Gdy ktoś ci się podoba, do mózgu dociera sygnał pobudzający wytwarzanie hormonów. Noradrenalina sprawia, że rozszerzają się źrenice, czujesz podniecenie, szybsze bicie serca. Dopamina wywołuje uczucie euforii, krew szybciej płynie w żyłach, przyśpiesza tętno. Fenyloetyloamina powoduje ściskanie w dołku, brak tchu. Natomiast spadek poziomu serotoniny jest odpowiedzialny za brak koncentracji, chaotyczne działania, problemy ze snem, obsesyjne myślenie o ukochanym. 
Jednak o tym, czy dana osoba jest naszą drugą połówką, można przekonać się dopiero po jakimś czasie, gdy minie już burza hormonów (ten stan trwa zwykle do 2 lat). Kiedy spada poziom hormonów (i znika oszołomienie), może on wrócić do normy albo pojawia się nowy stan równowagi, za który odpowiada oksytocyna i wazopresyna - hormony trwałego związku.
Zakochanie - jak to się zaczyna
Pierwszy etap zakochania (faza romantyczna, może trwać do 2 lat) to czas, kiedy jesteśmy zauroczeni partnerem wydaje nam się piękny, doskonały, bez wad. Wymarzony książę... Ale zwykle to tylko ułuda. 
Od momentu, kiedy się poznajemy, zaczyna się proces zamieniania z księżniczek i książąt w żaby jak to w bajkach bywa. Gdy emocje i iluzje już opadną (faza wycofywania projekcji), okazuje się, że partner jest kimś zwyczajnym.
Jeżeli tego nie zaakceptujemy, związek zwykle się kończy. A my szukamy kolejnego partnera, który może okazać się naszą następną iluzją.
Przypadkowy seks może być dla kobiety początkiem miłości. To sprawka hormonów uwalnianych podczas orgazmu.
Ale może być też inna sytuacja - okopujemy się każdy na swojej pozycji i zaczynamy walkę o to, czyje lepsze. Tworzymy własne światy i nasze wspólne drogi zaczynają się rozchodzić. Niektórzy trwają w takim stanie hibernacji i niechęci długie lata. Nie mają motywacji, by coś w związku naprawić. Czasami z marazmu wybija ich jakieś wydarzenie, np. utrata pracy, romans, wtedy dochodzą do wniosku, że warto o niego zawalczyć.
Zakochanie - gdy tracisz złudzenia...
Istnieje też pozytywny scenariusz: gdy tracimy złudzenia wobec partnera, może być to impulsem do pracy nas związkiem. Warto uświadomić sobie wtedy, jakie są nasze pragnienia, które z nich ukochany spełnia, co jest w nim wartościowe, co można zmienić, a czego nie, a także co my sami wnosimy do związku, jakie są nasze wady i zalety, co możemy dać drugiej osobie. Jeśli uznamy, że część potrzeb jesteśmy w stanie zaspokoić we własnym zakresie, a to, co daje partner, nas zadowala, mamy szansę ułożyć wzajemne relacje i budować satysfakcjonujący związek.
Poziom hormonów a typ osobowości
Prof. Helen Fisher, antropolog z Uniwersytetu Rutgersa w New Jersey, ekspertka w dziedzinie badań nad ewolucją miłości romantycznej, stworzyła teorię wyboru partnera według czterech typów osobowości związanych z poziomem hormonów i neuroprzekaźników w mózgu: dopaminy, serotoniny, estrogenu i testosteronu. Pierwszy typ to poszukiwacz, drugi budowniczy, trzeci negocjator, czwarty dyrektor.
- Poszukiwacze szukają wrażeń, są kreatywni i spontaniczni.
- Budowniczowie są spokojni i zrównoważeni, ostrożni, cenią tradycyjne wartości.
- Negocjatorów cechuje pomysłowość, elastyczność, umiejętności interpersonalne i dużo empatii.
- Dyrektorzy są przeciwieństwem negocjatorów. Wyróżnia ich analityczny umysł, skłonność do rywalizacji, poczucie niezależności, silna osobowość. Są realistami i sceptykami.
Co interesujące, typy te można identyfikować po wyglądzie (np. wysoki poziom testosteronu objawia się silną szczęką, mocno zarysowanymi łukami brwiowymi, a dopaminy ekspresyjną twarzą).
Badaczka zauważa, że ludzie z wysokim poziomem estrogenu (bez względu na płeć, bo zarówno kobiety, jak i mężczyźni wytwarzają estrogeny) wybierają osoby z wysokim poziomem testosteronu i odwrotnie. Natomiast osoby mające wysoki poziom dopaminy i te z wysokim poziomem serotoniny czują się najlepiej wśród takich jak oni sami.
Polecany artykuł:
miesięcznik "Zdrowie"
 
                   
            
         
            
         
            
         
            
         
         
         
         
         
         
         
         
         
         
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
        