Rząd ogłosił decyzję w sprawie emerytur. Seniorzy nie ukrywają goryczy i rozczarowania

2025-10-07 11:58

Rząd podjął ostateczną decyzję w sprawie waloryzacji emerytur i rent w 2026 roku. Wbrew oczekiwaniom seniorów, podwyżki będą symboliczne – ograniczone do ustawowego minimum. Eksperci ostrzegają, że realna wartość świadczeń może ponownie spaść wobec rosnących kosztów życia.

Dłonie starszej osoby liczą monety i wkładają je do portmonetki, co symbolizuje oszczędności i trudności finansowe seniorów. Temat waloryzacji emerytur 2026 i jej niskiego poziomu poruszono na portalu Poradnik Zdrowie.
Autor: Getty Images Dłonie starszej osoby liczą monety i wkładają je do portmonetki, co symbolizuje oszczędności i trudności finansowe seniorów. Temat waloryzacji emerytur 2026 i jej niskiego poziomu poruszono na portalu Poradnik Zdrowie.

Rząd ogłosił ostateczną decyzję w sprawie waloryzacji emerytur i rent w 2026 roku. Seniorzy otrzymają jedynie ustawowe minimum – inflację powiększoną o 20 proc. realnego wzrostu płac. To najniższa waloryzacja od kilku lat, tłumaczona przez rząd trudną sytuacją budżetową i koniecznością utrzymania dyscypliny fiskalnej.

Otyłość - choroba, nie wybór. Debata poradnikzdrowie.pl

Waloryzacja emerytur 2026 – decyzja rządu bez kompromisu

Rząd ogłosił wysokość wskaźnika waloryzacji emerytur i rent na 2026 rok. Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów, świadczenia wzrosną o inflację powiększoną o 20 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia z 2025 r. Oznacza to, że rząd zastosował absolutne minimum ustawowe. Brak porozumienia w Radzie Dialogu Społecznego sprawił, że decyzję podjęto jednostronnie. Jak informuje Infor.pl, uzasadnieniem są napięcia w budżecie i konieczność utrzymania dyscypliny fiskalnej. W praktyce seniorzy mogą liczyć na wzrost w granicach 6–7 proc., czyli znacznie mniej niż w rekordowych latach 2023–2024.

Czym jest wskaźnik waloryzacji i jak wpływa na wysokość emerytury

Wskaźnik waloryzacji to kluczowy element systemu emerytalnego, który ma chronić świadczeniobiorców przed utratą wartości ich dochodów w warunkach inflacji. Zgodnie z ustawą o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, coroczna waloryzacja musi uwzględniać średnioroczny wzrost cen towarów i usług oraz co najmniej 20 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia. Dzięki temu mechanizmowi emeryci i renciści mogą częściowo utrzymać realną siłę nabywczą swoich świadczeń. W 2026 roku wskaźnik ten został jednak ograniczony do minimalnego progu, co oznacza spowolnienie wzrostu świadczeń mimo utrzymującej się inflacji.

Rząd tłumaczy niską waloryzację trudną sytuacją gospodarczą

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wskazuje, że decyzja o ograniczeniu waloryzacji wynika z niepewności makroekonomicznej, wzrostu zadłużenia publicznego i konieczności konsolidacji finansów. W komunikacie resortu podkreślono, że utrzymanie stabilności finansowej państwa wymaga zachowania ostrożności w wydatkach, zwłaszcza w kontekście rosnących kosztów obronności, energii i transformacji gospodarczej. Eksperci rynku finansowego zwracają uwagę, że taki krok może jednak uderzyć w najstarszych obywateli, którzy już teraz zmagają się z wysokimi cenami żywności, leków i energii.

Waloryzacja emerytur w 2026 roku – niższe świadczenia i rosnące oczekiwania

Według wstępnych szacunków, jeśli inflacja w 2025 roku wyniesie 5 proc., a realny wzrost płac 2 proc., świadczenia emerytalne wzrosną jedynie o 5,4 proc. Dla porównania, w 2023 roku wskaźnik waloryzacji przekroczył 14 proc., a w 2024 – 12 proc. Obecna decyzja jest więc jednym z najmniej korzystnych rozstrzygnięć ostatnich lat. Seniorzy zrzeszeni w organizacjach emeryckich apelują o powrót do systemu mieszanej waloryzacji kwotowo-procentowej, który ich zdaniem lepiej chroni osoby z najniższymi świadczeniami. Rząd zapowiada, że do tematu powróci po publikacji pełnych danych GUS na początku przyszłego roku, ale jak na razie waloryzacja emerytur 2026 pozostanie na poziomie ustawowego minimum.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki