- Badanie naukowe ujawnia, dlaczego jesienią odczuwanie pragnienia może spaść nawet o 40%, zwiększając ryzyko odwodnienia
- Przewlekłe zmęczenie i bóle głowy to często kluczowe objawy odwodnienia, a nie tylko efekt złej pogody
- Analiza ekspertów potwierdza, że nawet niewielkie odwodnienie spowalnia metabolizm i może zaburzać gospodarkę cukrową w organizmie
- Nawet 30% dziennego zapotrzebowania na płyny można uzupełnić, włączając do diety jedzenie które nawadnia, takie jak dynia czy jabłka
Odwodnienie jesienią. Dlaczego w chłodne dni łatwiej o niedobór wody?
Myślisz, że odwodnienie to wyłącznie letni problem? Nic bardziej mylnego. Badanie opublikowane w tym roku pokazuje, że aż 50% dorosłych Polaków może odczuwać objawy odwodnienia właśnie teraz, jesienią. Uczestnicy badania skarżyli się na sygnały alarmowe, takie jak przewlekłe zmęczenie, uporczywe bóle głowy i uczucie ciężkich nóg, co bezpośrednio przekłada się na naszą codzienną wydajność.
Przyczyną jest ciekawy mechanizm, który opisali naukowcy z Oklahoma State University. W niższych temperaturach odczuwanie pragnienia spada nawet o 40%, mimo że organizm wcale nie przestaje tracić wody – wręcz przeciwnie, może jej ubywać o 25% więcej przez skórę. Ta zdradliwa kombinacja sprawia, że w chłodne dni wyjątkowo łatwo doprowadzić do niedoboru płynów, nawet tego nie zauważając.
Mniejsze pragnienie i częstsze wizyty w toalecie. Jak zimno zaburza nawodnienie?
Gdy jest zimno, naczynia krwionośne w ciele się zwężają, aby utrzymać ciepło w kluczowych organach. Ten proces, jak wyjaśniają badacze, kieruje większą ilość krwi do wnętrza organizmu. Niestety, mózg interpretuje to jako sygnał, że jesteśmy świetnie nawodnieni, przez co nie wysyła nam informacji o pragnieniu.
Drugim zjawiskiem jest tak zwana diureza z zimna, która według danych opublikowanych na łamach jednego z czasopism medycznych dotyka nawet 35% Polaków. Zwiększone ciśnienie krwi, powstałe na skutek zwężenia naczyń, zmusza nerki do intensywniejszej pracy i częstszego wydalania moczu. Bez świadomego uzupełniania płynów prowadzi to do szybkiej i niebezpiecznej utraty wody.
Polecany artykuł:
Objawy odwodnienia: zmęczenie, bóle głowy i spowolniony metabolizm
Nawet niewielki, 1-2% ubytek wody w organizmie może obniżyć naszą wydajność poznawczą o 10-20%, co jest dotkliwym ciosem dla naszej produktywności. Jak pokazują analizy Oklahoma State University, osoby odwodnione mają problemy z koncentracją i utrzymaniem uwagi na zadaniach wymagających skupienia już po kilkunastu minutach. To szczególnie ważna informacja dla pracowników biurowych oraz kierowców, dla których chwila dekoncentracji może mieć poważne konsekwencje.
Długotrwały niedobór wody odbija się także na metabolizmie, co potwierdzili naukowcy z Uniwersytetu Medycznego w Mariborze. Przewlekłe odwodnienie podnosi poziom hormonu wazopresyny, pogarszając wrażliwość na insulinę i zaburzając gospodarkę cukrową oraz tłuszczową. To może być jeden z ukrytych powodów, dla których metabolizm zwalnia. Na szczęście jest i nutka optymizmu: ci sami badacze odkryli, że świadome zwiększenie spożycia wody poprawia te parametry już po czterech tygodniach.
Jak nawodnić organizm jesienią? Najlepsze napoje i zalecenia ekspertów
Kluczem do prawidłowego nawodnienia jest regularność. Najnowsze Normy Żywienia dla populacji Polski, opublikowane w styczniu 2025 roku, zalecają dorosłym kobietom spożywanie 2,7 litra płynów dziennie, a mężczyznom 3,7 litra.
Wspomniane wcześniej polskie badania wykazały, że regularne picie niegazowanej wody mineralnej zmniejsza ryzyko odwodnienia o 55%, a herbat ziołowych o 48%. Jesienią dobrym pomysłem może być sięganie po napary z melisą, rumiankiem czy imbirem, które dodatkowo mogą wesprzeć odporność przed sezonem infekcyjnym.
Jedzenie, które nawadnia. Co warto jeść jesienią, by uzupełnić płyny?
Zgodnie z wytycznymi Narodowego Centrum Edukacji Żywieniowej, aż 20-30% dziennego zapotrzebowania na płyny warto czerpać z pożywienia.
To zaskakująca recepta na to, jak nawodnić organizm od środka. Jesienią doskonałym źródłem wody są sezonowe dary natury, takie jak dynia, marchew, brukselka czy jabłka, które składają się z wody w 85-92%. Włączając je do diety, nie tylko uzupełniamy płyny, ale także dostarczamy organizmowi cennych witamin i antyoksydantów, które wspierają odporność.
Sygnały świadczące o tym, że twój organizm jest odwodniony