Nawyki zapobiegające CHOROBOM SERCA: o poranku

2008-06-11 13:05

Serce to bardzo pracowity narząd ciała. Bije bezustannie i w dzień, i w nocy. Zmieniając swoje poranne nawyki, pomożesz swojemu sercu. Dzięki naszym radom unikniesz chorób serca. Dowiedz się, jakie zmiany wprowadzić o poranku w swoim stylu życia.

PORANNA GIMNASTYKA w łóżku - ćwiczenia, które pomogą ci się obudzić
Autor: thinkstockphotos.com Poranna gimnastyka w łóżku dotlenia i pobudza krążenie, a dzięki temu pomaga szybciej stanąć na nogi.

Spis treści

  1. 6.00 Budzisz się
  2. 6.30 Myjesz się
  3. 7.00 Robisz makijaż
  4. 7.30 Jesz śniadanie
  5. 8.00 Wychodzisz do pracy

Serce jest bardzo wyrozumiałe, bo przez wiele lat znosi wyskoki – nadwagę, nadmierne solenie potraw, palenie papierosów, brak ruchu. Ale wszystko ma swoje granice. Jeśli za bardzo się zapomnisz, serce zbuntuje się i pojawią się choroby serca. Ale tak być nie musi. Wystarczy raz w miesiącu przez cały dzień wspierać swoje serce, by dodać mu siły i zdrowia.

6.00 Budzisz się

Tak było: Budzik stawiał cię na równe nogi. Gwałtowna zmiana pozycji źle wpływała na żyły w nogach, do których wlewało się 3 razy tyle krwi, ile znajdowało się w nich, gdy leżałaś. Zastawki żylne nie dawały rady przepompować całej krwi z nóg do serca.

Teraz: Poprzeciągaj się w łóżku. Zanim wstaniesz, zrób kilka ćwiczeń: podnieś ręce, przyciągaj kolana do piersi, zrób kilka skrętów biodrami. Powoli usiądź na łóżku i rękawicą frotte masuj (w kierunku serca) ciało, poczynając od palców stóp aż do głowy. Stań przy otwartym oknie i gimnastykuj się kilka minut, głęboko oddychaj – powietrze wciągasz nosem, a wydychasz ustami.

Ile to trwa: 10–15 minut.

Co zyskasz: Dotleniłaś organizm, a więc i serce. Krew w żyłach zaczęła szybciej krążyć. Dzięki temu nie będzie zalegała w żyłach nóg. Możesz oczekiwać, że wieczorem nie będą one spuchnięte. Do serca dotrze więcej utlenowanej, a więc zdrowszej dla niego krwi.

6.30 Myjesz się

Tak było: Wlokłaś się do łazienki, siadałaś na brzegu wanny i owinięta w ciepły szlafrok czekałaś, aż wanna napełni się wodą. Leniuchowałaś w ciepłej wodzie co najmniej przez kwadrans.

Teraz: Stań w wannie lub w brodziku i weź naprzemienny prysznic. Zacznij od ciepłej wody i zakończ chłodnym strumieniem. Pamiętaj, by ciepłą wodą polewać ciało 2–3 razy dłużej niż chłodną. Teraz porządnie wycieraj skórę ręcznikiem, pamiętając o zachowaniu kierunku masażu od palców stóp do serca.

Ile to trwa: Na prysznic i masaż potrzebujesz 10–15 minut.

Co uzyskasz: Pobudziłaś krążenie i zahartowałaś organizm. Gdy jest silny, lepiej broni się przed infekcjami (pamiętaj, każda osłabia serce). Zyskałaś też na urodzie, dotleniona krew sprawia, że masz brzoskwiniowy odcień skóry i wyglądasz młodziej. Chłodny prysznic poprawił kondycję żył – kurcząc się i rozkurczając pod wpływem zmiennej temperatury, pozostają elastyczne. To prosta profilaktyka choroby zakrzepowej żył.

7.00 Robisz makijaż

Tak było: Przysiadałaś gdziekolwiek, by zrobić makijaż. Czas płynął, a ty raz za razem wstrzymywałaś oddech, by zrobić perfekcyjną kreskę. W efekcie od rana czułaś się zmęczona, bo organizm był niedotleniony.

Teraz: Nie siadaj, stań przed lustrem w lekkim rozkroku. Gdy sięgasz po kosmetyki, krem czy puder, unoś się na palcach. Pobudzisz do pracy tzw. pompę mięśniową, która tłoczy krew z nóg w stronę serca. Oddychaj przy tym głęboko, by krew była dotleniona.

Ile to trwa: Tyle co każdego dnia.

Co zyskasz: Lekkość nóg na wiele godzin, prawidłowe krążenie krwi i niewielkie obniżenie ciśnienia tętniczego. To wystarczy, by przez cały dzień utrzymywało się ono na bezpiecznym poziomie, czyli w granicach ideału – 120/80 mm Hg.

7.30 Jesz śniadanie

Tak było: Biały chleb smarowałaś grubo masłem, kładłaś żółty ser i wędlinę lub szybko robiłaś jajecznicę. Wypijałaś mocną kawę z cukrem. Często jadałaś śniadanie w biegu.

Teraz: Zjedz kromkę ciemnego pieczywa z plasterkiem drobiowej wędliny albo chudym lub półtłustym białym serem, wypij szklankę soku owocowego lub odtłuszczony jogurt. Zjedz pomidora, liść sałaty, pół grejpfruta. Usiądź przy stole, nie śpiesz się, w ten sposób ułatwisz trawienie, a więc i transport składników odżywczych do serca.

Ile to trwa: Śniadanie zajmuje tyle samo bez względu na to, co jesz.

Co zyskasz: W ciemnym pieczywie są witaminy z grupy B, które dobrze wpływają na mięśnie, a więc także na serce. Jeśli zrezygnowałaś z jajecznicy, uchroniłaś układ krwionośny przed miażdżycą. W 2 jajkach jest bowiem 360 mg cholesterolu, czyli więcej niż dobowe zapotrzebowanie (200–300 mg). Witamina C jest antyoksydantem, więc chroni serce przed działaniem wolnych rodników.

8.00 Wychodzisz do pracy

Tak było: Zamykałaś drzwi mieszkania, zjeżdżałaś windą i wsiadałaś do samochodu lub szłaś powoli do przystanku.

Teraz: Zejdź po schodach, wybierz nieco dłuższą drogę do auta lub przystanku, idź żwawym krokiem. Jeśli to możliwe, zrezygnuj z windy.

Ile to trwa: Pokonanie kilku pięter i marsz do przystanku to 15–20 minut.

Co zyskasz: Dotleniłaś organizm i sprowokowałaś krew do szybszego krążenia. Marsz i chodzenie po schodach to najlepsze sposoby na to, by krew prędzej docierała do serca, a nie zalegała w nogach (zalega wtedy, gdy ma się żylaki, które są efektem m.in. niedomykających się zastawek żylnych, czyli upośledzenia krążenia). Nawet tak niewielki ruch przyczynia się do lepszego spalania kalorii, a więc utrzymania prawidłowej wagi, a każdy stracony kilogram to obniżenie ciśnienia tętniczego o 1,5 mm Hg.

miesięcznik "Zdrowie"