Te błędy popełnia wielu Polaków. Farmaceutka wyjaśnia jak poprawnie przechowywać leki
Jak przystało na klasyczny, polski dom w kuchni, w łazience lub w pokoju znajduje się specjalna półka z lekami. Zazwyczaj dbamy o to, by dzieci nie miały do nich dostępu i na tym kończy się analiza tego, jak właściwie należy przechowywać leki. Mgr farmacji, Marta Trafidło zwróciła uwagę na kilka kwestii i zdradziła przydatne rozwiązania.
Często popełniamy różne błędy zupełnie nieświadomie. A to z kolei może wpływać na nasze zdrowie. Przykładem jest przechowywanie leków, bo choć wydaje się, że wystarczy włożyć je do pudełka i schować w suchej szafce, to zdecydowanie musimy pamiętać o kilku istotnych kwestiach. Wyjaśniamy szczegóły.
Przechowywanie leków - zasady, które warto zapamiętać
Już na początku warto zlokalizować domową apteczkę. Nie ma co ukrywać, najczęściej leki trzymamy w kuchennej szafce. Zaczyna się od plastrów i innych opatrunków, bo to tam jesteśmy narażeni na skaleczenia, a potem pojawiają się syropy, leki przeciwbólowe i cała masa innych preparatów.
Ostatecznie mamy pudło różnych produktów na wyciągnięcie ręki. Niestety jak wskazuje mgr farmacji Marta Trafidło, to jeden z najpopularniejszych błędów Polaków.
- Generalnie musimy pamiętać, że jeżeli wskazane jest, by przechowywać lek w suchym miejscu i temperaturze pokojowej, to nie może być to ani kuchnia, ani łazienka. W grę wchodzi szafka w pokoju, jak sama nazwa wskazuje. Najlepiej by to było miejsce wydzielone tak, by nie miały do niego dostępu ani dzieci, ani zwierzęta - zaznacza farmaceutka.
Jednak grzeszków dotyczących przechowywania leków jest więcej. Kolejnym miejscem, które nie raz wybieramy, jest wspomniana już łazienka i wydzielona w niej przestrzeń. Prawda jest jednak taka, że choćbyśmy zamknęli leki w pudełku i umieścili w półce, to tego rodzaju pomieszczenie cechuje wysoka wilgotność i zmienna temperatura, co może skończyć się fatalnie nie tylko dla samego leku.
- Nie przechowujemy leków w łazience. W takim pomieszczeniu jest cieplej i mamy do czynienia z innym poziomem wilgotności. W mojej rodzinie była taka sytuacja, że syrop, który stał zamknięty w łazience, w szafce, nagle po prostu wybuchł i był w dacie ważności. Dlatego koniecznie trzeba mieć na uwadze to, jak przechowuje się leki, bo może dojść do zupełnie nieprzewidzianych zdarzeń - wyjaśnia Marta Trafidło.
SPRAWDŹ: Czy można brać przeterminowane leki? Farmaceutka rozwiewa wątpliwości
Jak poprawnie przechowywać leki? 4 ważne wskazówki
Skoro wiemy już gdzie bezwzględnie nie przechowywać leków, to przeanalizujemy, jak powinniśmy z nimi postępować. Przede wszystkim nie traktujemy każdego leku tak samo, a jeśli mamy jakieś wątpliwości, należy już w momencie zakupu skonsultować się z farmaceutą i upewnić, gdzie schować lek.
Jak zaznacza Marta Trafidło, na opakowaniach znajdziemy odpowiednią informację dotyczącą dokładnych warunków przechowywania i naprawdę warto ją czytać, ponieważ bywa, że dany produkt wymaga odpowiedniego chłodzenia.
- Jeśli jednak mówimy o lekach, które wymagają przechowywania w lodówce, to musimy pamiętać, że nie umieszczamy ich na drzwiach. A to dlatego, że otwierając ją i zamykając, dochodzi do gwałtownych różnic temperatur. Najlepiej włożyć je do osobnego pojemnika i umieścić tak, żeby nie dotykało ścianek lodówki, co zapobiegnie ewentualnemu przymarzaniu - wyjaśnia ekspertka.
Farmaceutka wskazała, że nie tylko należy sprawdzać co jakiś czas datę ważności posiadanych leków, ale także warto pogrupować je właśnie pod względem terminu. W ten sposób na początku wykorzystamy te, które mają krótszy okres przydatności, zamiast sięgać losowo po kolejny blister, czy opakowanie.
- Kolejną przydatną formą przechowywania leków jest umieszczanie ich w woreczkach strunowych w oryginalnym opakowaniu z podziałem na rodzaj działania. W jednym przeciwbólowe, w innym na biegunkę etc. i opisać je. To bardzo pomocne zwłaszcza kiedy np. zostawiamy dziadków z dziećmi i nagle będzie potrzebne coś, co dziecko może zażyć. Warto wcześniej poinstruować kogoś, kto zostaje z dzieckiem i właśnie tak uporządkować leki, by uniknąć sytuacji, że ktoś grzebie w wielkim pudle i szuka po omacku - tłumaczy Marta Trafidło.
Kolejną kwestią jest fakt, że dość często zapominamy o tym, że nie każdy lek można zażywać, kierując się wyłącznie datą ważności. Farmaceutka przypomina, że niektóre produkty nadają się do podawania tylko przez określony czas, więc warto opisać pudełko zaraz po otwarciu.
- Na kroplach do oczu, lekach wziewnych, czy innych preparatach należy napisać datę, kiedy otworzyliśmy dany lek. W przeciwnym razie może się okazać, że sięgniemy po coś, co choć jest w terminie ważności, zostało otwarte jakiś czas temu i dostało się do niego powietrze. To sprawia, że ważność leku znacznie się skraca - podsumowuje specjalistka.
A jeśli nie mamy pewności, czy dany lek nadaje się do spożycia, to nie należy do przyjmować. Natomiast to, po czym poznać, że lek jest zepsuty, wyjaśniamy w odrębnej publikacji, która znajduje się TUTAJ.
Listen on Spreaker.