Choruje już 200 mln osób na świecie. Ta roślina może pomóc w leczeniu
Określana jest „cichą złodziejką kości”. Osteoporoza rozwija się w dyskretnie i bardzo długo nie daje niepokojących objawów. Cierpi na nią w Polsce około 2,8 milionów osób, a na świecie 200 milionów ludzi według statystyk WHO. Leczenie zrzeszotnienia kości opiera się głównie na farmakoterapii. Badacze wpadli na trop, który może być pomocny w opracowaniu nowych, skutecznych metod terapii tej podstępnej choroby.
Osteoporoza jest poważnym problemem medycznym i socjoekonomicznym współczesnego świata. Dane mówią same za siebie. Jak informuje Światowa Organizacja Zdrowia, ponad 200 mln osób dotkniętych jest tą chorobą, a w naszym kraju choruje na nią ok. 2,8 mln pacjentów.
Z danych International Osteoporosis Foundation wynika, że 54 mln dorosłych Amerykanów powyżej 50. roku życia cierpi na zrzeszotnienie kości. Na stronie rządowej gov.pl czytamy, że „wraz ze starzeniem się populacji i dłuższym życiem osteoporoza staje się coraz bardziej globalną epidemią”.
Osteoporoza jako cicha epidemia XXI wieku
Ta choroba zyskała miano „cichej złodziejki kości”, ponieważ działa bardzo dyskretnie i latami nie daje dolegliwości bólowych. Dlatego tak trudno ją wychwycić i w wielu przypadkach rozpoznaje się ją po pierwszym, „podejrzanym” złamaniu. Nieleczona może prowadzić do znacznej niepełnosprawności z powodu złamania szyjki kości udowej czy kręgosłupa.
Osteoporoza jest przedmiotem wielu badań. Badacze wciąż szukają nowych rozwiązań, które usprawniłyby proces leczenia tego schorzenia. Na łamach pisma „ACS Central Science” ukazała się informacja, że związki zawarte w popularnej roślinie stosowanej w ludowych tradycjach Chin, Korei czy Japonii może prowadzić do nowych metod terapii zrzeszotnienia kości.
To wynik współpracy zespołu naukowców z chińskiego Jinan University w Guangzhou i Shenzhen Institutes of Advanced Technology. Zidentyfikowany związek w dzięglu chińskim (Angelica sinensis, Dong Quai lub female ginseng), a później w pełni odtworzony w testach przeprowadzonych na komórkach wykazywał silne działanie przeciwosteoporotyczne.
Osteoporoza a dzięgiel chiński. Nowe odkrycie badaczy
Autorzy publikacji napisali, że „dzięgiel chiński od wieków stosowany jest do leczenia zaburzeń hormonalnych u kobiet i do łagodzenia dolegliwości w obrębie narządów miednicy, ale także w leczeniu osteoporozy”. Jak dodali, ta roślina wyróżnia się właściwościami przeciwbólowymi, przeciwzapalnymi i przeciwskurczowymi oraz ma korzystny wpływ na układ sercowo-naczyniowy i odpornościowy”.
Podczas analizy składu chemicznego dzięgla chińskiego udało się wykryć dwa nowe związki tzw. falkarinftalidem A i B. Nie przypominają one pod względem struktury chemicznej niczego, co wcześniej zidentyfikowano w tej roślinie.
W ramach tych badań uczeni sprecyzowali potencjalne tzw. prekursory biosyntezy i szlaki metaboliczne wykorzystywane przez rośliny do tworzenia falkarinftalidów, a następnie opracowali metodę ich laboratoryjnej syntezy. To pomogło im odtworzyć oba związki w ilościach wystarczających do testów biologicznych.
Dzięgiel chiński na kości
Sprawdzono też wpływ tych substancji na tworzenie komórek określanych osteoklastami, które sprzyjają nadmiernej resorpcji, czyli utracie masy kostnej. Wyniki testów pokazują, że jedynie falkarinftalid A i jego prekursory wykazywały zdolność do blokowania działania osteoklastów i przeciwdziałały osteoporozie.
Według ustaleń falkarinftalid A hamował kluczowe szlaki molekularne zaangażowane w wytwarzanie osteoklastów. W związku z tym badacze doszli do wniosku, że związek ten może znaleźć zastosowanie w leczeniu osteoporozy lub stanowić szablon strukturalny do opracowania kolejnych leków o takim działaniu.