Wietrzne dni odbijają się negatywnie na zdrowiu. Te osoby są na to bardziej narażone
W ostatnich dniach niespokojna pogoda dała się we znaki, szczególnie silny, porywisty wiatr. Niestety takie zmiany pogody niektórzy z nas mogą odczuwać poprzez różne dolegliwości. Ekspert wyszczególnił dwie grupy osób, które w wietrzne dni mogą bardziej skarżyć się na zmęczenie, brak energii oraz spadek samopoczucia.
Jak pokazują prognozy pogody, z piątku na sobotę nad morzem nie odpuści silny wiatr w porywach do 65 km/h. Z kolei w godzinnych porannych będzie wiał na Dolnym Śląsku. Gdy za oknem wyjątkowo niespokojna pogoda niektórzy z nas mogą źle się czuć, chodzić niewyspani i uskarżać się na ból głowy. Odpowiadają zwykle za to różnice w ciśnieniu atmosferycznym.
Tym osobom najbardziej dokucza silny wiatr
Lekarze ostrzegają od lat, że silny wiatr może odbić się na zdrowiu. W wietrzne dni przybywa więcej osób w szpitalach. Powodem są najczęściej problemy z sercem. Lekarz z Kliniki Pulmonologii USK w Łodzi dr Tomasz Karauda wskazał dwie grupy pacjentów, które znacznie bardziej odczuwają negatywny wpływ silnego wiatru na zdrowie.
- Najwrażliwszą grupą są osoby, które mają choroby natury mentalnej, psychicznej. W drugiej grupie są pacjenci z problemami sercowo-naczyniowymi. Jeśli ktoś choruje na niewydolność serca, chorobę wieńcową, zaburzenia rytmu będzie odczuwał dyskomfort – wyjaśniał lekarz podczas rozmowy z prowadzącymi program "Dzień Dobry TVN".
Ekspert zwrócił również uwagę na pogłębiający się problem. Okazuje się, że w dniach, gdy mocno wieje wiatr, wzrasta liczba targnięć na własne życie w grupie osób z zaburzeniami psychicznymi. – To jest bodziec, który wywołuje niepokój, stres, lęk. Niezwykle jest ważne, żeby w tym okresie zadbać o te osoby. Jeśli nie borykamy się z tymi problemami, to jesteśmy mniej skoncentrowani, jesteśmy drażliwi, agresywni i nie możemy spać – wyjaśnił ekspert.
Dr Karauda przytoczył badania Kongresu Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego przeprowadzonego parę lat temu w Szwecji. Obserwacja ta objęła 280 tys. osób. – Była to spora grupa badawcza. Wyniki wykazały, że w konkretnych dniach z konkretną pogodą pogarsza się stan zdrowia pacjentów, (...) pojawia się więcej wizyt w szpitalach psychiatrycznych – mówił lekarz.
Jak przetrwać wietrzne dni? Ekspert podpowiada
Dr Karauda wskazał też, że osoby, które cierpią na choroby serca w zaawansowanych stanach, są jak człowiek chodzący po linie. - Niewiele trzeba, żeby wytrącić je z równowagi. Gorszy dzień może sprawić, że będą potrzebować pomocy fachowca, lekarza albo będą jechać do szpitala. Ponieważ oni żyją na tak kruchej równowadze – powiedział lekarz.
Pacjenci z chorobami sercowo-naczyniowymi nie powinny w niespokojną pogodę – jak podkreśla dr Karauda – wychodzić na zewnątrz. Zalecił też, aby regularnie wykonywały pomiar ciśnienia tętniczego. Jak wytłumaczył, "lęk, niepokój powoduje wzrost hormonu stresu, a to przekłada się na wzrost ciśnienia, przyspieszenie tętna, a to dekompresuje niewydolność serca".
- Najważniejsza rzecz w obu tych grupach - w momencie, kiedy mamy stres, lęk i niepokój, są relacje. Kontakt z drugą osobą pozwoli przejść przez trudniejszy okres – podsumował lekarz.