Trafił do szpitala z ciężką hiperglikemią. Przez fatalną pomyłkę lekarzy zmarł

2022-08-17 9:58

Martin Weldon chorował na cukrzycę. Z powodu choroby trafił w ciężkim stanie do szpitala w Glasgow. Mężczyzna miał silną hiperglikemię. Kiedy, po czasie, jego stan zdrowia uległ poprawie, stało się coś strasznego. Lekarze popełnili fatalny błąd, podając mu leki innego pacjenta. Skończyło się to tragedią.

Martin Weldon2
Autor: Facebook/ Getty Images

35-latek trafił do szpitala w ciężkim stanie spowodowanym silną hiperglikemią. Leżał na oddziale intensywnej terapii, a jego stan był tak zły, że lekarze informowali rodzinę o ewentualnej konieczności odłączenia mężczyzny od aparatury podtrzymującej życie. Tak się jednak nie stało. Po 4 miesiącach intensywnego leczenia jego stan znacznie się poprawił, a jego życie nie było już zagrożone, choć musiał poddać się długiej rehabilitacji. To była nadzieja na powrót do dawnej sprawności. Martinowi pomagała także rodzina, zakładając zbiórkę na pokrycie kosztów leczenia mężczyzny.

Zdrowo Odpytani: Co Polacy wiedzą o cukrzycy? Sprawdza diabetolog Anna Jeznach

Zmarł przez błąd lekarzy. Trwa postępowanie w tej sprawie

Wszystko zapowiadało się dobrze, jednak szanse na lepsze życie przekreślił jeden fatalny błąd lekarzy. Według brytyjskich mediów mężczyźnie przypadkowo podano leki przeznaczone dla innego pacjenta. W wyniku tej pomyłki Martin zmarł. Miało to miejsce w sobotę 13 sierpnia.

Informacje o zgonie mężczyzny potwierdziła rodzina Martina w mediach społecznościowych. Z wpisu na Facebooku zamieszczonego przez ojca mężczyzny wynika, że po poprawie stanu zdrowia Martina doszło do "zaniedbań personelu", w wyniku których mężczyzna zmarł.

"Chciałbym podziękować jego prawdziwym przyjaciołom i rodzinie, którzy byli obok Martina w ciągu ostatnich kilku miesięcy" - napisał ojciec.

Sprawa została zgłoszona na policję, szkockie służby już wszczęły śledztwo. Personel szpitala w Glasgow dotychczas nie skomentował toczącego się postępowania.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki