Przeszła poważną chorobę. Nie brała pod uwagę, że opalanie szkodzi zdrowiu

Brytyjka Nickie Murtagh miała obsesję na punkcie opalania. Zbyt często korzystała z solarium. To jednak zmieniło się po tym, jak wyczuła narośl na czubku głowy. Nie marnując czasu, poszła do lekarza rodzinnego, który powiedział jej, że nie ma powodów do zmartwień. Jak się jednak później okazało, ta zmiana była objawem raka.

Mama trójki dzieci, Nickie Murtagh, podzieliła się swoją historią, żeby ostrzec inne kobiety, aby nie popełniły tego błędu co ona. Powiedziała wprost, że jeszcze niedawno była uzależniona od opalania. Musiała co najmniej dwa razy skorzystać z solarium.

Jej problemy ze zdrowiem zaczęły się w 2016 roku. Pewnego dnia, układając włosy, wyczuła zgrubienie na czubku głowy. To odkrycie wzbudziło w niej niepokój. Postanowiła dłużej nie zwlekać i czym prędzej udała się na wizytę do lekarza pierwszego kontaktu, który zapewnił ją, że ta narośl to jedynie drobny problem kosmetyczny.

Tragiczne skutki opalania. "Słowa rak przyprawia mnie o gęsią skórkę"

Minęły dwa lata, a narośl nie zniknęła samoistnie, wręcz przeciwnie, rozrosła się, przypominając wielkością monetę jednopensową. Udała się na wizytę do dermatologa – skierował ją do poradni onkologicznej na biopsję, która pozwala na ostateczne określenie charakteru komórek guza. Wyniki wykazały, że to rak podstawnokomórkowy skóry rozwijający się typowo w lokalizacjach szczególnie eksponowanych na działanie promieniowania słonecznego, głównie na twarzy. - Słowo rak przyprawia mnie o gęsią skórkę - mówi kobieta w rozmowie dla portalu "The Sun".

Kobieta została poddana radykalnemu leczeniu, które polegało na chirurgicznym usunięciu zmiany wraz z marginesem zdrowych tkanek. Przeszła również przeszczep skóry. – To była najgorsza rzecz, jaka spotkała mnie w życiu – wyznaje.

Teraz ostrzega inne kobiety

Mimo operacji i przebytego leczenia Nickie Murtagh odczuwa wciąż nieprzyjemne dolegliwości spowodowane nadmiernym opalaniem. Zmaga się z przypadłością zwaną melasma (ostuda lub chloasma), czyli potocznie mówiąc, są to przebarwienia skóry, które powstały na skutek nadmiernej ekspozycji na słońce. Przybierają one formę rozlanych, brązowych plam i są ostro odgraniczone od otaczającej skóry. Najczęściej występują na czole, policzkach czy wokół ust.

- Nie podoba mi się, jak teraz wyglądam, ale przebarwienia na skórze przypominają mi, że stoczyłam trudną walkę z rakiem – podkreśla kobieta. Po tym, co przeszła, stara się uświadamiać inne kobiety, żeby nie przesadzały z opalaniem i dbały o kondycję swojej skóry. 

Anna Tłustochowicz