Usunięcie macicy i jajników - życie po trudnej dla kobiety operacji

2014-07-08 16:55

Podjęcie decyzji o usunięciu macicy i jajników nie jest łatwe ani dla lekarza, ani tym bardziej dla kobiety. Wiele kobiet uważa, że po takiej operacji nie są już w pełni kobietami. Jak wygląda życie po usunięciu macicy i jajników, na co należy się przygotować i czego oczekiwać?

Usunięcie macicy i jajników - życie po trudnej dla kobiety operacji
Autor: thinkstockphotos.com
Czym jest zespół policystycznych jajników?

Usunięcie macicy i jajników to poważna operacja. Wskazaniem do usunięcia przydatków (tak mówi się o macicy i jajnikach) mogą być m.in. mięśniaki, torbiele, endometrioza czy nowotwór. Jak taki zabieg wpłynie na samopoczucie kobiety i jak będzie przebiegała rekonwalescencja, zależy od przyczyny, zakresu operacji i... wieku pacjentki. Jeżeli jest kilka lat przed menopauzą, konsekwencje są duże, bo wcześniej zacznie przekwitać. Bywa jednak, że takiemu zabiegowi musi się poddać 20–30-letnia kobieta. Wówczas sytuacja staje się jeszcze bardziej skomplikowana.

Posłuchaj, jak wygląda życie po usunięciu macicy i jajników. To materiał z cyklu DOBRZE POSŁUCHAĆ. Podcasty z poradami.

Usunięcie jajników: przyspieszona menopauza

Produkowane przez jajniki hormony płciowe odpowiadają nie tylko za gotowość kobiety do zapłodnienia. Mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Po usunięciu jajników niemal u stu procent pacjentek – już w pierwszej lub drugiej dobie po zabiegu – występują ostre objawy (nazywane wypadowymi) związane z przekwitaniem: uderzenia gorąca, kołatanie serca, intensywne poty. Zmiany przebiegają tak gwałtownie, że wymagają szybkiej interwencji lekarskiej. Dlatego w krótkim czasie po operacji kobieta powinna otrzymać dużą dawkę estrogenów. Bez nich dalsze prawidłowe leczenie jest trudne. Niemożna bowiem jednoznacznie stwierdzić, czy występujące objawy są powikłaniem pooperacyjnym, czy świadczą o sztucznie wywołanej przyśpieszonej menopauzie. Utratę przydatków można uznać za rodzaj chirurgicznej kastracji. Bez względu na to, czy wycięto jeden, czy dwa jajniki, usunięto samą macicę, czy razem z jajnikami.

Usunięcie jajników: konieczne wsparcie hormonalne

Po usunięciu obu jajników w organizmie kobiety prawie nie ma estrogenów. Dzieje się tak, bo hormony nie mogą być magazynowane. Albo są na bieżąco produkowane i ciało z nich korzysta, albo muszą być dostarczone z zewnątrz, np. w postaci tabletek. Jeżeli podczas zabiegu pozostawiono macicę, kuracja musi polegać na podawaniu estrogenu, progestagenu, a czasem i niewielkiej dawki androgenu, męskiego hormonu, który wpływa na aktywność życiową, podnosi libido, a więc zwiększa ochotę na seks. Im młodsza pacjentka, tym dłuższy czas podawania hormonów. Aby nie doszło do niedomagania innych narządów, np. serca, wątroby czy trzustki, kobieta – na indywidualnie dobranej terapii – powinna dotrwać do tzw. średniego wieku przekwitania, czyli do około 51. roku życia. Jeśli operacja była wykonana np. w 38. roku życia, to przez 13 lat warto przyjmować leki hormonalne. Bez takiego wsparcia starość nadchodzi wcześniej niż u rówieśniczek. Ale na tym nie kończą się kłopoty. U kobiety pozbawionej jajników o wiele wcześniej zaczyna się osteoporoza, wzrasta ryzyko wystąpienia zawału serca. Zegar biologiczny tyka szybciej – starzenie jest przyśpieszone o 10 lat. Panie, które chcą jak najdłużej zachować młodość, powinny zdać się na wybór, jakiego dokona lekarz. Błędem, który dość często popełniają, jest całkowite przerzucanie się na preparaty z tzw. fitohormonami (aktywnymi związkami pochodzenia roślinnego). Mogą one wspierać organizm tylko wtedy, gdy sam jeszcze wytwarza hormony płciowe, np. kiedy zbliżamy się do menopauzy. Przy braku przydatków, czyli głównego wytwórcy tych hormonów, moc takich preparatów jest niewystarczająca.

Ważne
  • Jeszcze kilka lat temu uważano, że jeśli usuwa się macicę, należy także usunąć jajniki, by w przyszłości uniknąć ryzyka wystąpienia raka jajnika. Dziś wielu lekarzy uważa, że jest to postępowanie niewłaściwe. Z ostatnich doniesień naukowych, opublikowanych dwa miesiące temu w USA, dotyczących usuwania jajników jasno wynika, że jest to proces przyśpieszający starzenie się oraz rozwój miażdżycy. Okazało się również, że umieralność wśród kobiet pozbawionych jajników jest nieco wyższa niż w grupie, której pozostawiono oba jajniki.
  • Usunięcie przydatków z powodu choroby nowotworowej wymaga zupełnie innego postępowania leczniczego. Po operacji konieczne jest wykonanie naświetlań lub zastosowanie chemioterapii. Rodzaj leczenia zależy zazwyczaj od zaawansowania choroby nowotworowej przed jej rozpoznaniem. Im później to nastąpi, tym bardziej skomplikowane metody leczenia po zabiegu.

Po usunięciu jednego jajnika

Jeśli zostały zachowane jeden jajnik i macica, sytuacja jest inna, chociaż i w tym przypadku istnieje możliwość wcześniejszego wchodzenia w menopauzę. Zwykle jednak organizm dobrze radzi sobie w takiej sytuacji. Dlatego wtedy, kiedy brak jest powodów medycznych, nie stosuje się terapii hormonami. Z macicą i jednym jajnikiem, a nawet tylko jego fragmentem, można mieć dzieci. Jeżeli więc nie planujesz potomstwa, pomyśl o odpowiedniej dla siebie antykoncepcji. Pamiętaj tylko, że kobiety, które palą papierosy i ukończyły 35 lat, nie powinny przyjmować estrogenów (ani w tabletkach, ani w plastrach czy pierścieniach dopochwowych). Jeśli chcą korzystać z takiej formy zabezpieczenia, muszą zerwać z nałogiem.

Usunięcie jednego jajnika, części macicy, trzonu macicy

Nawet jeżeli usunie się jeden jajnik i część macicy, proces starzenia się organizmu może być przyśpieszony. Tak samo, gdy usunięty został trzon macicy. Przyczyną takiej reakcji organizmu jest mniejsze niż przed operacją ukrwienie w tym rejonie ciała. Dlaczego? W trakcie operacji usuwa się oprócz niepokojącej zmiany także część naczyń krwionośnych doprowadzających krew do pozostawionych narządów. Ocalały jajnik jest gorzej odżywiany (np. w efekcie obrzęku pooperacyjnego), bo dochodzi do niego mniej krwi. Z czasem staje się coraz słabszy i mniej wydajny. Pracując za dwóch, szybciej się starzeje, dlatego kobieta wcześniej wchodzi w okres menopauzy – nie w wieku 51–55 lat, ale nawet już około 44. roku życia. Organizm kobiety jest tak zbudowany, że nawet niewielka ingerencja w funkcjonowanie układu płciowego czy hormonalnego może przyśpieszyć przekwitanie. Bywa, że objawy zwiastujące menopauzę pojawiają się wolno i są mylone np. z przemęczeniem, przepracowaniem lub sezonowym osłabieniem.

Gdy brakuje macicy

Po usunięciu samej macicy należy przyjmować tylko estrogeny. Niekiedy, aby zwiększyć chęć do życia i zainteresowanie seksem, potrzebne są niewielkie dawki androgenów. Kobieta po takiej operacji nie ma menstruacji, ale może odczuwać zmiany, które nieco przypominają te z czasów regularnego miesiączkowania. Dzieje się tak, bo jajniki wciąż pracują. W pewnym momencie pojawiają się jednak objawy związane z menopauzą, czyli uderzenia gorąca, kołatanie serca, bezsenność, brak koncentracji. Bywa i tak, że jedynym objawem przekwitania jest przewlekłe, nieuzasadnione zmęczenie, ospałość, szybkie przybieranie na wadze oraz niechęć do seksu. Taka sytuacja zawsze wymaga interwencji i kontroli lekarza.

Rehabilitacja po usunięciu macicy i jajników

U każdej kobiety, która podda się operacji usunięcia przydatków, czas rekonwalescencji przebiega inaczej. Zazwyczaj zależy od ogólnej kondycji fizycznej, innych schorzeń i psychicznego nastawienia. Jeszcze w szpitalu należy rozpocząć delikatną gimnastykę, by nie dopuścić do powstania zrostów. Im wcześniej wstaniemy z łóżka, tym lepiej. Ale przede wszystkim należy się uzbroić w cierpliwość. Niekiedy potrzeba długich miesięcy, by organizm przyzwyczaił się do nowej sytuacji. Czas przebywania na zwolnieniu lekarskim kobieta powinna przeznaczyć na usprawnienie ciała. Do pracy zwykle można powrócić już po kilku tygodniach, ze współżyciem seksualnym trzeba odczekać ok. 6 tygodni. W czasie rekonwalescencji należy szczególnie dbać o właściwą dietę, która ułatwia regularne wypróżnienia. Jeśli zabieg był wykonany tradycyjnym cięciem (a nie laparoskopowo), przez najbliższy rok warto nosić wyższe majtki, by brzuch wrócił do normy.

miesięcznik "Zdrowie"