Adam Ferency przeżył śmierć kliniczną. „Byłem na tamtym świecie 10 minut”

2025-09-01 13:41

Adam Ferency w szczerej rozmowie ujawnił kulisy swojego zawału serca, po którym przeżył śmierć kliniczną. Aktor mówi wprost: „Żadnych kolorowych tuneli, nic, zero”. Opowiedział o walce z uzależnieniem od alkoholu, rezygnacji z papierosów oraz o tym, jak brak wiary wpłynął na jego życie.

Adam Ferency przeżył śmierć kliniczną. „Byłem na tamtym świecie 10 minut”
Autor: MAREK KUDELSKI / SUPER EXPRESS Adam Ferency przeżył śmierć kliniczną. „Byłem na tamtym świecie 10 minut”

Adam Ferency, znakomity aktor znany z filmów takich jak „Przesłuchanie” czy „Jasminum”, w podcaście Anny Puśleckiej opowiedział o dramatycznych wydarzeniach z lutego 2016 roku. Podczas próby teatralnej przeszedł rozległy zawał serca, który doprowadził go do stanu śmierci klinicznej. – „Z tym zawałem to jest zabawne, dlatego że ja byłem na tamtym świecie przez 10 min. Byłem w śmierci klinicznej. Żadnych kolorowych tuneli, nic, zero, nie miałem żadnych wzruszeń. Niczego sobie nie wyobrażałem. Ciemność i cześć” – wspominał aktor. Choć objawy pojawiły się już w teatrze, Ferency początkowo je zbagatelizował i wrócił do domu. Zasłabł dopiero w drodze do szpitala, gdzie lekarze natychmiast podjęli walkę o jego życie. Ostatecznie został uratowany, a przy jego łóżku czuwała żona, która – jak sam podkreśla – miała ogromny wpływ na proces powrotu do zdrowia.

Otyłość - choroba, nie wybór. Debata poradnikzdrowie.pl

Adam Ferency śmierć kliniczna – co aktor widział po drugiej stronie?

Ferency wspomina moment przebudzenia ze śmierci klinicznej. – „Jak otworzyłem oczy, widzę, że żona przy mnie siedzi, ja się świetnie czuję. Mówię do niej: która godzina? A ona mówi, że piąta rano. Ja na to: cholera jasna, mam o 10 próbę. (…) Wtedy zobaczyłem, że jestem przywiązany, podłączony pod jakieś aparaty, powiedziała z czułością: nie dzisiaj. Pomyślałem wtedy sobie: rany boskie, chyba miałem zawał” – relacjonował w rozmowie.

Dzięki szybkiej interwencji medyków Ferency dostał – jak sam mówi – „nowe życie”. Symbolicznie podsumowała to rola, którą zagrał wkrótce po chorobie: – „Pierwsza rola, jaką zagrałem po zawale, to była rola w sztuce ‘Moja pierwsza śmierć w Wenecji’. Myślę, że to jest właściwa puenta do tego zawału” – dodał.

Adam Ferency zawał serca 2016

Aktor przez 47 lat palił papierosy, jednak po zawale natychmiast z nimi zerwał. – „Powiedziałem, że wczoraj rzuciłem papierosy i nie zamierzam wracać. 47 lat paliłem papierosy i nie zostałem nałogowym palaczem, jak się okazało” – mówił.

Z alkoholem, jak sam przyznaje, sprawa jest trudniejsza. W podcaście opowiedział anegdotę ze szpitala: – „[Lekarze] powiedzieli, że tylko trochę alkoholu, zapytałem, co to znaczy ‘trochę’. Kieliszek wina. Jest pewien problem, bo ja nie piję wina. (…) Lekarz mówi: jedna miarka wódki. Pytam, co to miarka. Odpowiedział: czterdziestka. Jest pewien kłopot, bo ja piję pięćdziesiątki. (…) To już nie lepiej co piąty dzień wypić pół litra? (…) Zrobiłem z tego teatr. W końcu jestem aktorem” – żartował, choć temat pozostaje dla niego poważnym wyzwaniem.

Co to jest śmierć kliniczna?

Śmierć kliniczna to stan, w którym dochodzi do zatrzymania krążenia i oddychania, a więc podstawowych funkcji życiowych organizmu. Mimo że serce przestaje bić, a oddech zanika, proces ten może być odwracalny, jeśli w ciągu kilku minut zostanie podjęta skuteczna resuscytacja. Nieleczona śmierć kliniczna prowadzi do niedotlenienia mózgu i nieodwracalnych uszkodzeń, które po kilku minutach skutkują śmiercią biologiczną. Właśnie dlatego w medycynie uznaje się ją za stan graniczny – chwilowe zatrzymanie życia, które w odpowiednich warunkach można jeszcze przywrócić.

Grypa, koklusz i reszta. Na pewno znasz sezonowych wrogów?
Pytanie 1 z 12
Przeziębienie to:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki