Aż o 58 proc. mniej nawrotów tej nieuleczalnej choroby. Tak działa teryflunomid

Lek, o którym mowa jest obecnie zatwierdzony w ponad 80 krajach. Badanie, które zostało opublikowane w "Journal of Neurological Sciences" wykazało, że stosowanie preparatu zmniejszyło liczbę nawrotów choroby, a przypadki, w których do nich doszło miały mniejsze nasilenie.

Przełom w leczeniu stwardnienia rozsianego? 

Badanie wykazało, że 58 proc. osób ze stwardnieniem rozsianym (SM), które przyjmowały teryflunomid, nie wykazały żadnych objawów po dwóch latach stosowania preparatu. Jest on przeznaczony do leczenia stwardnienia rozsianego z tendencją do nawrotów.

Teryflunomid - jak działa?

Teryflunomid to lek immunomodulujący i przeciwzapalny, który redukuje liczbę komórek odpornościowych T i B, aby zminimalizować liczbę nawrotów u pacjenta, a także zmniejszyć nasilenie w przypadku ich wystąpienia. 

Badania nad skutecznością długoterminową

Do badań przeprowadzonych na Uniwersytecie w Cagliari naukowcy pobrali próbę od 319 pacjentów, z których większość stanowiły kobiety, a średnia wieku wynosiła około 40 lat. Naukowcy chcieli zrozumieć, jaką skuteczność wykazuje teryflunomid po 24 i 36 miesiącach.  

Większość badanych pacjentów (79 proc.) nigdy wcześniej nie próbowała teryflunomidu, korzystali jednak z innych dostępnych metod leczenia, a pozostali nigdy wcześniej nie byli poddani leczeniu tej choroby.

Wyniki każdego z uczestników badania zostały ocenione po dwóch latach stosowania preparatu. Naukowcy szukali braku dowodów aktywności choroby (NEDA-3): zdefiniowanej jako brak nawrotów, brak progresji niepełnosprawności i brak aktywności MRI.  

Spośród 204 pacjentów, którzy pozostali na leczeniu teryflunomidem, 120 z nich (58,8 proc.) osiągnęło NEDA-3 - nie odnotowano u nich nawrotów, stopień niepełnosprawności nie uległ zmianie, nie było także zmian widocznych w MRI. Po 36 miesiącach liczba ta pozostała mniej więcej na tym samym poziomie (56,8 proc). 

Im wcześniej, tym lepiej

Najbardziej satysfakcjonujące wyniki uzyskali pacjenci, którzy rozpoczęli leczenie teryflunomidem w młodszym wieku, a ich objawy były łagodne. Naukowcy mają teraz nadzieję, że dane te otworzą drogę do nowych możliwości leczenia SM, oraz umożliwią identyfikację spersonalizowanych przypadków, w których lek będzie najbardziej skuteczny.

„Wyzwaniem, jakie należy postawić w praktyce klinicznej, jest zidentyfikowanie najlepszych kandydatów do podania teryflunomidu, z myślą o wczesnej i spersonalizowanej terapii pacjentów – często młodych kobiet ze względu na częstość występowania SM – z uwzględnieniem preferencji planowania rodziny, jakości życia i celu leczenia” – napisali autorzy.

Marcelina Dzięciołowska