Dramatyczny spadek liczby nowych diagnoz chorób przewlekłych w czasie pandemii
Według nowych analiz, liczba diagnoz powszechnych chorób przewlekłych dramatycznie spadła podczas pandemii COVID-19. Naukowcy z Hiszpanii przeanalizowali roczne wskaźniki zapadalności na choroby sercowo-naczyniowe, inne choroby przewlekłe i niektóre nowotwory w 2020 r. w porównaniu z danymi z lat 2017-2019.
W trakcie badań, eksperci zaobserwowali zmniejszenie liczby nowych diagnoz. Spadek wynosił 36 proc. w przypadku wysokiego poziomu cholesterolu, wykryto o 50 proc. mniej nowych przypadków chorób płuc. Dodatkowo, odsetek rozpoznań zaburzeń lękowych wzrósł o 16 proc, podczas gdy diagnozy zaburzeń związanych z używaniem alkoholu spadły o 46 proc.
Autorzy analiz podkreślają jednak, że odnotowane spadki nie odzwierciedlają poprawy wyników zdrowotnych, lecz sugerują, że ludzie nie otrzymują odpowiednich i terminowych badań przesiewowych, które mogłyby pomóc w postawieniu wczesnej diagnozy i rozpoczęciu skutecznego leczenia, które miałoby bezpośredni wpływ na poprawę wyników zdrowotnych.
Eksperci zwrócili także uwagę na inny problem. Powrót do poziomu wykrywania i kontroli chorób przewlekłych sprzed okresu pandemii będzie wymagał interwencji większej ilości lekarzy i pielęgniarek Podstawowej Opieki Zdrowotnej. Mogą w tym pomóc przede wszystkim osobiste wizyty w gabinetach specjalistów, reorganizacja telemedycyny oraz stała opieka nad pacjentami z najcięższymi chorobami współistniejącymi.
Sytuacja związana z niskim poziomem wykrywalności chorób przewlekłych jest podobna we wszystkich krajach na świecie.
Porady eksperta