Krioterapia króluje na tegorocznych igrzyskach. Czy jest sens ją stosować?

2024-07-30 9:24

Igrzyska Olimpijskie to ogromne wydarzenie sportowe, ważne nie tylko dla widzów, ale przede wszystkim dla sportowców. Ci ostatni zrobią wszystko, by mieć jak najlepsze wyniki. Niektórzy sięgają po sposoby takie jak osteopatia czy kąpiele lodowe. Czy to ma jednak jakikolwiek sens?

Krioterapia króluje na tegorocznych igrzyskach. Czy jest sens ją stosować?
Autor: fot. Getty Images Krioterapia króluje na tegorocznych igrzyskach. Czy jest sens ją stosować?

Sportowcy występujący na Igrzyskach Olimpijskich często chwytają się każdej możliwej metody, by pozbyć się bólu i poprawić swoje wyniki. Wśród nich najczęściej wymienia się kąpiele lodowe i osteopatię. Pojawia się jednak pytanie, czy one rzeczywiście działają. Cóż... eksperci są zdania, że ich medyczna wartość jest co najwyżej niewielka.

Sposoby sportowców na zachowanie zdrowia. Eksperci wyjaśniają

Przez lata na igrzyskach byliśmy świadkami promowania całej gamy wątpliwych metod leczenia. Jednak nie ogranicza się to wyłącznie do igrzysk. Sportowcy ogólnie często chwytają za wszelkiego rodzaju "medycynę alternatywną" - twierdzą eksperci. 

Dla przykładu, osiem lat temu na igrzyskach w Rio de Janeiro królowały bańki. Zachwalał je amerykański mistrz olimpijski w pływaniu, Michael Phelps. Nie ma jednak wielu dowodów naukowych na to, że przykładanie podgrzewanych baniek do skóry przynosi większe korzyści niż placebo.

Na tegorocznych igrzyskach króluje lód. A dokładnie krioterapia polegająca na pływaniu w zimnej wodzie, kąpielach lodowych, lub - dla już o wiele bardziej zaawansowanych - relaksie w komorze chłodzącej.

Krioterapię reklamuje się jako metodę, która ma pomagać sportowcom zregenerować się po intensywnych ćwiczeniach. Czy jednak rzeczywiście działa, czy jest to kolejny pseudomedyczny mit?

Super Express w rozmowie z prezesem PKOL o igrzyskach

Lód może mieć odwrotny skutek. Specjaliści ostrzegają

British Journal of Sports Medicine opublikował niedawno artykuł, z którego wynika, że biorące udział w Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu federacje zamówiły przeszło 16 tysięcy ton lodu. Kosztowało ich to około 2,5 miliona euro (ponad 10 milionów złotych).

Autorzy artykułu skrytykowali rutynowe stosowanie krioterapii przez sportowców pomiędzy treningami. Jak podkreślili, choć kąpiele lodowe mogą być pomocne w leczeniu niektórych schorzeń, jak na przykład udar cieplny, sportowcy stosują je w celu uzyskania konkretnych korzyści - a skuteczność tej metody stosowanej w takim celu nie jest potwierdzona badaniami.

Podkreślono również, że lód może mieć skutek odwrotny do oczekiwanego -  może opóźniać lub nawet upośledzać regenerację tkanek 

Autorzy wspomnieli również o wpływie na środowisko produkcji, transportu i przechowywania tak ogromnych ilości lodu.

Nie tylko kąpiele lodowe. Eksperci o osteopatii

Sportowcy oprócz kąpieli lodowych korzystają również z osteopatii, która na igrzyskach nie jest bynajmniej żadną nowością. Wiele federacji zatrudnia osteopatów, którzy wchodzą w skład zespołu oficjalnych klinik olimpijskich.

Osteopatia, która ma przywracać zdrowie przez manipulowanie ciałem, ma jednak niewiele naukowych podstaw. W randomizowanym badaniu klinicznym z 2021 roku porównano skuteczność manipulacji osteopatycznych z "pozorowanymi" metodami leczenia, jak lekki dotyk. Badanie objęło 400 cierpiących na ból pleców pacjentów.

Wyniki nie zaskoczyły jednak naukowców. W badaniu podano, że różnica pomiędzy tymi dwoma metodami "prawdopodobnie nie ma znaczenia klinicznego".

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki