Wakacje w stylu slow. Doceń wolniejszą stronę życia
Wakacje w stylu slow - czy to w ogóle jest możliwe? Oczywiście! Wakacje to doskonały moment na zapoznanie się z coraz popularniejszym kierunkiem slow life, w myśl którego świadomie wybieramy i budujemy swoje życie oparte na harmonii, odrzucając ciągłą gonitwę za karierą i pieniędzmi. Zobacz, jak urządzić wakacje w stylu slow.
Spis treści
Wakacje w stylu slow nie są zamierzeniem nie do zrealizowania. Na urlopie staramy się żyć na nieco zwolnionych obrotach, nastawiamy się na wypoczynek, ładowanie akumulatorów... Obiecujemy sobie, że poświęcimy więcej czasu na własne pasje i kontakt z bliskimi. No bo kiedy, jak nie w czasie wakacji, rozpocząć takie przyjemne życie bez pośpiechu…
Jeżeli nad wszystko cenisz błogie wylegiwanie się na plaży, na urlop wybierz się nad morze. Jeśli jesteś osobą, która uwielbia się ruszać, jedź tam, gdzie możesz do woli uprawiać ulubioną dyscyplinę sportu. Nie zabieraj zbyt wiele bagażu. Spakuj tylko rzeczy niezbędne. Koszmarem wielu osób poszukujących spokoju są zorganizowane grupy wycieczkowe. Jeśli więc naprawdę szukasz spokoju, miast dużych i bezosobowych hoteli wybieraj kameralne pensjonaty i kwatery prywatne, w których nie zetkniesz się z setkami turystów.
Bardzo trudno przecież o relaks wtedy, kiedy np. do hotelowej restauracji na śniadanie czy obiad przychodzą jednocześnie dziesiątki gości i jest niesamowity gwar. Niełatwo też zrelaksować się, jeśli basen oblegają krzykliwi amatorzy kąpieli.
Podczas urlopu w stylu slow staraj się obudzić wszystkie zmysły: z jak największą uwagą obserwuj to, co nieznane, szukaj nowych smaków i zapachów, jeśli jesteś zagranicą, wsłuchuj się w rytm obcego języka. Jeśli coś cię zafascynuje, zatrzymaj się i obserwuj, niech to będzie na przykład piękny widok...
Ludzie często robią mnóstwo zdjęć, biegną dalej, znów fotografują jakieś obiekty, ale tak naprawdę zupełnie nie są w tym momencie, kiedy to coś ich zachwyca, bo już myślą o kolejnej fotce. Warto zerwać z rutyną i wybrać się tam, gdzie bywają tubylcy. Rozmawiać z ludźmi – dzięki temu najwięcej dowiemy się o życiu codziennym w danym regionie.
Światowe hity żywieniowa na wakacje w stylu slow
- Kury znoszące wyłącznie niebieskie jaja (Chile)
- Śliwki slatko (Bośnia i Hercegowina)
- Ser z mleka jaków (Tybet)
- Czarna świnia gaskońska (Francja)
- Czerwone indyki ardeńskie (Francja)
- Czarna fasola tolosa (Hiszpania)
- Kawa huehuetenango (Gwatemala)
- Olej arganowy (Maroko)
- Ser cheddar z hrabstwa Somerset (Wielka Brytania)
- Wanilia (Madagaskar)
- Ziemniaki andyjskie (Peru)
- Do polskich produktów polecanych przez Slow Food należą m.in. oscypek, bundz, kiełbasa lisiecka, nalewki, miody, wino jabłkowe, piwo żywe.
Wakacje w stylu slow: gdzie je spędzić?
Ruch Cittaslow (Międzynarodowa Sieć Miast Dobrego Życia) skupia miasteczka do 50 tys. mieszkańców. Członkostwo w nim wiąże się z koniecznością spełnienia wymogów kwalifikacyjnych. Aby znaleźć się w Cittaslow, trzeba przejść wiele formalności, m.in. zobowiązać się do poprawiania infrastruktury, rewitalizacji obszarów zabytkowych, dbania o tradycję, historię i lokalną kuchnię. Prowadzi się tutaj tzw. łagodną turystykę (zgoda między potrzebami turystów, miejscową społecznością i środowiskiem.
Polskie miasteczka w stylu slow to: Barczewo, Biskupiec, Bisztynek, Dobre Miasto, Gołdap, Górowo Iłowieckie, Kalety, Lidzbark Warmiński, Lubawa, Murowana Goślina, Nidzica, Nowe Miasto Lubawskie, Nowy Dwór Gdański, Olsztynek, Pasym, Rejowiec Fabryczny, Reszel i Ryn.
Wakacje w stylu slow: ciesz się chwilą
Podczas urlopu nie warto robić sobie wyrzutów, że traci się czas. Chodząc pieszo, poznamy o wiele więcej ciekawych miejsc niż podróżując autokarem czy samochodem i obserwując wszystko zza okna, a poza tym poczujemy prawdziwą atmosferę miejsca. W trakcie wędrówki po nieznanym mieście znajdźmy czas na to, aby odpocząć w parku, wypić aromatyczną kawę, zjeść lody w ulubionym smaku (a może spróbować zupełnie nowego) albo po prostu powłóczyć się bez celu. Nieśpiesznie jedzmy posiłki. Nie patrzmy bez przerwy na zegarek, wyłączmy choć na pewien czas telefon komórkowy, starajmy się jak najrzadziej korzystać z laptopa.
Artykuł ukazał się w miesięczniku "Zdrowie"
Porady eksperta
