Dobre wieści dla sercowców. Powstał skuteczny lek, który zmniejsza ryzyko udaru i zawału serca

Eksperci z Texas Heart Institute podzielili się wynikami największego jak dotąd badania pacjentów z niewydolnością krążenia. Nowa terapia okazała się skuteczna w zmniejszeniu ryzyka zawału serca i udaru mózgu, zwłaszcza u osób z wysokim poziomem stanu zapalnego. To nadzieja dla milionów chorych, którzy zmagają się z tym schorzeniem.

Eksperci z Texas Heart Institute wykazali, że specyficzna terapia komórkami immunomodulującymi o nazwie MPC (czyli mezenchymalne komórki prekursorowe) daje "synergistyczny i dodatkowy" efekt w porównaniu z najnowocześniejszymi lekami stosowanymi w przypadku niewydolności serca. Wyniki swojej pracy naukowcy opublikowali w czasopiśmie "Journal of the American College of Cardiology".

Badania potwierdziły skuteczność terapii

Przewlekła niewydolność serca jest postępującym schorzeniem, które prowadzi do osłabienia mięśnia sercowego i utraty funkcji pompowania krwi. Nowa terapia i unikalny mechanizm działania MPC zapewnia alternatywne podejście w leczeniu choroby, która nadal wiąże się z wysoką śmiertelnością.

U pacjentów, którzy przyjmowali nową terapię, naukowcy zauważyli wzmocnienie mięśnia lewej komory serca w ciągu pierwszych 12 miesięcy leczenia. Postępy eksperci mierzyli przy pomocy frakcji wyrzutowej lewej komory, która jest miernikiem stosowanym do ogólnej oceny pracy serca i mierzy zdolność narządu do pompowania krwi.

Średni okres obserwacji wynosił 30 miesięcy. W trakcie jego trwania zaobserwowano zmniejszenie ryzyka zgonu z powodu chorób układu-krążenia, udaru mózgu, zawału serca. Co ważne, nowa terapia zmniejszyła częstość zawałów serca i udarów o 58 proc., a w przypadku części pacjentów z wysokim poziomem markera stanu zapalnego, korzyści wzrosły o 75 proc.

W porównaniu z obecnie stosowanym lekami, które stosuje się w przypadku nawracających incydentów niewydolności serca, nowa terapia nie przyczyniła się do mniejszej ilości hospitalizacji.

Nowa terapia działa przeciwzapalnie i chroni serce

- Wyniki DREAM-HF to ważny krok w zrozumieniu, w jaki sposób terapia komórkowa przynosi korzyści pacjentom z przewlekłą niewydolnością serca spowodowaną słabą funkcją pompy. Wydaje się, że komórki działają poprzez zmniejszenie stanu zapalnego, zwiększenie przepływu mikrokrążenia i wzmocnienie mięśnia sercowego – podkreśla główny autor badania i dyrektor medyczny Texas Heart Institute dr Emerson C. Perin.

Ekspert zaznacza, że nowa terapia może chronić komórki mięśnia sercowego przed śmiercią, a także poprawiać przepływ krwi i energetykę. To jednak nie wszystko.

- W dużych naczyniach krwionośnych w całym ciele zmniejszony stan zapalny wynikający z aktywacji MPC może zmniejszyć niestabilność płytki miażdżycowej, co prowadzi do zawałów serca i udarów mózgu – dodaje. Wydaje się więc, że terapia komórkowa może mieć działanie nie tylko immunomodulujące, ale i przeciwzapalne.

Zdaniem naukowców wyniki projektu pomagają zidentyfikować pacjentów z niewydolnością serca i stanem zapalnym, którzy są najbardziej narażeni oraz najprawdopodobniej odniosą korzyści z leczenia alternatywną terapią komórkową, co zostanie dokładnie zbadanie w kolejnych badaniach.

Patrycja Pupiec