Cztery oblicza raka. "Nie miałam żadnych objawów, ale mój guz miał 6 cm"

2023-01-27 14:48

We wrześniu ubiegłego roku prezenterka Jo Wilson dowiedziała się, że ma raka szyjki macicy w III stadium. Podobnie jak inne pacjentki onkologiczne zapytała lekarza, czy przeżyje. Taką diagnozę słyszy wiele kobiet. Tylko w Polsce rocznie diagnozuje się ponad 2 tys. przypadków nowotworu szyjki macicy.

Cztery oblicza raka. Nie miałam żadnych objawów, ale mój guz miał 6 cm
Autor: Instagram Cztery oblicza raka. "Nie miałam żadnych objawów, ale mój guz miał 6 cm"

Im szybciej nowotwór zostanie zdiagnozowany, tym większe szanse na przeżycie - podkreślają lekarze. Oto historie trzech różnych kobiet, które otrzymały diagnozę raka szyjki macicy. Każda z nich jest inna, ale każdej z nich udało się pokonać chorobę.

Miała raka, ale nie miała objawów

Donna Bradbury jest matką trójki dzieci i nauczycielką w szkole podstawowej. 39-latka poznała swoją diagnozę w trakcie pandemii COVID-19. - To, co najbardziej przeraża mnie w związku z diagnozą raka szyjki macicy, to fakt, że prawie nie miałam żadnych objawów. Ale kiedy lekarze wykryli mojego guza, miał on już około 6 cm wielkości – wyjaśnia kobieta.

Historia Bradbury jest także niezwykła z innego powodu. 39-latka regularnie się badała, a wszystkie wyniki były dobre. Dopiero gdy rak był już zaawansowany, kobieta skarżyła się na upławy, a potem zauważyła skrzepy krwi po skorzystaniu z toalety. Później podczas seksu z mężem zaczęła krwawić, a potem trafiła do szpitala.

Dopiero kolposkopia ujawniła raka szyjki macicy. Później wykonana biopsja wykazała, że to stadium II. Kobieta przeszła wyczerpujące leczenie – 28 sesji radioterapii oraz brachyterapię. Leczenie pomogło i obecnie Donna jest remisji.

Poradnik Zdrowie: nowotwory ginekologiczne

Pierwsza cytologia ujawniła raka

Danni ma 29 lat i pochodzi z Essex. W wieku 24 lat urodziła syna, a rok potem wykonała badania. Cytologia ujawniła, że ma niepokojące zmiany w komórkach szyjki macicy. Wyniki wykazały, że ma dyskariozę, więc zalecono jej biopsję. Rezultat badania nie pozostawił żadnych złudzeń – rak szyjki macicy.

Kobieta była przerażona. 29-latka wspomina, że na samą myśl o diagnozie, robiło jej się niedobrze. Bardzo bała się, że umrze. Jej partner starał się ją wspierać, ale kobieta podkreśla, że istnieje piętno wokół tego nowotworu i czuje, że wsparcie pacjentek cierpiących na raka szyjki macicy jest mniej widoczne niż tych, które zmagają się z rakiem piersi.

Choć lekarze zdołali pozbyć się komórek nowotworowych z jej organizmu, Danni podkreśla, że zawsze bała się, że rak wróci. - To tak, jakby mieć w sobie bombę zegarową. Ciągle myślałam: Tylko tyle mogą usunąć. Martwiłam się, że będę musiała mieć histerektomię i nie będę mogła mieć więcej dzieci - wyjaśnia.

Rak zmienił całe życie Danni, zaczęła bardziej o siebie dbać i dziś zachęca innych do badań profilaktycznych.

Ból pleców i krwawienie zwiastowały nowotwór

Charlotte Falconer ma 30 lat i pracuje w branży hotelarskiej. O tym, że ma raka, dowiedziała się, gdy miała zaledwie 23-lata. W momencie diagnozy nowotwór osiągnął już III stadium. Kobieta podkreśla, że gdyby nie udała się na badania, pewnie by nie przeżyła, bo te zalecane są dopiero w wieku 25 lat.

Pierwszymi objawami, jakie dostrzegła Falconer, był ból w dole pleców i krwawienie po stosunku. Później zauważyła w wannie ogromny skrzep krwi. Wtedy wiedziała, że na pewno coś jest nie tak. Lekarz pierwszego kontaktu skierował kobietę do szpitala, by mogła wykonać biopsję.

- Tydzień później powiedzieli mi, że mam raka, który rozprzestrzenił się do węzłów chłonnych i narastał w ścianie miednicy. To było przerażające. Niewiele wiedziałem o tej chorobie – wspomina Charlotte. Kobieta musiała zadbać o zamrożenie komórek jajowych, ponieważ dowiedziała się, że leczenie nowotworu może prowadzić do niepłodności. Niestety, z powodu umiejscowienia raka, nie było to możliwe.

Lekarze zdecydowali o połączeniu kilku metod leczenia. Falconer miała chemioterapię, radioterapię i brachyterapię. Teraz jest w remisji, ale nadal ma problemy z jelitami z powodu leczenia. Udało jej się także zajść w ciążę i wychowuje syna.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki