Rozpoczęły się szczepienia populacyjne przeciw COVID-19. „Nie ma już szczepionek, ani wolnych terminów”

2021-01-25 10:48

Od 25 stycznia 2021 roku oficjalnie rozpoczynają się w Polsce szczepienia populacyjne przeciw COVID-19. W związku z tym rusza etap „pierwszy”, gdzie w pierwszej kolejności otrzymają dawkę szczepionki osoby, które skończyły 70 lat.

Rozpoczęły się szczepienia populacyjne przeciw COVID-19
Autor: Getty Images

15 stycznia 2021 roku uruchomiono rejestrację na szczepienie seniorów powyżej 80. roku życia. Natomiast od 22 stycznia 2021 roku mogą zapisywać się osoby po siedemdziesiątce. Szczepienia populacyjne zgodnie z harmonogramem ruszyły 25 stycznia 2021 roku. Jak przekazał szef KPRM i pełnomocnik rządu ds. szczepień Michał Dworczyk, będą realizowane w ponad 5 tys. punktów w całym kraju.

Część podmiotów zrzeszonych w Porozumieniu Zielonogórskim poinformowała, że proces szczepień seniorów powyżej 80 roku życia zaczną od wtorku. Na razie nie wiadomo, kiedy dokładnie w poniedziałek dotrze dostawa szczepionek przeciw COVID-19. – Tylko nieliczne podmioty, zrzeszone w Porozumieniu Zielonogórskim, zdecydowały się na uwzględnienie poniedziałku w grafikach szczepień i to w godzinach popołudniowych – powiedział wiceprezes zarządu PZ Wojciech Pacholicki.

Wszystkich seniorów powyżej 70. roku życia jest w Polsce blisko 4,6 mln osób, w tym osób, które skończyły 80 lat, jest ponad 1,75 mln, a osób w wieku 70-79 lat - ponad 2,8 mln osób. Na tę chwilę trudno przewidzieć, ile seniorów zgłosi się na szczepienia. Prowadzone są cały czas działania edukacyjne i promocyjne, które mają zachęcić do szczepień na koronawirusa SARS-CoV-2. Jak zaznaczył rząd, przeszkodzą w przebiegu szczepień, nie są możliwości zaszczepienia, ale ograniczona liczba dawek. Jak zatem wygląda obecna sytuacja?

Przeczytaj też: Zapisy na szczepienie przeciw COVID-19. Sprawdź, jak i gdzie możesz się zaszczepić

Brakuje szczepionek i wolnych terminów

W tej sprawie zabrał głos minister Michał Dworczyk, który podkreślił, że „zgodnie z umową wynegocjowaną przez Komisję Europejską z dostawcami szczepionek – w Polsce przysługuje do końca pierwszego kwartału liczba szczepionek, która pozwoli na zaszczepienie 3,1 mln Polaków”. Szef Kancelarii Premiera zaznaczył, że „w naszym kraju mamy już zajęte terminy, zarejestrowanych lub w trakcie szczepienia ponad 3 mln osób. – W tej chwili nie mamy już wolnych szczepionek, ani wolnych terminów” – dodał.

Ta sytuacja, jak podkreślił minister Michał Dworczyk, nie wynika to z braku szczepionek. – System, który został stworzony, pozwoliłby na zaszczepienie ponad 11 mln osób, to oznacza, że brakuje nam wyłącznie szczepionek – mówił minister.

Minister zwrócił się z prośbą do seniorów, którzy chcą zapisać się na szczepienie przeciw COVID-19, aby zostali w poniedziałek w domach i nie szli do przychodni. Jak podkreślił szef KPRM, wie o tym, że część osób jest przyzwyczajona do tego, by samodzielnie zgłaszać się do swojej przychodni. – Ale proszę mi wierzyć, dzisiaj to jest wyłącznie narażanie się, czy to na złe warunki atmosferyczne, czy też na kontakt w takim miejscu z osobami chorymi, a w konsekwencji zarażenie się COVID-19 – zaznaczył Michał Dworczyk.

Źródło: PAP

prof. Ernest Kuchar: Szczepionka jest mniej ryzykowna niż powikłania po koronawirusie [Super Raport]

qz-SsqQ-BRfU-gzaC

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki