Święta w czasie pandemii. Niektóre kraje europejskie nie rezygnują z ograniczeń, w tym Polska
Okres świąteczno-sylwestrowy będzie w tym roku zdecydowanie inny niż zwykle. Wyjątkową aurę przyćmiewa szalejąca pandemia. Wraz ze zbliżającymi się Świętami Bożego Narodzenia pojawiają się nowe obostrzenia w krajach europejskich. Na jakie zakazy musimy się przygotować zarówno w Polsce, jak i w innych krajach europejskich ?
Z wyjazdem za granicę na święta Bożego Narodzenia w tym roku będzie trudno. Rząd nie tylko w Polsce, ale także przedstawiciele innych krajów europejskich wprowadzą kolejne restrykcje, które mają pomóc w walce z epidemią COVID-19. Co się zmieni? Sprawdźmy, jak w Europie będzie wyglądało świętowanie! Czy tak samo w ograniczonym gronie jak w naszym kraju?
Polska: „Zostań w domu”
W Polsce obowiązuje akcja „Zostań w domu”, czyli celebrowanie okresu świąteczno-sylwestrowego w okrojonym składzie. W tym roku nasze zwyczaje świąteczne musimy zweryfikować z „pakietem regulacyjnym”. Okazuje się, że możemy zorganizować w domu rodzinne spotkanie lub „imprezę” w Sylwestra do pięciu gości. - Przyjęliśmy takie rozwiązanie, że oprócz rodziny może pojawić się dodatkowe pięć osób, ale namawiamy do kameralnego, w gronie najbliższej rodziny spędzonego okresu świątecznego tak, żeby to były naprawdę już ostatnie święta, które musimy spędzać w ten sposób – powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski. Warto podkreślić, że limit nie dotyczy zapraszającego i jego współdomowników.
Biskupi z kolei udzielili dyspensy od udziału we mszy św. w Boże Narodzenie. Niemniej zachęcają do modlitwy podczas transmisji w środkach masowego przekazu m.in. w radiu, telewizji czy internecie. Poza tym świątynie będą otwarte dla wiernych. Obowiązuje w nich limit osób – maksymalnie jedna osoba na 15 mkw., przy zachowaniu odległości nie mniejszej niż 1,5 m. W kościele i obiektach kultu religijnego trzeba zakrywać usta i nos, nie uwzględniając osób sprawujących kult. W przypadku, gdy wydarzenie odbywa się na zewnątrz, należy zachować dystans 1,5 m oraz zakryć usta i nos czytamy na stronie gov.pl.
Polecamy też: Jak będzie wyglądała kolęda 2020/2021 w dobie pandemii? Jest odpowiedź episkopatu
Niemcy: ograniczone spotkania rodzinne
Niemcy, tak samo jak Polacy, będą świętować i cieszyć się z narodzin Jezusa w gronie najbliższych do 10 osób z różnych gospodarstw domowych. Władze wygłosiły apel do obywateli, by unikali wszelkich kontaktów towarzyskich na tydzień przed świętami. Ograniczenie nie dotyczy dzieci poniżej 14. roku życia.
Kilka dni temu kanclerz Angela Merkel poinformowała, że ograniczenia wprowadzone na „początku listopada” przyniosły „częściowy sukces”, niemniej sytuacja nie pozwala na znoszenie restrykcji. - Dobowe liczby zakażeń nadal są zbyt wysokie, a nasze oddziały intensywnej terapii nadal pełne – nadmieniła.
W zaistniałej sytuacji restrykcje obowiązują do początku stycznia i do tego czasu również będą zamknięte bary, restauracje, kluby fitness i placówki kulturalne.
Francja: brak godziny policyjnej
We Francji wprowadzono kwarantanne narodową pod koniec 30 października 2020 roku. Jak już nieco sytuacja się poprawiła, prezydent Emmanuel Macron zapowiedział złagodzenie obostrzeń z podziałem na trzy etapy:
- 28 listopada - wznowiono działalność sklepów,
- 15 grudnia – wprowadzenie godziny policyjnej obowiązującej od 21 do 7 rano,
- 20 grudnia – otwarcie restauracji, kawiarni i barów przed Bożym Narodzeniem.
Dzięki temu życie kulturalne Francuzów odżyje! W okresie świątecznym mogą odwiedzić swoich bliskich. Obecnie, jeśli chcą wyjść z domu, to muszą mieć uzasadniony cel, m.in. wyjście do pracy, lekarza czy na zakupy. Od 15 grudnia te zasady będą zastąpione godziną policyjną, ale na szczęście zostanie zniesiona w Boże Narodzenie i Sylwestra.
Natomiast rząd planuje otwarcie ośrodków w styczniu.
Włochy: bez spotkań wigilijnych, uścisków i pocałunków
Włoski Instytut Służby Zdrowia odnotował bardzo wysoką liczbę zgonów w porównaniu do marca. Sytuacja jest nadal poważna, mimo że krzywa zakażeń spada. Szef tej placówki Silvio Brusaffero ogłosił, że „przy obecnych danych bardzo trudno wyobrazić sobie jakiekolwiek masowe wyjazdy, skupiska czy wielkie zgromadzenia”.
Do tej wypowiedzi dołączył się też szef Rady Służby Zdrowia, profesor Franco Locatell. - Wszystko to, do czego byliśmy przyzwyczajeni w sylwestra, nie będzie mogło się wydarzyć. To byłoby niewyobrażalne i nie do przyjęcia. To będzie inne Boże Narodzenie, pierwsze i oby takie ostatnie, dzięki szczepionkom – zaznaczył.
Jak podkreślił premier Giuseppe Conte, w tym roku Włosi muszą nastawić się na święta „bez spotkań wigilijnych, uścisków i pocałunków”. Jego zdaniem należy wprowadzić większe środki ostrożności, by zapobiec liczby infekcji. Obecnie rząd wydał zalecenie dotyczące zaniechania organizowana spotkań towarzyskich, w których uczestniczy więcej niż sześć niemieszkających ze sobą osób.
Ograniczenia, jakie rząd włosi wprowadzi w okresie świąteczno-sylwestrowym:
- kościoły będą otwarte, ale msza św. o północy najprawdopodobniej się nie odbędzie,
- zabraknie jarmarków bożonarodzeniowych,
- wprowadzenie od 22 godziny policyjnej,
- zamknięcie stoków narciarskich,
- Babbo Natale (Święty Mikołaj) jest „zwolniony z globalnych ograniczeń w podróżowaniu”, więc na pewno odwiedzi dzieci.
Władze Włoch mają ogłosić w ciągu najbliższego tygodnia ostateczną wersję obostrzeń obowiązującą podczas Bożego Narodzenia.
Hiszpania: świętowanie na świeżym powietrzu
Minister zdrowia Salvador Illa zaapelował do Hiszpanów o zachowanie ostrożności, szczególnie w okresie bożonarodzeniowym. Jak poinformował premier Pedro Sanchez, rząd ma podjąć niedługo decyzję ws. obostrzeń. Najprawdopodobniej ograniczą prywatne spotkania świąteczne do sześciu osób, które najlepiej, żeby odbywały się na świeżym powietrzu, np. na tarasach. Również rozważają skrócenie godziny policyjnej 24 i 31 grudnia do godz. 23. Wtedy obywatele mogliby wrócić do domów o pierwszej w nocy.
I raczej parada z okazji Święta Trzech Króli organizowana 5 stycznia zostanie odwołana. Ostateczne decyzje dotyczące ograniczeń świąteczno-noworocznych nie zostały jeszcze przekazane opinii publicznej. - Musimy znaleźć konsensus – zaznaczył hiszpański minister Salvador Illa.
Polecany artykuł:
qz-dsQM-vRit-PJuA
Porady eksperta