Zbigniew Ziobro pokazał się publicznie. Jak wygląda schorowany były minister?

Zbigniew Ziobro, który walczy z nowotworem przełyku, od końca 2023 roku nie pokazywał się publicznie. Dwa tygodnie temu w social mediach zamieścił jedyne zdjęcie ze szpitala. We wtorek 26 marca Zbigniew Ziobro wystąpił po raz pierwszy od miesięcy przed kamerą. Jak wygląda i jak się czuje były minister sprawiedliwości?

Zbigniew Ziobro pierwszy raz wyszedł do dziennikarzy

Zbigniew Ziobro pokazał się i przemówił publicznie po długiej nieobecności. We wtorkowy wieczór, w związku z akcją ABW w domu Ziobry, on sam zabrał głos.

Były minister wyglądał przy tym na schorowanego. Mówił z wyraźnym trudem i sam na wstępie przeprosił za brzmienie jego głosu. - Jest to rezultat operacji, którą niedawno przeszedłem – powiedział Ziobro dziennikarzom.

CZYTAJ TEŻ: Zbigniew Ziobro walczy o życie. "Zdecydował się na natychmiastową radykalną terapię"

Ziobro mówi, że przerwał terapię

- Przerwałem aktualnie terapię po operacji, żeby tu do państwa dzisiaj z daleka przyjechać – powiedział Ziobro. Jego głos był cichy, stłumiony i wyraźnie ochrypły.

Były minister, odnosząc się do przeszukania jego domu, stwierdził, że „wszystkie te działania mają charakter bezprawny i są realizacją politycznego zamówienia Donalda Tuska i Adama Bodnara”.

Zbigniew Ziobro podkreślił, że informacje jakoby jego rodzinę proszono o przekazanie kluczy, nie są prawdziwe. A poza tym, jak dodał, jego rodzina nie dysonuje kluczami do tego domu.

CZYTAJ TEŻ: Partyjny kolega Ziobry zdradza szczegóły choroby. "To był jeden z objawów"

Zbigniew Ziobro mówił z trudem 

Głos Ziobry wyraźnie łamał się w rozmowie, ale słowa były stanowcze. Zarzucił prokuraturze brak próby kontaktu z nim, choć dowodził, że „posiadali do mnie kontakt, który był bezpośrednio w siedzibie instytucji, która wydała bezprawne polecenia, czyli w Prokuraturze Krajowej. Tam mój numer jest w prawie każdym sekretariacie”.

Dziennikarze zwrócili uwagę, że z ich informacji wynika, iż kontaktowano się z teściami Ziobry. W odpowiedzi były minister ponownie podkreślił, że kontakt powinien być z nim, a nie z rodziną.

- Wszyscy państwo wiecie, że przeszedłem niedawno bardzo ciężką operację. Było to udokumentowane zdjęciem publicznym – Ziobro nawiązał do publikacji, która wzbudziła kontrowersje, bo obok życzeń zdrowia pojawiły się głosy, że fotografia ze szpitala to mistyfikacja. - Przyjechałem tutaj do państwa, mimo że daleki jestem od pełni sił – podkreślił Ziobro.

CZYTAJ TEŻ: Zbigniew Ziobro pokazał zdjęcie ze szpitala. "Walczyć trzeba do końca"

Z kolei Patryk Jaki, nieco wcześniej w rozmowie z Polsat News przekazał, że Zbigniew Ziobro "przebywał za granicą, w miejscu, w którym jest leczony", ale nie sprecyzował lokalizacji ani rodzaju terapii byłego ministra.

Dlaczego przeszukano dom Ziobry? Były minister znowu komentuje

Przeszukanie w domu byłego ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry ma związek z badaniem przez Prokuraturę Krajową wykorzystania środków z Funduszu Sprawiedliwości. W sprawę włączono również wcześniej odrębne postępowanie ws. oprogramowania Pegasus oraz kilka innych postępowań.

Kolejnego ranka, w środę 27 marca Zbigniew Ziobro wystąpił ponownie przed dziennikarzami. Mówił z bardzo dużym trudem, kaszlał silnie w czasie rozmowy. Jego głos był zachrypnięty, stłumiony, chwilami nieco piskliwy.

Były minister podtrzymał swoje zarzuty względem działań, które przeprowadzono w jego domu, a które nadal określa mianem bezprawnych. Tym razem stwierdził, że klucze mógł udostępnić znajomy mieszkający blisko, ale nikt się nie zwrócił z prośbą o klucz, a zamiast tego zniszczono fragmenty ogrodzenia i framugi drzwi.

Katarzyna Głuszak, redaktorka