Twierdzą, że pokonali alzheimera. Nowy dokument ukazuje 2 niezwykłe przypadki

2024-06-10 13:45

Choroba Alzheimera to najczęstsza forma demencji i jak wiemy, należy do schorzeń układu neurologicznego, a tego rodzaju problemy zdrowotne są nieuleczalne. Można spowolnić ich rozwój, ograniczyć uciążliwość objawów, ale nic więcej. Dwie osoby jednak poinformowały, że dokonały niemożliwego. Analizujemy zaskakujące doniesienia.

Twierdzą, że wyleczyli alzheimera. Nowy dokument ukazuje 2 niezwykłe przypadki
Autor: Fot. Getty Images

Alzheimer stanowi nawet do 70% wszystkich przypadków zdiagnozowanej demencji. I choć wielu z nas zakłada, że narażone są głównie osoby o skłonnościach dziedzicznych, to informujemy, że jest zupełnie inaczej. Otóż tylko 5% pacjentów, u których zdiagnozowano chorobę Alzheimera, borykało się z chorobą o charakterze dziedzicznym, pozostałe 95% ma charakter sporadyczny, czyli wynika z czynników środowiskowych i stylu życia. Jednak najnowsze ustalenia mogą na zawsze odmienić spojrzenie na demencję.

To zwykłe zapominanie, czy choroba Alzheimera? Ekspert: "Często pacjent nie zdaje sobie sprawy, ale bliscy widzą"

“Ostatni pacjent z chorobą Alzheimera”. Mówią, że pokonali demencję

Choroby neurologiczne mają to do siebie, że nie da się ich wyleczyć. Mimo rozwoju medycyny specjaliści są w stanie spowolnić rozwój schorzenia. Z chorobą Alzheimera jest tak samo, najpierw pojawia się problem z właściwą oceną czasu i przestrzeni, pacjent zapomina o omówionych spotkaniach, pojawiają się zaburzenia nastroju, zachowania. 

A z czasem nie poznaje bliskich, żyje w świecie wspomnień i traktuje je jak stan rzeczywisty. Ostatecznie pojawia się nietrzymanie moczu i problemy poruszaniem. Spowolnienie choroby jest możliwe dzięki specjalnym lekom, zmianie diety oraz aktywizowaniu mózgu, czyli dbaniu o rezerwy poznawcze. To wszystko wiemy, okazuje się jednak, że pośród wielomilionowej społeczności są na świecie dwa przypadki chorych na alzheimera, których historia wygląda zupełnie inaczej.

Dr Sanjay Gupta, jest praktykującym neurochirurgiem i autorem bestsellerów na temat zdrowia mózgu. To także główny korespondent medyczny CNN. Od 20 lat zajmuje się tematyką choroby Alzheimera i to on stworzył nowy film dokumentalny na ten temat pt. "Ostatni pacjent z chorobą Alzheimera". 

Na etapie tworzenia spotkał się z wieloma osobami, które żyją z tą chorobą i tymi, którzy są w gronie ryzyka. Jednak największą uwagę przykuły dwie postaci, a mianowicie Cici Zerbe i Simon Nicholls, którzy twierdzą, że pokonali demencję, odwracając postęp choroby Alzheimera za sprawą zmiany codziennych nawyków.

Pokonali chorobę Alzheimera? Dwa niespotykane przypadki

Cici Zerbe to 80-latka, u której sześć lat wcześniej zdiagnozowano chorobę Alzheimera. Neurolog poinformował ją o zaobserwowaniu łagodnych zaburzeń funkcji poznawczych, a ta wiedziała, co się święci. Okazuje się, że Cici była obciążona genetycznie.

Doskonale pamięta, co działo się z jej mamą i babcią, które chorowały na alzheimera. Obawiając się o swój los dołączyła do badań Ornish w 2019 roku. A po upływie pięciu lat informuje, że jej życie się odmieniło. 

Odkąd spożywa dietę roślinną, dba o codzienną aktywność fizyczną, a także uczestniczy w sesjach wsparcia grupowego oraz w zajęciach z jogi choroba Alzheimera przestała się rozwijać. Co więcej, Cici podkreśla, że czuje się znacznie lepiej niż w momencie postawienia diagnozy, choć jest sporo starsza.

Kolejnym bohaterem dokumentalnego filmu CNN pt. “Ostatni pacjent z chorobą Alzheimera” jest 55-letni Simon Nicholls. Mężczyzna jest nosicielem dwóch kopii wariantu genu zwanego ApoE4. To właśnie on w znacznym stopniu zwiększa ryzyko wystąpienia choroby Alzheimera. Jednak kiedy zmienił nawyki, dostrzegł znaczną poprawę stanu zdrowia. A jego biomarkery choroby zniknęły w ciągu 14 miesięcy.

Jak odwrócili postęp choroby Alzheimera?

Nicholls zaznaczył, że w jego przypadku kluczowa była aktywność fizyczna. Trzy razy w tygodniu wykonywał trening siłowy, codziennie robił 10 tys. kroków, a każdy poranek zaczynał jazdą na rowerze lub joggingiem.

Choć wiele się mówi o tym, by aktywizować mózg do nowych wyzwań, to warto podkreślić, że to właśnie na połączenie serce-mózg ma kluczowe znaczenie. A to za sprawą faktu, że w ten sposób dostarczamy komórkom mózgowym tlen i energię. Stąd choroby układu sercowo-naczyniowego zwiększają ryzyko wystąpienia alzheimera.

55-latek w walce o poprawę stanu zdrowia zrezygnował z jedzenia cukru, nie pije alkoholu, a jego posiłki opierają się na diecie śródziemnomorskiej. Duże znaczenie ma także higiena snu. Mężczyzna dba zachowanie regularnego rytmu dobowego. 

Naukowcy są zdania, że zarówno Nicholls jak i Zerbe prawdopodobnie odwrócili postęp choroby Alzheimera. A stało się tak za sprawą wyeliminowania czynników ryzyka odpowiadających za to schorzenie, czyli otyłość, nadciśnienie tętnicze, wysoki poziom cholesterolu, choroby układu krążenia, czy bezsenność. 

Niemniej należy zachować ostrożność w stawianiu wyroków, ponieważ są to zaledwie dwa przypadki, a do postawienia jednoznacznych wniosków niezbędne są szeroko zakrojone badania kliniczne. Warto jednak pamiętać, że zmiana stylu życia na zdrowszy ma ogromny potencjał.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki