Stworzyli test na wypalenie zawodowe. Zrobisz go w kilka minut

Wypalenie zawodowe to problem, z którym mierzy się coraz więcej pracowników i pracodawców. Naukowcy stworzyli prosty test, który pozwala oszacować, kto może być zagrożony ryzykiem wypalenia zawodowego. Chcesz się sprawdzić?

Wypalenie zawodowe - test wskaże, czy jesteś w grupie ryzyka

Dzisiejsze czasy dostarczają nam wielu – zbyt wielu – bodźców. Rezultat? Zmęczenie, wrażenie przytłoczenia i nadmiaru obowiązków. Niektóre osoby mogą być podatne na wypalenie zawodowe bardziej niż inni.

Po czym poznać, że ktoś może wkrótce doświadczyć wypalenia? Międzynarodowy zespół uczonych opracował narzędzie ułatwiające identyfikację pracowników zagrożonych wypaleniem. Wyniki badania opublikowano w skandynawskim czasopiśmie "Psychology".

Test na wypalenie zawodowe

Narzędzie do oceny skali ryzyka wypalenia zawodowego, to test złożony z serii pytań, mających na celu weryfikację stanu psychicznego i stanu fizycznego.

Tzw. wypalenie zawodowe nie ma jednej, formalnej definicji. Jednak jest to stan, który może wpływać niekorzystnie na psychikę i zdrowie fizyczne, jak również sprzyjać rozwojowi szeregu innych schorzeń.

CZYTAJ TEŻ: 12 faz wypalenia zawodowego. Jesteś w którejś z nich?

Test na wypalenie zawodowe powstał na podstawie danych, jakie uzyskano od dorosłych badanych z różnych krajów. W sytuacji, gdy zostanie zaobserwowane zwiększone ryzyko wystąpienia wypalenia zawodowego, wcześniejsza identyfikacja problemu może pozwolić mu zapobiec.

Test znajduje się w sieci, pod adresem https://theburnout.app/. Jak uprzedzają autorzy aplikacji, została ona opracowana w celu obliczenia indywidualnych wyników ryzyka wypalenia zawodowego na podstawie dostępnych danych narzędzia oceny wypalenia zawodowego (BAT) dla reprezentatywnych grup z Europy (Holandia, Belgia, Niemcy, Austria, Finlandia, Irlandia) i z Japonii. Powoduje to konieczność kreatywnej interpretacji wyników dla reszty świata.

Pytania dotyczą m.in. częstotliwości, z jaką odczuwa się zmęczenie i znużenie pracą, w jakim stopniu angażuje się w pracę i odczuwa w niej entuzjazm, a także jak często popełnia się błędy w pracy i w jakim stopniu zachowuje się równowagę między życiem zawodowym a rodzinnym. Ponadto test uwzględnia wiek pracownika, a co za tym idzie, prawdopodobny staż pracy.

Dlaczego warto wcześnie rozpoznać ryzyko wypalenia zawodowego? 

Narzędzie uwzględnia więc wiele różnych czynników. W Norwegii, na podstawie dotychczasowych testów, ryzyko wypalenia stwierdzono u ok. 13 proc. ankietowanych.

Jak zauważył Leon De Beer, psycholog z Norweskiego Uniwersytetu Nauki i Technologii, „wcześniej nie mieliśmy wystarczająco szczegółowego narzędzia pomiarowego, które można byłoby zastosować zarówno w praktyce, jak i w badaniach, identyfikującego pracowników zagrożonych wypaleniem”.

CZYTAJ TEŻ: Wypalenie zawodowe to nie tylko brak motywacji. Poznaj jego fizyczne objawy

Badacze zwracają uwagę na istotną rolę pracodawców w podjęciu kwestii wypalenia zawodowego i profilaktyki tego stanu. - Niezajęcie się w porę ryzykiem wypalenia zawodowego pracowników może mieć długoterminowe konsekwencje – podkreślił Leon De Beer.

De Beer i jego współpracownicy zwrócili także uwagę na niektóre czynniki zwiększające ryzyko wypalenia zawodowego, jak między innymi nierealistycznie wysokie oczekiwania, szybkie zmiany instytucjonalne, niska samoocena i brak możliwości rozwoju. Wszystkie te czynniki mogą odgrywać pewną rolę.

Naukowcy twierdzą, że może to szybko prowadzić do wyczerpania, dystansu psychicznego i zmniejszonej zdolności do regulowania emocji. Dobra wiadomość jest taka, że wypalenie zawodowe można też leczyć.

Im wcześniej wypalenie zostanie rozpoznane i rozpocznie się leczenie, tym lepiej. Dlatego tego typu narzędzia są istotne i pomocne zarówno dla pracowników, jak i dla pracodawców.

– Z wypaleniem zawodowym możemy sobie poradzić poprzez indywidualne leczenie, ale na niewiele się to zda, jeśli ludzie powrócą do pracy, w której wymagania są zbyt wysokie i brakuje zasobów – zauważyła psycholożka Marit Christensen z NTNU. – Jest wówczas wysoce prawdopodobne, że pracownik ponownie zachoruje – podkreśliła badaczka.

Katarzyna Głuszak, redaktorka