Te leki przyjmują tysiące Polek. Podnoszą ryzyko raka piersi, ale korzyści są większe

2023-03-22 11:59

Rak piersi to najczęstszy nowotwór złośliwy u kobiet. Brytyjskie badania potwierdziły, że stosowanie antykoncepcji hormonalnej może zwiększać jego ryzyko nawet o 30 proc. Naukowcy podkreślają jednak, że wbrew pozorom wcale nie jest ono tak wysokie, jak wydaje się na pierwszy rzut oka, a w dodatku dają one realne korzyści zdrowotne.

Te leki przyjmują tysiące Polek. Podnoszą ryzyko raka piersi, ale korzyści są większe
Autor: Getty Images Te leki przyjmują tysiące Polek. Podnoszą ryzyko raka piersi, ale korzyści są większe

Kobiety na całym świecie coraz chętniej sięgają po preparaty antykoncepcyjne - zarówno zawierające estrogen i progestagen, jak i takie, które zawierają wyłącznie progestagen.

Nadal niewiele jest jednak badań, które informowałyby o ryzyku stosowania takich środków i ich możliwym wpływie na rozwój nowotworów - twierdzą badacze z Wielkiej Brytanii.

Celem ich pracy była ocena ryzyka raka piersi związanego ze stosowaniem różnych typów hormonalnych środków antykoncepcyjnych u kobiet przed menopauzą. Badacze skupili się zwłaszcza na preparatach zawierających tylko progestagen.

Gadaj Zdrów: Karolina 5 lat temu walczyła z nowotworem piersi. „Dostałam kartkę z napisem RAK”

Badanie: ryzyko rośnie nawet o 30 proc.

Naukowcy przeanalizowali dane zebrane od prawie 10 tys. kobiet w wieku poniżej 50. lat, u których w latach 1996-2017 rozwinął się rak piersi. Dane pochodziły z Wielkiej Brytanii - w tym kraju środki antykoncepcyjne zawierające wyłącznie progestagen są obecnie tak samo popularne, jak metoda łączona.

Analiza pokazała, że ryzyko zachorowania na raka piersi było mniej więcej takie samo w przypadku stosowania samego progestagenu, jak i w przypadku środków z estrogenem i progestagenem.

Zgodnie z jej wynikami kobiety stosujące hormonalne środki antykoncepcyjne mają o 20 do 30 procent większe ryzyko zachorowania na raka piersi niż kobiety, które ich nie stosują i jest ono mniej więcej takie samo niezależnie od stosowanej metody - tabletki, implantu, wkładki domacicznej lub zastrzyku.

Te liczby mogą szokować, jednak zdaniem badaczy nie są one wcale tak wysokie, jak wydaje się na pierwszy rzut oka. Autorzy badania obliczyli bowiem rónież bezwzględne ryzyko związane ze stosowaniem antykoncepcji hormonalnej, biorąc pod uwagę m.in. fakt, że prawdopodobieństwo raka piersi rośnie wraz z wiekiem.

Jak wykazali, w przypadku kobiet, które korzystały z takich środków w wieku 16-20 lat przez okres pięciu lat, zanotowano 8 przypadków raka piersi na 100 000 osób. Z kolei u kobiet w wieku 35-39 lat było to 265 przypadków na 100 000 kobiet.

Zdaniem ekspertki korzyści są większe niż ryzyko

- Nikt nie chce słyszeć, że lek, który przyjmuje, zwiększa ryzyko raka piersi o 25-30 proc. - skomentowała współautorka badania, Gillian Reeves, profesor epidemiologii statystycznej na Uniwersytecie Oksfordzkim.

Jak dodała, wbrew pozorom mówimy tutaj o bardzo małym wzroście bezwzględnego ryzyka, a w dodatku należy go rozpatrywać w kontekście tego, co wiadomo na temat wielu korzyści płynących z przyjmowania hormonalnych środków antykoncepcyjnych.

- Nie chodzi tylko o kontrolę urodzeń. Wiemy, że doustne środki antykoncepcyjne faktycznie zapewniają znaczną i długoterminową ochronę przez innymi nowotworami kobiecymi, takimi jak rak jajnika i rak endometrium - podkreśliła.

Badanie potwierdziło też, że ryzyko raka piersi zmniejsza się przez kolejne lata po odstawieniu takich środków.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki