Przez "pomyłkę" usunął jej fragment trzustki, 36-latka zmarła. Chirurg z zrzutami

2023-03-24 11:33

Nowe informacje dotyczące śmierci 36-latki, której przez pomyłkę wycięto trzustkę. Do sądu w Łodzi trafił akt oskarżenia przeciwko chirurgowi. Mężczyzna po 9 latach usłyszał zarzuty.

Przez pomyłkę usunął jej fragment trzustki, 36-latka zmarła. Chirurg z zrzutami
Autor: Getty Images W wyniku błędu doprowadził do śmierci pacjentki. Usłyszał zarzuty

24 stycznia 2014 roku kobieta miała zostać poddana zabiegowi usunięcia guza nadnercza lewego. Operacja miała miejsce w szpitalu im. Mikołaja Kopernika w Łodzi. Jednak podczas zabiegu doszło do pomyłki. Operujący pacjentkę chirurg omyłkowo, zamiast usunąć guz z nadnercza, wyciął fragment ogona trzustki.

Po operacji pacjentka miała doświadczyć poważnych komplikacji, które wymagały kolejnych dwóch zabiegów. Niestety, jej stan zdrowia wciąż się pogarszał. Pacjentka zmarła prawie miesiąc później - 22 lutego. Oficjalną przyczyną zgonu była posocznica, objawy ciężkiej choroby ogólnoustrojowej oraz niewydolność wielonarządowa. 36-letnia kobieta osierociła 15-letnią córkę.

Pierwsze objawy raka trzustki

Zarzuty dla chirurga

Z powodu nagłej śmierci kobiety wszczęto postępowanie, które trwało aż 9 lat. Przeciw przeprowadzającemu zabieg chirurgowi wystosowano akt oskarżenia. Jak podaje Prokuratura Regionalna w Łodzi, zarzucono mu nieumyślne wycięcie nieprawidłowej części narządu, co spowodowało uszczerbek na zdrowiu trwający powyżej 7 dni i nowy proces chorobowy w postaci ostrego zapalenia trzustki. W konsekwencji doszło do ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, który stanowił zagrożenie życia.

- Nie jest to zarzut sprowadzający się do nieumyślnego spowodowania śmierci. Śmierć pacjentki nie jest konsekwencją błędu medycznego - powiedział Krzysztof Bukowiecki, rzecznik prokuratury Regionalnej w Łodzi dla "Dziennika Łódzkiego".

Oskarżony wciąż nie przyznaje się do popełnionego czynu. Odmówił też składania zeznań.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki