma uznany status celebrytki.
Na Instagramie 23-letnią Marię Jeleniewską obserwuje 1,2 mln ludzi. Na TikToku prawie 13 i pół miliona, a jej tiktokowe propozycje zgromadziły łącznie 460.9 miliona lajków.
Piękna, młoda, utalentowana, sympatyczna i bogata - co w jej życiu mogłoby być nie tak? Okazuje się, że na obecny sukces Maria ciężko zapracowała, wygrywając wcześniej ze śmiertelnie niebezpieczną anoreksją.
Kim jest Maria Jeleniewska?
Wiele osób do tej pory komentuje złośliwie, że Kryształowa Kula zdecydowanie bardziej należała się parze: Filip Gurłacz i Agnieszka Kaczorowska niż Marii Jeleniewskiej, która wytańczyła zwycięstwo ze znakomitym tancerzem Jackiem Jacek Jeschke.
Wcześniej w programie ten znakomity tancerz aż dwie swoje partnerki (Annę Karczmarczyk i Anitę Sokołowską) także doprowadził do zwycięstwa.
Chociaż Filip Gurłacz tańczy doskonale, Jeleniewskiej nic nie brakuje. Popularna tiktokerka jest wysportowana i roztańczona - Przez 5 lat uczyła się w szkole tańca. Trenowała jazz i taniec współczesny, ale zrezygnowała z powodu kontuzji.
Pamiętając także o tym, że w "TzG" o finałowym rozstrzygnięciu decydują widzowie, a Jeleniewska ma miliony fanów, wygrana nie powinna dziwić.
A co robi influencerka poza tańcem?
Przede wszystkim ciężko pracuje na swój wizerunek. Tak, to jest praca, w dodatku ciężka i nieraz wyczerpująca emocjonalnie. Na profilu Jeleniewskiej nie ma przemocy, polityki, agresji. Są tematy lekkie, dotyczące mody, urody, uczuć. Jest sporo śmiechu, przyjaźni, dobrej energii, czasem pojawiają się też łzy. wszystko wypada naturalnie, ma przekaz pozytywny i podoba się młodym ludziom. W sumie to dobrze, bo zdecydowanie gorsze rzeczy można trafić w sieci.
Dokładne zarobki Jeleniewskiej nie są znane, ale wiadomo, że młoda kobieta jest właścicielką trzech apartamentów w Hiszpanii - sama się tym chwaliła w mediach społecznościowych.
Maria Jeleniewska jest studentką. Pochodząca z Poznania tiktokerka w 2021 roku przeprowadziła się do Warszawy i rozpoczęła studia, jednak przez prężnie rozwijającą się karierę, musiała zmienić ich tryb na zaoczny. Jeleniewska studiuje socjologię mediów i biznesu.
Jeleniewska miała anoreksję
Już w w drugim odcinku "Tańca z Gwiazdami" Maria Jeleniewska wspomniała o swojej walce z anoreksją, potem temat wracał. Szerzej o zaburzeniach odżywiania opowiedziała "Pudelkowi" po tym, jak temat choroby pojawił się w tradycyjnym filmie wizerunkowym w "TzG".
Przyznała, że nawet jej, na co dzień żyjącej z pokazywania prywatności, mówienie o tej chorobie przyszło z trudem:
Musiałam się przełamać w głowie. Uważam, że to jest temat, o którym dużo osób, które przeżyły też to, nie potrafi za bardzo przekazać tego. Ja sama też miałam z tym problem i nie wiedziałam, czy to jest dobre. Do ostatniego momentu jeszcze zastanawiałam się, czy nie zadzwonić do reżyserki, że to jest za trudny temat i może lepiej z niego zrezygnować. (...) Fajnie, jeśli ktoś może się z tym utożsamić, że: "przeżywam to samo", ale jesteś w stanie z tego wyjść i masz w sobie tę siłę, żeby iść dalej i pokonać tę chorobę.
Trzeba przyznać, że taki głos jest ważny i potrzebny, bo może zrobić dla młodych ludzi więcej dobrego niż niejedna pogadanka ekspercka.
Jeleniewska wyznała też, że dziś ma się dobrze, głównie dzięki wsparciu chłopaka, a do rozwoju choroby przyczyniały się jej toksyczne relacje rówieśnicze.
Myślę, że to były te komentarze od koleżanek. To mi tak bardzo zapadło w pamięć. To było 10 lat temu, a ja wciąż to pamiętam. Sytuację i miejsce, gdzie to się działo. To chyba było takie najtrudniejsze: "Duże uda, duży brzuch, wolałabym wyglądać inaczej". Mówiąc to w mojej obecności. (...) Jeszcze kilka lat się z nimi przyjaźniłam, byłam zaślepiona.
Zobacz: Dieta na dobry nastrój
Anoreksja - co to za choroba
Zaburzenia odżywiania, do których zalicza się anoreksja, stanowią jedną z najbardziej niebezpiecznych grup zaburzeń psychicznych.
Surowy wskaźnik umieralności dla zaburzeń odżywiania wynosi 23, co oznacza, że zaburzenia te mają najwyższy wskaźnik umieralności wśród wszystkich zaburzeń psychicznych.
Ile to jest dokładnie, liczbowo? Niestety, takimi danymi nie dysponuje nawet ministerstwo zdrowia, bo zazwyczaj umiera się nie bezpośrednio na anoreksję, a jej różne konsekwencje, ale jest dość prawdopodobne, że co najmniej kilka osób każdego dnia.
Anorexia nervosa to znacznie więcej niż tylko przesadne odchudzanie (jak nadal czasem się uważa). Niesprawiedliwy i nieprawdziwy jest również pogląd, że osoby chore to dziewczyny, które za wszelką cenę chcą wyglądać jak modelki i na drodze do kariery zatraciły się w odchudzaniu.
- Jeśli już można powiedzieć, że osoby chore pragną czegoś bardzo mocno (tak mocno, że są w stanie ryzykować własnym życiem), to nie chodzi im o karierę i sukces, ale o miłość, aprobatę, czułość, zainteresowanie - tłumaczyła Beata Szurowska, pedagożka od lat opiekująca się osobami cierpiącymi na zaburzenia odżywiania, w książce "Dieta (nie)życia" Karoliny Otwinowskiej i Agnieszki Mazur.
Jak pomóc dziecku?
Najłatwiej o pomoc w okresie przedanorektycznym, który charakteryzuje się izolacją, obniżeniem nastroju, kompleksami i niezadowoleniem z siebie, nasileniem perfekcjonizmu, nadmiernym zainteresowaniem dietami i kalorycznością posiłków.
Takie objawy nie muszą prowadzić do anoreksji, ale nie wolno ich lekceważyć. To sygnał, że dziecko cierpi i potrzebuje naszego zainteresowania. Jeśli przeoczymy ten moment, przed nami wszystkie ciemne strony zaburzeń odżywiania: kłamstwa, manipulacje, agresja, obojętność.
Jedzmy razem posiłki, kiedy to tylko możliwe, pytajmy dzieci, co słychać i bądźmy ciekawi odpowiedzi. Zwróćmy dyskretnie uwagę, czy jedzenie znika z talerza. Tak niewiele i tak dużo jednocześnie...
