Ważny składnik wielu kosmetyków może być rakotwórczy? WHO ostrzega
Agencja ds. Nowotworów, działająca przy Światowej Organizacji Zdrowia wskazała, że talk dodawany m.in. do kosmetyków może być rakotwórczy. Niemniej pojawiają się głosy, że decyzja została podjęta w oparciu o ograniczone dowody.
Talk kojarzy się głównie z niemowlętami, którym posypuje się pachwiny i miejsca w okolicach pieluszki, by uniknąć odparzeń. Niemniej ten minerał ma znacznie szersze zastosowanie i można go znaleźć choćby w antyperspirantach, cieniach do powiek maściach, balsamach, samoopalaczach i wielu innych produktach. WHO ostrzega, że może powodować raka.
Rakotwórczy talk. Wiele produktów może zniknąć z półek
W miniony piątek Agencja ds. nowotworów WHO sklasyfikowała talk jako "potencjalnie rakotwórczy". Uznano, że liczne badania wskazują na to, iż stosowany przez kobiety talk z w celu pielęgnacji genitaliów powodował raka jajnika. Niemniej niewykluczone jest to, że zakupione produkty były zanieczyszczone azbestem i to on ponosi winę za wzrost zachorowań.
Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem (IARC) wyjaśnia, że badania na szczurach wykazały, iż stosowanie talku wiąże się z występowaniem raka jajnika. W przypadku ludzi odnotowano silną zależność pomiędzy talkiem a obecnością komórek nowotworowych.
The Lancet Oncology, słynny naukowy portal, wskazuje, że nie ustalono przyczyny szkodliwości talku. A sprawę skomentował niezwiązany z badaniami Kevin McConway, statystyk z brytyjskiego Open University.
Uważa on, że IARC nie określił, w jakich warunkach minerał staje się szkodliwy. Uznał także, że przez wzgląd na obserwacyjny charakter badań nie wskazano przyczyny, a to sprawia, iż nie można jednoznacznie sprawdzić, że to talk sam w sobie powoduje raka.
Nie tylko talk. WHO wskazuje na akrylonitryl
Światowa Organizacja Zdrowia tego samego dnia uznała także akrylonitryl jako substancję szkodliwą dla zdrowia. Związek chemiczny również sklasyfikowano jako potencjalnie rakotwórczy. Jest stosowany do produkcji polimerów, czyli obecny w farbach, lakierach czy klejach.
To jednak nie wszystko, możemy je spotkać także w tkaninach, czy dywanach, a to oznacza, że narażamy się na bezpośrednie niebezpieczeństwo. WHO powiązało tę substancję z występowaniem raka płuc.